My style



polski
deutsch
english

Wiatr zaczął ostatnio trochę być mocny więc, musiałam przeprosić się z wszelkimi spodniami o długich nogawkach. Choć ostatnio wypróbowałam noszenie krótkich spodenek z rajstopami i wyszło całkiem nieźle. Ale o tym będzie winnym poście :)
Zawiodę tych, którzy będą liczyli na sporo inspiracji w zakupach, gdyż w tym sezonie zamierzam raczej "donaszać" to co mam. Owszem, są nowości, moda się zmienia, ale nie dajmy się zwariować. Po pierwsze takich, co mają wszystkie nowości w szafie jest pełno na blogach, a z drugiej strony wydaje mi się, że ubrania w pewnym sensie warto by było traktować jak całą resztę innych rzeczy. Jak macie pastę do zębów, albo krem, które się całkiem dobrze sprawują, zużyte w 1/4 to nie lecicie do sklepów po nowe tylko dlatego, że wymyślili coś nowego? ;)
Tu już nie chodzi o pieniądze, czy się ma na te wszystkie szmatki, czy nie, ale też trochę o zdrowy rozsądek. Kilkanaście dni temu zobaczyłam na pewnym blogu całą stertę, naprawdę ogromną stertę nowości na nowy sezon. Pomyślałam sobie przecież to nienormalne, zdrowy człowiek by tyle tego nie nakupował tylko dlatego, że moda nowa przyszło, ja nie chcę być taka głupia!. Więc donaszam ;) Oczywiście, wejdę sobie od czasu do czasu do sklepu, kupię jakiś basic (ba! ostatnio zdobyłam dwa cieplutkie żakiety na bardzo korzystnej wyprzedaży) czy nawet jeden, dwa hity. Ale bez przesady. Zresztą wydaje mi się, że ciekawiej jest pokazywać swoją wizję tego, co jest, czy nie jest, modne a nie tylko ślepo kopiować, czy zestawiać same nowości. Wydaje mi się, że to pierwsze jest o wiele trudniejsze.

A co Wy bardziej lubicie oglądać na blogach? Zestawy samych nowości sklepowych na osobie, czy raczej elementy tego, co najnowsze pomieszane z własnym stylem danej osoby?

Der Wind ist letztens etwas kühler geworden und ich musste wieder "hallo" zu meinen langen Hosen sagen. Obwohl hab ich schon die Kombination Shorts + Strumpfhosen ausprobiert und ich finde die Prima. Doch darüber schreibe ich ein anderes mal :)
Die, die Hoffnung für Shopping - Inspirationen auf meinen Blog zu finden haben muss ich leider enttäuschen. Letzten habe ich so einen Eintrag gesehen wo eine Bloggerin einen wirklich spektakulären Haufen voller neue Klamotten, Schuhe und Accessoires, die sie sich für die neue Saison zugelegt hat, gezeigt. Ich dachte nö, so dumm will ich nicht sein. Wer,der normal ist kauft sich noch mal alles von vorne nur damit es trendy ist? Na ich wohl bestimmt nicht. Natürlich kaufe ich ab und zu ETWAS. Aber nicht so viel, fast alles nochmal. Ich denke, dass es viel viel interessanter ist wenn jemand mit seinem eigenem Stil das was jetzt so in Mode ist vermischt. Wenn ich jetzt Outfits nur aus den neuesten Sachen sehen wollte würde ich mir die Glamout oder inStyle kaufen (naja, habe ich schon, deswegen besuche ich solche Blogs nicht). Whatever, Kleider sollte man ein bisschen wie alle anderen Sachen behandeln. Ich wirft doch keine gute Zahnpasta oder Creme weg nur weil eine neue entstanden ist, oder?

The wind is getting colder and colder so I had to take out all my long pants. Though lately I tried out the combination of shorts and tights and it was quite good for me, but about this I am going to write another time.
Those who are looking for new shopping inspirations at my blog I must tell that they gonna be disappointed. Lately I saw this blog where a women showed plenty, really plenty of new clothes, shoes and other accesoires. It looked like she bought everything once again only to have everything fashionable for the new season. I thought How can someone be so stupid? I will never be like this. And I decided to be different. Of course I am going to buy something new from time to time. I think that it is more interesting watching persons who mix they style with the latest fashion. If I had interest on outfits consisting only from the latest collection I would buy a magazine. Clothes in some way should be treated like other things, You don't throw away a good toothpaste or a moustorizer just because there is a newer one on the market. Do You?


Spodnie - C&A
Koszulka - Clockhouse
Buty - Primark
Torebka - Pepco

Hose - C&A
Shirt - Clockhouse
Schuhe - Primark
Tasche - Pepco

Pants - C&A
Shirt - Clockhouse
Shoes - Primark
Bag - Pepco


Fall



polski
deutsch
english


Przedwczoraj przeglądając pobieżnie tytuły blogów (jak nie mam czasu czytać to chociaż patrzę kto i co dodał) i w jednym z tych tytułów przeczytałam "outfit na pierwszy dzień jesieni". Czy coś takiego. Co? Jaka jesień? Odbiło? I nagle zrozumiałam, że tak, to już ten czas. Szkoda. To nic, że już wcześniej wiało, padało, ranki i wieczory były cholernie zimne. Ale się jakoś sobie mówiło, jest lato, zaraz pewnie zrobi się znów ciepło. Ale od paru dni faktycznie jest już dużo zimniej, wczoraj wzięłam pudełko i schowałam, na razie tymczasowo, bez wynoszenia (chlip chlip) do piwnicy, moje letnie buty. Będzie mi brakowało wkładania bosej stopy do sandałów lub szmacianych butów i wychodzenia bez pamiętania o kurtce, czy ciepłym swetrze. Coś mi podpowiada, że zrobi się jeszcze na moment ciepło, ale potem koniec. Już od dobrego miesiąca w jednym ze sklepów, w których czasem robię zakupy można kupić ozdoby świąteczne. Wszystko. Szopki, bombki, łańcuchy na choinkę, lampki. Po co? Nie wiem. Spodziewałabym się raczej czarownic, dyń, sztucznych liści itp. Ale cóż :) W każdym razie na zdjęciu jeszcze taki zestaw pół na pół, bo ta sukienka na lato się nie nadaje, jak na mój gust jest trochę za gruba na upały. Zresztą już ją pokazywałam o tu -> KLIK <-
Wytrzymajcie jeszcze trochę, mam jeszcze ze 2 - 3 zestawy i potem już będą jesienne :) Chyba, że lato wróci ;)

Tunika/Sukienka -H&M
Buty - Hunanic
Torebka - Chiński sklep
Zegarek - Fossil

Vorgestern als ich schnell geschaut habe wer was Neues auf meinen Lieblingsblogs geschrieben hat (das mache ich wenn ich keine Zeit habe alle Berichte zu lesen) fiel mir ein Titel der irgendwie so lautete "Outfit für den ersten Tag vom Herbst" auf. Ich dachte mir, ah nööö, was soll das denn? Und dann traf es mir ein, es ist doch der erste Tag vom Herbst. Mann, wie der Sommer schnell verlaufen ist. Schade, so schade. Ich habe gestern einen Karton genommen und mal vorübergehend die Sommerschuhe dort eingepackt, bevor sie in den Keller *wein* gehen. Naja, so ist das schon mal. Damit der neue Frühling kommt, muss erstmals der Herbst und Winter kommen. Übrigens, habe ich schon bemerkt, dass Tedi schon Weihnachtsschmuck verkauft. Wie krass ist das den? Mit Kürbissen, Hexen und künstlichen Blättern hätte ich eher gerechnet. Aber Weihnachtskugeln? Mensch.
Mein Outfit ist jetzt so mehr "Übergangs". Sieht mehr nach Sommer aus, ist es aber nicht. Das Kleid ist meiner Meinung nach 'n bisschen zu dick für heiße Sommertage. Ihr konntet es schon hier sehen -> KLICK <-
Ich zeige noch 2 - 3 Sommer Outfits und dann kommen die für den Herbst. Es sei denn Sommer kommt noch für ein Weilchen :)

Tunika/Kleid - H&M
Schuhe - Humanic
Tasche - chinesischer Laden
Uhr - Fossil


The day before yesterday I was looking through the titles of the new post from my favourite blogs (I do it when I don't have time for reading the whole posts) and I noticed a title where was something like "My outfit for the first day of fall". I thought "what? what does she mean?". And than I got it. It actually was the first day of fall. Sad. Summer has passed so fast. To fast in my opinion. I took all my summer shoes and put them temporary into a box. Later I will have to take them to the cellar.
My outfit is a little bit "transitional". It isn't a typical summer outfit because, in my opinion, the dress is made of an thick fabric. Please hold on, I will show You 2 - 3 summer outfits and than the fall ones will come. Except summer will be back for a while :)

Dress - H&M
Bag - Chinese store
Shoes - Humanic
Watch - Fosil





ShinyBox

shinybox wrzesień 2012
shinybox wrzesień 2012
polski
deutsch
english
Po raz trzeci przedstawiam ShinyBox - tym razem wrześniowy. A w środku:

1. DERMEDIC Peeling enzymatyczny HYDRAIN3 Produkt pełnowymiarowy. 30zł / 50g
Delikatnie i nieinwazyjnie usuwa martwe warstwy naskórka. Nie wysusza skóry i zapewnia jej optymalne nawilżenie podczas i po zabiegu. Nie podrażnia który jak peeling mechaniczny.
Próbowałam i mogę powiedzieć, że nawet fajny. Trzeba nanieść go na twarz, poczekać ze 20 minut, zetrzeć wacikiem i potem nie wiem co. Nie napisali. Akurat robiłam to przed snem, więc nałożyłam tylko krem pod oczy i poszłam spać. Skoro go się nie zmywa to zgaduję, że jeszcze tam trochę go jest więc nie chciałam sobie z innym kremem, który używam na noc (z kwasami) zrobić mieszanki wybuchowej. Rano wstałam i buzia wyglądała fajnie i była nawilżona.
Mein Box von dem ShinyBox von September.

My September ShinyBox.


shinybox wrzesień 2012
2.DERMEDIC Koncentrat balsamu HYDRAIN3 Produkt pełnowymiarowy ok. 27zł / 200ml
Intensywnie nawilża i wygładza przesuszoną i napiętą skórę. Poprawia elastyczność i utrzymuje wysoki poziom nawilżenia w głębokich warstwach naskórka. Nie tłuści odzieży.
Ostatnio podrażniła mi się w jednym miejscu skóra (dla jasności pod szyją, żeby nie było) i chciałam sobie czymś tam posmarować żeby trochę to miejsce nawilżyć i żeby jakby szybciej się zagoiło. Nie wiem, czy znacie to jak czasami dla złagodzenia na trochę popękaną skórę dajecie, po zapewnieniach producenta, łagodzący krem i nagle piecze jak diabli i biegniecie potykając się o wszystko po drodze do łazienki żeby to zmyć. Ja znam ale spróbowałam z tym balsamem iiii... nie piekło. Posmarowałam ze 4 razy w ciągu 2 dni i zeszło :) Więc pod tym kątem jest całkiem w porządku. Czy dobrze nawilża, nie wiem bo nie mam przesuszonej skóry i balsamów raczej nie używam. Traf chciał, że nadarzyła się okazja i mogłam sprawdzić.

shinybox wrzesień 2012
3 i 4. BIODERMA Hydrabio Masque i Hydrabio Serum. 89zł / 75ml i 84zł / 40ml
Maseczka intensywnie nawilżająca do skóry odwodnionej i wrażliwej. Zawiera kompleks Aquagenium. Skóra staje się bardziej gładka, delikatna i odzyskuje swój blask
Skoncentrowane serum intensywnie nawilżające skórę. Chroni ją przed odwodnieniem i przywraca jej naturalną zdolność nawilżania. Kosmetyk hipoalergiczny.

Serum próbowałam i chyba moja skóra jest bardziej nawilżona. Szczególnie, że ostatnio przesadziłam z serami (serumami? nie, chyba serami ale nie takimi) i przesuszyłam swoją skórę. Użyłam sobie wczoraj i dzisiaj tego..uhm..sera (serum chyba raczej) i moja skóra nie jest już taka sucha.
Maski nie próbowałam jeszcze :) Jak mnie powali na kolana albo wręcz przeciwnie to dam znać ;)

shinybox wrzesień 2012
5.ZEPTER Krem do rąk Swiss Logical. 74zł / 100ml
Chroni dłonie przed wysuszeniem i działaniem wody. Ekstrakt z Echinacei wzmacnia naturalny mechanizm obronny skóry. Aminokwasy jako główny składnik keratyny wzmacniają skórę i paznokcie.
Do tej pory Zepter kojarzył mi się tylko z garnkami i moją babcią, która jest ich największym fanem. Garnkami, w których można gotować bez wody, nawet zupę. Krem, myślę, jest całkiem porządny, taki gęstawy, bosko pachnie, dobrze i szybko się wchłania. Dostałam dwa - mąż się śmieje, że jeden do lewej ręki, drugi do prawej. Tak nie testowałam - ale naprawdę jest fajny :)

shinybox wrzesień 2012
6.ZEPTER Owocowy tonik nawilżający La Danza. 276zł / 200ml
Prawdziwy koktajl naturalnych składników owocowych. Oczyszcza, odświeża, stymuluje i chroni skórę, a także zwiększa jej napięcie i elastyczność.
Widzieliście cenę? Mnie się osobiście wydaje, że jak ktoś chce wydać tyle pieniędzy na tonik to pójdzie do Sephory albo Douglasa i tam sobie coś wybierze z Chanel, Estee Lauder itp. Dziwi mnie trochę firma, która wchodzi na rynek, znana jest tylko z garnków i próbuje sprzedać produkty za taką cenę bez jakiegoś większego marketingu. Tonik wypróbowałam ale.. nie zauważyłam tego efektu. Być może pojawia on się po jakimś czasie, ale taka ilość w próbce starczyła mi na dwa razy. Jeżeli ktoś mi powie jak testować takie maleństwa, by powiedzieć, czy działają to chętnie to zrobię. Tak samo jest z kremami, ostatnio już któraś kosmetyczka z kolei mi powiedziała, że działanie kremu to gdzieś po 3 - 6 miesiącach dopiero widać... Więc na ten produkt nic nie powiem, bo nie jestem w stanie stwierdzić. Po użyciu żadna krzywda mi się nie stała, a to też ważne :)

shinybox wrzesień 2012
I na koniec mała niespodzianka od firmy Zepter. Taki X, jako charms z cyrkoniami. Macie jakiś pomysł jak twórczo to wykorzystać?

shinybox wrzesień 2012



I jak Wam się podoba zawartość pudełka ShinyBox na wrzesień? Jak widać tym razem postanowili na pielęgnację dla osób, które mają problem z suchością skóry. Byłoby to coś dla Was? Fajne? Nie fajne?

Yellow part 2



polski
deutsch
english


Żółta tunika raz jeszcze. Kiedyś ją odkryłam w jednym sklepie na promocji i strasznie mi się spodobała. Traf chciał, że nie była już w moim rozmiarze. Na szczęście sklep prowadzi jeszcze sprzedaż przez Internet - i w ich sklepie ją znalazłam. Traf chciał, że zrobili jeszcze jakąś promocję i nie musiałam płacić za koszty przesyłki. I na zapłatę miałam dwa tygodnie, tak, że jakby mi się nie spodobała to nie płacąc mogłam ją, za darmo, odesłać. Takie opcje lubię.
W ogóle bardzo doceniam to, że są sklepy, które swoją ofertę mają w Internecie. Dzięki temu mogę sobie wieczorem spokojnie usiąść i zajrzeć, czy warto wybierać się na miasto :) Irytuje mnie tylko polityka C&A, które, przynajmniej tu w Niemczech, w swoim sklepie internetowym pokazuje tylko część kolekcji. Żeby dowiedzieć się co oferują trzeba przejść się samemu do sklepu. To, co jest w ich internetowym sklepie jest tylko wycinkiem asortymentu, który jest w sklepach. Ale przyznam, że coraz rzadziej zaglądam do tego sklepu. Jeszcze jakieś 3 lata temu było to mój ulubiony sklep, pamiętam, że w kolekcji Clockhouse podobało mi się absolutnie wszystko. Teraz naprawdę muszę się nachodzić by znaleźć cokolwiek co choć trochę by mi się spodobało. A szkoda, bo kiedyś chodziłam tam z naprawdę wielką przyjemnością.

A mam jeszcze jedną prośbę do Was! Mąż mój zrobił mi taką opcję by można było lubić mojego bloga (po lewej pod zdjęciem profilowym) albo pod postem (konkretny post) na Facebooku. Ale że nie mam konta nie mam jak tego przetestować. Bylibyście tak mili i kliknęli i dali mi znać, czy działa? :) Z góry bardzo bardzo dziękuję :)

Tunika - M&S Mode (msmode.de)
Spodenki - H&M
Buty - Primark
Torebka - LaPink


Die Gelbe Tunika noch ein Mal. Ich habe sie vor einiger Zeit im einem Laden im Angebot entdeckt und habe mich glatt in sie verliebt. Leider gabs meine Größe nicht mehr was mich furchtbar traurig machte. Zum Glückt hat dieser Laden noch einen Online Shop - und da war sie - in meiner Größe und auch als Angebot. Dazu gabs noch ein Angebot wo ich die Versandkosten nicht zahlen musste.
Ich muss euch sagen, dass ich es prima finde wenn Läden die Sachen, die sie verkaufen auch Online ausstellen. Dann kann ich mich Abends gemütlich am Computer hinsetzten und schauen was es da alles so gibt und ob es sich lohnt in die Stadt zu fahren. Nur bei C&A finde ich das irgendwie ärgerlich, weil das was sie Online ausstellen nur ein Teil der gesamten Kollektion, die es in normalen Filialen gibt, ist. Überhaupt - meiner Meinung nach waren die Kollektionen früher mal (so noch 3 Jahre her) noch viel viel besser als jetzt. Damals hat mir alles bei der Clockhouse XL Kollektion gefallen,ich könnte halt alles mit nach Hause nehmen. Das was die da jetzt verkaufen finde ich total hässlich und kann kaum was für mich finden. Haben die das Personal ausgewechselt oder wie? Ist für mich wirklich 'n Rätsel.

Ich hatte noch eine bitte an euch :) Mein Mann hat mir diese Facebook-Funktion hinzugefügt. Unter meinen Profil Foto kann man mich "liken" und unter jedem Post halt den Post unter dem das ist. Ich habe leider kein Facebook Profil und kann das nicht testen. Könntet ihr das vielleicht und mir dann schreiben ob es funktioniert? :) Wäre wirklich sehr nett :)

Tunika - MS Mode (msmode.de)
Shorts - H&aM
Schuhe - Primark
Tasche - LaPinkt


The yellow tunic one again. I saw it some time ago and fell in love with it. The price was reduced and unfortunately my size was sold out. Thanks God the shop does have an on-line shop too where I could find this tunic in the reduced price and for my surprise I didn't have to pay for the shipping! I like when shops show they articles on line. I can sit comfortable at my computer and look through all the collection and find out if it is worth to go to the city.

Tunic - M&S Mode (msmode.de)
Shorts - H&M
Shoes - Primark
Bag - LaPink





Glamour Shopping Week



polski
deutsch
english

Normalnie nie kupuję niemieckiego Glamour ale, gdy zauważyłam, że do październikowego wydania dołączona jest karta zniżkowa ponieważ od 6.10 zaczyna się Shopping Week. W Polsce kupowałam tą gazetę i gdy przyjechałam do Niemiec z ciekawości też kupiłam to wydanie i byłam zaskoczona różnicami. Niemiecki Glamour jest o wiele, wiele grubszy. To wydanie związane z tygodniem zakupowym szczególnie - nie mogłam się powstrzymać i nie zmierzyć linijką :) Ale przyznam, że Polacy piszą lepszego Glamour, jest bardziej na luzie, zabawny i jakoś bardziej wciąga. Tu mam wrażenie, że wszystko jest tak na śmiertelnie poważnie brane. W Polsce moda ma być zabawą, tutaj - czymś ważnym! Tak przynajmniej ja to odbieram! Ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tego, że w Niemieckich gazetach do czytelnika zwraca się poprzez Pan/Pani. To też takie dziwne :)
Gdzieś dobra 1/3 Glamoura w październikowym wydaniu składa się z opisów jaki sklep jakie ma zniżki. Zrobiłam nawet kilka zdjęć tej gazety. Dla ciekawskich wpiszę kilka ciekawych, moim zdaniem, zniżek. Można porównać, gdy w Polsce zaistnieje taka akcja. O ile dobrze pamiętam w Polsce jest Narodowy Dzień Glamour i przypada zawsze w jakąś kwietniową sobotę. Tutaj w kwietniu chyba tez Glamour ma urodziny i z tej okazji też robią tydzień promocji. Czyli wychodzi na to, że takie tygodnie zniżek są dwa razy do roku. A teraz kilka z naprawdę wielu zniżek:

- 20% Levis
- 20% Geox
- 20% Kiko
- 20% Tally Weijl
- 20% The Body Shop
- 20% Görtz
- 20% Pandora
- 5€ na myDouglas.de
- 20% Asos
- Dwie dowolne kawy (czy inne napoje) w Starbucks w cenie 1 (tańszego)
- 15% Frontlineshop.com
- 2€ na Sheer Blonde John Frieda (Rossmann, DM)
- 20% Roland
- 10€ na Zalando
- 20% na produkty w Max Factor (w DM lub Müller)
- 20% C&A
- 20% Humanic
- 20% Six, I am
- 15% Flaconi
- 15€ ParfumDreams
- 20% idee.
- 20% Strauss
- 20% dressforless
- 20% Orsay
- Pizza Hut - 2 pizze w cenie 1
i wiele innych...

Jeżeli ktoś mieszka bliziutko granicy i to jakiegoś większego miasta to opłaca się jak najbardziej :) Szczególnie, że Glamour kosztuje 2,20€ - co już się zwróci, gdy wybierze się z koleżanką na kawę do Starbucksa. A na taką kawę można cały tydzień chodzić ;)

Normalerweise kaufe ich das Glamour Magazin nicht. Ich habe es in Polen gekauft, aber dort war alles viel, wie soll ich das sagen, "leichter", mehr mit Humor, angenehmer zu lesen. Dort sollte Mode Spaß machen, hier habe ich das Gefühl, dass Mode ein Muss ist. Und ich kann mich an das "Sie" in den deutschen Zeitungen einfach nicht gewöhnen. In Polen schreibt man zu den Lesern per "Du" wobei man das Gefühl dann auch hat, man hätte ein Gespräch mit einer Freundin. Egal. Diese Ausgabe musste ich kaufen weil es mal wieder Zeit für das Shopping Week ist! Ich habe mal ein bisschen die neuste Ausgabe fotografiert und auch gezeigt wie enorm dick sie ist. Das hängt natürlich davon ab, dass da, sagen wir mal, ein extra Heft drinne ist, wo alles über die Angebote angegeben wird. Und hier nur ein Paar von den Rabatten, die ich Persönlich toll finde:

- 20% Levis
- 20% Geox
- 20% Kiko
- 20% Tally Weijl
- 20% The Body Shop
- 20% Görtz
- 20% Pandora
- 5€ na myDouglas.de
- 20% Asos
- Starbbucks - zwei Kaffees (oder andere Getränke) im Preis vom einem (yay)
- 15% Frontlineshop.com
- 2€ für Sheer Blonde John Frieda (Rossmann, DM)
- 20% Roland
- 10€ auf Zalando
- 20% auf Max Factor Produkte (DM lub Müller)
- 20% C&A
- 20% Humanic
- 20% Six, I am
- 15% Flaconi
- 15€ ParfumDreams
- 20% idee.
- 20% Strauss
- 20% dressforless
- 20% Orsay
- Pizza Hut - 2 Pizzas im Preis von einer
und viele, viele mehr...

Ich denke das lohnt sich ganz doll. Glamour kostet 2,20€ und das ist weniger als ein zweiter Kaffee bei Starbucks, wobei man auf so ein Käffchen die ganze Woche gehen kann :) Ich glaube ich mach mir einen kleinen Ausflug nach Kölle in der Shopping Week - Woche :)

I usually do not buy Glamour. I did it in Poland, but I am not a huge fan of the German edition. I enjoyed reading it in Poland because it was funny, so light to read and the authors always said that fashion is fun. In the German Glamour I am feeling like fashion is something serious :) But that is only my opinion :)
Anyway. This time I bought it because it got the Shopping Card for the Shopping Week.












Related posts

 
MOBILE