Płaszcz w paski vol. 2

W czwartek pojechaliśmy zwiedzić kolejną dzielnicę Köln - Porz. Do 1975 roku Porz było osobnym miastem, co zresztą było widać po osobnym ryneczku i ratuszu. Bardzo cicha i przyjemna część miasta. Leży tuż nad Renem, przy którym stworzono piękne aleje. Byłam zdziwiona pięknymi domami w tej części miasta. Wydaje mi się, że z powodu jego uroku, ciszy i świetnymi połączeniami komunikacyjnymi z centrum miasta byłoby dobrym miejscem na zamieszkanie na dłuższy okres czasu.
Jak widać po tytule i na zdjęciach, znów mogłam nacieszyć się moim płaszczem (od kilku dni znów jest na niego zbyt ciepło). Tym razem w wersji bardziej na ludzie. Z dżinsami, czarną bluzką i tą samą torebką, tylko przełożoną przez ramię.







7 comments:

  1. Asiu bardzo ładnie wygladasz, choc ten plaszcz faktycznie nie jest fotogeniczny

    ReplyDelete
  2. Mnie sie podobaja korale i torba.U nas jeszcze troche mniejsze liscie na drzewach.

    ReplyDelete
  3. a mi sie plaszcz podoba najbardziej !

    Zapraszam do siebie margaret-j

    ReplyDelete
  4. dziekuje za wpis. Tak, prawda jest ze Primark, ma wspaniala bizuterie, buty, torebki i bielizne. Z ubraniami jest inaczej, czasami maja tak slaba jakosc, ze nawet tych 3 euro zal.

    xoxo

    ReplyDelete
  5. Ślicznie wyglądasz!!Super korale i płaszczyk!!

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE