Showing posts with label Panterkowa tunika / Panther tunika / Panther tunic. Show all posts

Showing posts with label Panterkowa tunika / Panther tunika / Panther tunic. Show all posts

646: Panther in red

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Ich habe beschlossen abwechselnd Artikel von meinem Urlaub mit normalen Outfits zu zeigen. Nicht jeder mag doch über Reisen lesen :)

Das folgende Outfit ist ein Experiment in zwei Bereichen. Als erstes ist es eine zweite Probe den Panther-Print mit einer lebendigen Farbe zu kombinieren. Die erste Probe, wie ich es mit Pink kombiniert habe könnt ihr hier sehen ( 638: Hey, Alice! ). Als zweites habe ich einen Print-Mix gewagt. Die Bluse (eigentlich ist es eine Tunika, die ich in den Rock gesteckt habe) ist, wie schon gesagt, mit Panthermuster und der Rock ist aus Spitze.

Warum hat es geklappt?

Mann könnte glauben, dass Panther mit Spitze total Kitschig wirkt. Der Effekt wurde jedoch nicht erreicht, weil die beiden Muster sehr zart wirken. Aus weitem sieht die Bluse eher aus als wäre sie in verschiedenen Tönen von braun und die Spitze erkennt man erst nach genauerem hinschauen.
Die Bluse hat einen mit Pailletten verzierten Ausschnitt, laut der Regel sollte man dann die Finger von sämtlichen Halsketten weglassen. Diese Tatsache habe ich jedoch ignoriert. Die gegensätzlichen Muster und die zwei leuchtenden Farben haben nach einem großen Schmuckteil fast gebettelt. Weil die Bluse in bräunlichen Tönen ist passt zu ihr perfekt goldener Schmuck und sämtliche goldigen Verzierungen (auf der Tasche). Die schwarzen Strumpfhosen und gleichfarbigen Schuhe beruhigen das ganze zusätzlich.

Wann es nicht klappen würde?

Vermutlich wenn das Muster auf der Bluse größer, heller - einfach mehr auffällig und dazu die Spitze auch sichtbarer wären (z.B. wäre der Unterrock viel heller oder in einer Kontrastfarbe). Silberner Schmuck oder eine andere Farbe der Schuhe (oder Strumpfhosen) könnte auch das Gleichgewicht leicht zerstören. Extra Elemente wie Schals, Mützen oder mehr Halsketten könnten auch den Endeffekt etwas anders wirken lassen.
Postanowiłam poprzeplatać posty z moich wakacji takimi zwykłymi - z zestawami. Nie każdy lubi czytać o podróżach :)

Widoczny na zdjęciach zestaw jest małym eksperymentem w dwóch dziedzinach. Z jednej strony jest to moje kolejne podejście połączenia wzoru panterki z mocnym kolorem - pierwszą próbę możecie obejrzeć tutaj ( 638: Hey, Alice! ). Z drugiej strony połączyłam ze sobą różne wzory.

Jeśli chodzi o bluzkę, to jest ona tak naprawdę tuniką, którą włożyłam do spódnicy. Przy dekolcie posiadana aplikację z cekinów, teoretycznie powinna ona wystarczyć za biżuterię ale tym razem zignorowałam ten fakt i dołożyłam porządne grube korale.

Dlaczego się udało?

Mogłoby się wydawać, że koronkowa spódnica w połączeniu z panterkową bluzką okaże się kiczem nad kiczami. W tym zestawie całość się obroniła ze względu na delikatność wzorów. Panterka z daleka wygląda jak brązowa cieniowana bluzka, natomiast fakturę spódnicy można rozpoznać po dokładniejszych oględzinach.
Spokojne tło spódnicy i panterki pozwala dwóm ostrym kolorom (czerwieni i granacie) dobrze ze sobą współgrać. Czarne rajstopy i buty uspokoiły całość. Konsekwencja w kolorze biżuterii i zdobień na torebce nie zaburzyły harmonii. Dodatkowo brązowa bluzka/tunika stanowi doskonałe tło dla złotej biżuterii (zastosowanie srebrnej mogłoby spowodować mały zgrzyt). Nawet duże korale zakrywające częściowo cekinową aplikację nie zaburzyły całości, ich brak jednak mógłby to spowodować.

Kiedy by się nie udało?

Prawdopodobnie gdyby wzór na bluzce był większy i jaśniejszy oraz koronka na spódnicy bardziej zauważalna (np. spodni materiał byłby w dużo jaśniejszym lub kontrastującym materiale).
Inny kolor butów lub rajstop również mógłby zepsuć efekt, tak samo jak dodatkowe elementy typu szaliki, kapelusze, czy kolejne naszyjniki.
This outfit is my second try with setting together the panther print with a garish colour. You can see my first try here (638: Hey, Alice!). Besides the print with colour mixing I putted two different prints together. The blouse (that is a tunic putted inside the skirt), as I said, is in a panther mix and the skirt is made from lace. So I mixed two prints with two strong colours. On the first thought it shouldn't work. But the prints are very delicate (you must look very close to notice the skirt is with lace). On the first sight you just see a black skirt with a brown toned blouse. Thanks this base the two garish colours look very good. The black shoes and tights make everything more "calm". Maybe it wouldn't work if both prints were bigger and the fabric under the skirt was in a light or contrast colour.
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Jacke - F&F True | Rock - msmode.de | Bluse (Tunika) - Tchibo | Tasche - Steve Madden | Schuhe - Deichmann | Uhr - Fossil | Armband - Primark | Halskette - Indischer Laden
Kurtka - F&F True | spódnica - msmode.de | bluzka (tunika) - Tchibo | torebka - Steve Madden | buty - Deichmann | zegarek - Fossil | bransoletka - Primark | korale - sklep indyjski
Jacket - F&F True | skirt - msmode.de | blouse - Tchibo | bag - Steve Madden | shoes - Deichmann | watch - Fossil | bracelet - Primark | necklace - hindi shop
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

638: Hey, Alice!

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Wisst ihr, was eins der größten Komplimente für mich und meine Outfits sind? Nicht die vielen Mails oder verschiedensten Vorschläge, die ich bekomme.. Das netteste ist die Tatsache, dass immer öfter ein Paar Tage nach der Veröffentlichung eines Beitrags, eine Plus Size Bloggerin mein Outfit nachmacht... na gut.. sich inspirieren lässt :) Ich finde das echt Klasse :)

Hin und wieder mache ich mir manchmal in meinem Kopf die verschiedensten Listen von Sachen, die ich nie im leben tragen würde. Lange standen auf der Liste Leosachen.. Ich hatte nur eine Tunika und dachte immer - das wärs. Und letztens hat sich was in der Sache bei mir verändert und inzwischen mag ich dieses Muster sehr gerne. Ich mag es mit den verschiedensten Farben zusammenzusetzen, die Ergebnisse sind manchmal sehr glamourös :) Hier ein mit meinem pinken Mantel, ich trage noch meine alte Leotunika aber es wird viele neue Sachen in diesem Muster hier geben. Seit bereit ;)

Für viele Plus Size Frauen kostet es viel Überwindung Leomuster zu tragen. Das Muster ist sehr auffallend und viele Frauen möchten eher schlicht und unauffällig angezogen sein um unnötige Blicke nicht zu fangen. Immer glauben sie, dass wenn jemand auf die Aufmerksam wird, wird er bestimmt nur ihre Figur und die ganzen Fettpolster sehen... Meiner Meinung nach lohnt es sich ganz und gar nicht für diese Art vcn Personen anzuziehen. Sollen sie wirklich bestimmen, wie wir uns anziehen? Sollen Frauen durch ihr Leben ziehen und sich so zu ankleiden, damit böswillige Menschen nichts sagen können? Ich kleide mich lieber für mich und für die, die meine Kleidungsart zu schätzen wissen. Natürlich gebe ich alles von mir damit es schön, inspirierend und geschmackvoll ist.

Was noch das Leomuster angeht. Es ist noch mehr auffallend wenn man es mit einer oder zwei Knallfarben zusammentut. Ich habe das Experiment gewagt und muss zugeben, dass ich mich am Anfang unwohl gefüllt habe, aber dann ist es irgendwie vergangen :) Theorie gibt es wohl keine um das ganze dennoch harmonisch zu halten. Meiner Meinung nach, sehen diese Muster toll mit lebendigen Farben aus. Eine oder zwei auffällige Farben sind genug, der Rest sollte schon in den Farben des Leomusters gehaltet sein. Zu Leo würde ich den Schmuck und verschiedene metallische Verzierungen in Gold halten, das Muster ist "warm" und mit Silber würde das sich irgendwie "streiten".

Wiele razy spotkałam się niechęcią od kobiet plus size, do noszenia rzucających się w oczy wzorów. Powszechnie krążyła opinia, że takie wzory ukazują wiele niedoskonałości i niepotrzebnie przyciągają wzrok. A większość kobiet w większym rozmiarze wolałaby być niewidoczna, albo skromnie, prościutko ubrana - by nie daj boże ktoś zwrócił na nie uwagę. Bo jak zwróci na nie uwagę to też na te fałdki, prawda? Moim zdaniem, nie warto ubierać się pod tych, którzy zobaczą w nas masę niedoskonałości (naprawdę są tego warci?) tylko dla siebie i wszystkich tych, którzy zobaczą pięknie dobrany strój, a nie to, co może być pod nim. Przy krzykliwych wzorach warto zwracać uwagę na fason, tak byśmy faktycznie czuły się w nim komfortowo (kobiety mają tendencję do wyboru obcisłych ubrań w przypadku panterki). Ja wybrałam, już dawno kupioną tunikę, która ładnie układa się na figurze i zarazem maskuje kilka rzeczy ;)

By pójść trochę dalej, dodałam kurtkę w dość ostrym kolorze. Łączenie panterki z najprzeróżniejszymi kolorami jest ostatnio dość popularne, więc postanowiłam i ja spróbować. Efekt bardzo mi się spodobał i przyznam się wam, że w międzyczasie kolekcja moich ubrań powiększyła się o kilka sztuk w tym wzorze :) Mam ochotę wypróbować połączyć go z większą liczbą kolorów niż tylko jeden. Myślę, że dwa dzikie kolory są optymalne, przy trzech byłabym dość niepewna... Ale kto wie? Może spróbuję :) Ważne jest, by resztą zachować w kolorach panterki, dlatego moje spodnie, buty i torebka są czarne. Biżuterię wybrałam złotą (tak samo torebkę z takimi zdobieniami). Panterka jest odcieniem ciepłym i kłóciłaby się ze srebrną biżuterią.
I heard very often the opinion, that plus size ladies prefer simple outfits, that kind that no one would notice them passing them by. Why? They are afraid that if someone would pay attention to them, he would for sure see their not perfect body shape. I think that life is to short to dress for all that weird people who sees only the imperfection in us. I try to dress for myself and all that people that sees my brilliant outfit, not my body :) Of course I'm always giving my best to make the outfit beautiful, inspiring and tasty :)

This time I tried a eye-catching print out. To make it more noticeable - it combined it with a very garish colour. I must admit that at the beginning I didn't feel confident but later it got better a lot :) I think that in the next days I will give a try to combine panther with more than one colour...

I thinks that putting together leo-prints with brightly colours is a great idea, I didn't try out how many colours at once combined with that print would look still okay, but what I know for sure is that the rest of the outfit should be kept simple and in the darkest tone of the panther. The metal elements on your bag, or shoes and jewellery should be in gold, leo is warm and silver, that is total cold, wouldn't look good together.
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Mantel - F&F True | Tunika - M&S Mode | Hose - New Look Inspire | Tasche - F&F | Schuhe, Armband - New Look | Halskette - DIY | Uhr - Fossil
Płaszcz - F&F True | tunika - M&S Mode | spodnie - New Look Inspire | torebka - F&F | buty, bransoletka - New Look | naszyjnik - DIY | zegarek - Fossil
Coat - F&F True | tunic - M&S Mode | pants - New Look Inspire | bag - F&F | shoes, bracelet - New Look | necklace - DIY | watch - Fossil
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
3Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Panther in winter

Świat Asi plus size fashion blog

polski
deutsch
english
Naprawdę przestało mnie bawić tak popularne od dawna chodzenie po sklepach i kupowanie ubrań. Chociaż miałam malutkie odstępstwo będąc w Polsce (w najbliższym czasie chętnie pokażę Wam moje całe trzy wyprzedażowe łupy) ;) Dużo większą frajdę sprawia mi przeczesywanie mojej szafy od nowa i kombinowanie tego co już mam na nowo. Tak było z tą tuniką. Była jednym z pierwszych zakupów, które dokonałam po przyjeździe do Niemiec. Nosiłam ją wiosną i jesienią zestawiając ją z getrami i balerinami. Teraz występuje w wersji zimowej wraz z rurkami i kozakami. Oczywiście wychodząc z domu wkładam na nią brązowy sweter (pożyczony od męża - oboje nieuwiecznieni na zdjęciu) i płaszcz. To czego też nie widać, a szkoda, to ogromne kolczyki, które miały zrekompensować brak naszyjnika, który w gąszczu panterki na pewno nic dobrego by nie zdziałał. Lubię tą tunikę, dobrze się w niej czuję i sama się sobie dziwię, że tak rzadko ją noszę. Chyba po prostu nie jestem zwolenniczką wzorzystych tkanin i najczęściej sięgam po jednolite kolory.
Die so sehr seit langem populären Klamotten Einkäufe haben aufgehört mir irgendwelchen Spaß zu bereiten. Obwohl ich eine kleine Abweichung während meines Aufenthalts in Polen hatte (bald Zeige ich euch sehr gerne meine neuen drei Einkäufe) bereitet mir das durchstöbern meines Kleiderschrankes viel mehr Freude. Alte Sachen neu Kombinieren kann wirklich viel Spaß machen. So wie mit dieser Tunika. Sie war eins der ersten Sachen, die ich mir gekauft habe als ich nach Deutschland gezogen bin. Damals trug ich sie nur im Frühling und Herbst mit einer Leggings und Balerinas. Diesmal habe ich ein Winteroutfit zusammen getan wo ich Hosen und Stiefel trage. Die Tunika ist sehr bequem und ich fühle mich wohl in ihr, dennoch trage ich sie sehr selten. Ich bin leider kein Muster-Fan und greife eher nach glatten Sachen.
The for so long popular shopping doesn't enjoy me any more. Although I bought three new pieces during my stay in Poland I enjoy much more to discover my wardrobe once again and combine old clothes in a new way. Like this tunic. It is one of my first purchases after moving to Germany. I wore it mostly in spring and fall wearing a leggings and flat shoes with it. This time I made a winter outfit putting it with trousers and boots together. Of course by going out I put a sweater and coat on me. Although the tunic is comfortable and I like it - I wear it very seldom. I guess I am not such a huge fan of any prints.
Świat Asi plus size fashion blog

Świat Asi plus size fashion blog

Świat Asi plus size fashion blog

Panther vol.3

Deutsch Das Panther Kleid war eins der ersten Kleidungsstücken, die ich mir hier in Deutschland, als ich hier ende 2010 eingezogen bin, gekauft habe. Ich weiß noch, das ich einen tollen Kleiderladen mit großen Größen gefunden habe und mir die Sachen ansah. Ich habe dieses Kleid mehr zum Scherz mit den Anderen mit in die Umkleidekabine genommen. Ich wollte meinen Man zum lachen bringen. Ich und Panther? Das sollte doch lustig werden. Doch als ich es angezogen habe, und aus der Kabine getreten bin, sah mich die Verkäuferin an und sage, dieses Kleid wäre für mich geschaffen. Ich blickte in den Spiegel und dachte "Gar nicht so schlecht". Mein Man hat nicht gelacht, sondern gesagt ich solle, das Kleid kaufen. Was ich auch getan habe :) 
Ich hatte es schon ein Paar Mal an, was ihr hier und hier sehen könnt. Ich hatte die Fotos gestern gemacht, als ich mit meinem Man einen Kaffee trinken gegangen bin.

Polski Panterkowa sukienka była jedną z pierwszych rzeczy, które nabyłam przyjeżdżając do mojego nowego miejsca zamieszkania pod koniec 2010 roku. W sumie miałam jej nie kupować, będąc w nowo odkrytym przeze mnie sklepem z ubraniami wzięłam ją do przymierzalni wraz z innymi ubraniami, z czystej ciekawości.. w sumie żeby rozśmieszyć mojego męża. Gdzie ja i panterka? Włożyłam i wyszłam przed kabinę. Pamiętam, że akurat przechodziła sprzedawczyni, zatrzymała  się przede mną i powiedziała, że ta sukienka jest wprost dla mnie stworzona. Przyzwyczajona trochę do tego, że sprzedawcy zazwyczaj robią wszystko, by kupić tutaj (choć chyba tylko w Polsce, do tej pory nie spotkałam niczego takiego tutaj) obejrzałam się w lustrze i nawet mi się spodobało. Mąż zamiast się zaśmiać powiedział, że mam kupić sukienkę :) Nosiłam ją już ze dwa razy, możecie ją zobaczyć TU i TU.Zabawne, mając ją ostatni raz na sobie również włożyłam do niej ten sweter. Myślę, że bez jakiejś narzutki całość wyglądała by trochę wyzywająco. Tym razem zestawiłam ją jednak z rurkami i martensami. Tak, tak, to też są martensy. Jak widać, można nosić takie buty w wersji eleganckiej ;) Zdjęcia były zrobione wczoraj, gdy wychodziliśmy z mężem na kawę. Od razu wyprzedzam pytania: u nas nie ma śniegu, jest ciepło i można chodzić w takich butach :)



Sukienka / Kleid - MS Mode | Spodnie, Sweter / Hose, Strickjacke - H&M | Buty / Schuhe - Dr. Martens | Naszyjnik / Halskette - Primark | Zegarek / Uhr - Fossil






Panterowa sukienka vol. 2 :)

Hej, hej! Wreszcie mogłam moją tunikę, którą na sobie po raz pierwszy pokazałam tu włożyć na zewnątrz tak, by nie była schowana pod kurtką. Zdjęcie jest robione kilka dni temu, gdy jeszcze było troszkę pochmurno. Stąd sweterek. Z racji wyższych temperatur zestawiłam ją nie z rajstopami i kozakami, a cienkimi legginsami i szmacianymi balerinkami. Zamiast grubych złotych korali dodałam dłuższy wisiorek i do kompletu kolczyki, których niestety na zdjęciu nie widać. Myślę, że spróbuję ją zestawić z legginsami z poprzedniego posta, torebką, o której pisałam też w poprzednim poście i butami z tego posta. Są to te same buty, które mam na poniższym zdjęciu tylko w innym kolorze (kawa z mlekiem).
Zobaczymy :)




Tunika - M&S 
Getry - KiK
Sweter - H&M
Buty - Deichmann
Naszyjnik - H&M
Zegarek - Casio

Related posts

 
MOBILE