Ciekawostki z Niemiec / Meine Überraschung in Deutschland

Hej,hej! Czy u Was też nareszcie się wypogadza? Wreszcie mogłam ujrzeć słońce na niebie przez cały dzień, ba! nawet trochę się w nim powygrzewać. Zapowiadają powrót lata. Mam nadzieję, że u Was też. No bo ileż można? Niby letnie wyprzedaże, a tu nie ma gdzie tego nosić. Obserwując Wasze blogi widziałam już u niejednej, że z głębi szafy wytargała jesienne ubrania. Oby można je było na jeszcze przynajmniej dwa miesiące wetknąć tam z powrotem! Nie mam racji? :)

Hallo! Endlich wird es draußen wieder schöner. Ich hab' die Sonne schon so sehr vermisst. Ich hoffe so ein Wetter bleibt zumindest noch für zwei Monate. Man muss ja mal schliesslich die Gelegenheit zu haben um all die Sachen  aus den Sommerschlussverkauf zu tragen :)


Mam dwie małe ciekawostki. W niedzielę miałam okazję być na ostrym dyżurze tu w Niemczech. Myślałam, że trochę będzie się to różniło od tego, co jest w Polsce. W sumie różniło się, ale tylko tym, że jest czysto i ładnie. Zrobiło mi się coś z okiem (nic takiego na szczęście) i mąż mój zmusił mnie by udać się do szpitala. Podeszłam do okienka, miły pan wziął ode mnie kartę z ubezpieczalni i zadzwonił do okulisty. Po czym powiedział mi, że okulista zaraz do mnie zejdzie i żebym zaczekała w poczekalni obok. Co też zrobiłam. Po dwóch godzinach czekania mój mąż podszedł z powrotem do okienka by spytać się jak długo jeszcze musimy podziwiać ich poczekalnie. Pan w okienku zdziwił się, że faktycznie coś długo, wykonał jeszcze jeden telefon do okulisty, po czym powiedział, że mamy udać się na piętro X. Poszliśmy, cała wizyta trwała max. 5 minut. I tyle. Zastanawiam się ile bym jeszcze czekała, gdybyśmy się nie przypomnieli.
Druga rzecz - co mnie mocno zdziwiła - dotyczy czegoś zupełnie innego. Mąż zamówił mi coś na swoją firmę z Tchibo (uwielbiam jakość ich produktów). Podczas zamówienia nie było opcji przelewu więc założyliśmy, że zapłacić będzie trzeba przy odbiorze. Dzisiaj przyszedł kurier, zostawił kartonik z naklejkami Tchibo i poszedł. Nie prosił o żadne pieniądze. Gdy otworzyłam paczkę znalazłam w środku kartkę z danymi do przelewu. Spotkaliście się już z czymś takim?

Letzten Sonntag war ich im Krankenhaus beim Notarzt. Es handelte sich um mein Auge also brauchte ich einen Augenarzt. Der Herr am Empang hat den Augenarzt angerufen und mir gesagt, dass er gleich nach unten käme und ich solle es mir im Warteraum gemütlich machen. Was ich auch tat. Nach zwei Stunden warten und nichts machen ging mein Mann zum Empfang um nachzufragen was los sei. Der Herr war auch überrascht, dass es so lange dauerte und hat den Augenarzt noch mal angerufen. Nach dem Anruf sage er mir ich solle auf die X-te Etage gehen, wo der Arzt schon auf mich wartet. Der hat mich einfach vergessen! Ich dachte dass das alles hier in Deutschland mehr ordentlich ist. Das war eine sehr unangenehme Überraschung für mich.

Poniższe zdjęcie jest z dzisiaj (a raczej wczoraj skoro jest już po północy). 

Sukienka / Kleid - C&A
Getry / Leggings - KiK
Buty / Schuhe - Deichmann
Torba / Tasche - Primark
Zegarek / Uhr - Fossil
Okulary / Brille - New Yorker

Byłam w KIKO i udało mi się wymienić kredkę na mój kolor. Po rozpakowaniu mogłam jej się bliżej przyjrzeć. Kredka posiada końcówkę do rozcierania, a gdy tą zdejmiemy po jej drugiej stronie jest mała strugaczka. Całkiem sprytne :)

Zum Glück konnte ich meinen Stift bei KIKO umtauschen. Ich finde es toll, dass er auf dem anderem Ende einen Schwamm hat mit den man den Strich blenden kann und noch einen Spitzer.



25 comments:

  1. Mam nadzieje ze z okiem wszystko OK.
    Fajna torba!
    Zaciekawileas mnie tymi produktami Tchibo, musze sprawdzic co tam maja.

    ReplyDelete
  2. Też nie masz co robić, tylko po lekarzach się włóczyć ;) A poważnie, to dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.
    Na reszcie widzę w całej okazałości granatową sukieneczkę :) Wygląda super. Buty pod kolor... Ładnie się prezentujesz.
    Kolor kredki też zajefajny. Kiedy pokaz? ;)

    ReplyDelete
  3. Asiu sukieneczka śliczna ,takie fasony Ci psują i lubię je na tobie najbardziej:) buty mnie wprost oczarowały!

    ReplyDelete
  4. P.S. miało być takie fasony Ci PASUJĄ:) zjadłam literkę.

    ReplyDelete
  5. Bardzo mi się podoba torebka:)

    Hmmm dziwne zwyczaje panują w Niemczech:)

    ReplyDelete
  6. udany outfit ;) piękne buty jak zwykle i tunika :) Na ostrym dyżurze byłam tylko raz i to co tam zobaczyłam to masakra. Wszyscy siedzą w jednej poczekalni, jeden bez oka, drugi z zakrwawioną nogą.. okropnie!
    Pokaż się szybko w tej kredce :)

    ReplyDelete
  7. Hmm pewnie w każdym szpitalu zdarzają się jakieś obsuwy, tyle że w naszych szpitalach o wiele częściej :) Podoba mi się kolor kredki i to że ma tyle udogodnień. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  8. Bardzo ładnie wyglądasz w tej sukience i okularach. Buty bardzo mi się podobają! Ciekawostki... ciekawe:) Co do szpitali jedno wiem - trzeba właśnie tak jak zrobiliście chodzić, przypominać się, pytać! Im śmielej tym lepiej:)

    ReplyDelete
  9. Pięknie wyglądasz, tylko dlaczego tak mało zdjęć? proszę o więcej w następnym poście :)
    Dobrze, że wszystko już ok :)
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  10. Tak ładnie Ci w kolorze granatowym:)
    Opcja przelewu po przejściach - rozwaliła mnie:))

    ReplyDelete
  11. Niezłą heca z tą służbą zdrowia...

    Pięknie ci w granacie, pięknie!

    ReplyDelete
  12. Asiu, absolutnie nie odbieram Twoich uwag za coś, co by mogło mnie urazić. Jesteśmy tu przecież po to, żeby się wymieniać poglądami, opiniami, uczymy się od siebie. Poza tym każdemu co innego się podoba, Ty zawsze piszesz wszystko w delikatny sposób, także jest ok :)

    ReplyDelete
  13. kredka pomysłowa!super kolor!
    ..i kolejna świetna tunika! bardzo zgrabnie w niej wyglądasz:)

    ReplyDelete
  14. Hejj ! Świetny zestawik, masz bardzo ładne ciuszki i świetnie ci pasują :)A co do kredek - nie znalazłam jeszcze dobrej dla siebie :/ ehh.. Twoja wygląda ciekawie , KIK - czasami się dziwię czemu tyle tanich ciuchów tam jest nie wyprzedanych- zawsze jak tam zajdę to fajne,tanie ciuszki za kilka euro. Jak byłam w Kolonii to zawsze miałam upatrzony kik w porz, tam to już wogóle mało osób kupuje. A kupujesz może w Takoo ? Pozdrawiam Anna. /zakupoweszalenstwa.blogspot.com/

    ReplyDelete
  15. bardzo ładna granatowa sukienka - do twarzy Ci w tym kolorze

    ReplyDelete
  16. obecnie jestem w polsce :) od 1 września będę mieszkać w Heidelbergu - obok Mannheimu . :)) W takoo także nic nie znalazłam choć dużo osób tam się przewija, bardziej w clockhousie i kiku. W kolonii mieszkałam 3 miesiące - piękne miasto :) nawet założyłam tam kłódeczkę na moście :) hehe. Mam pytanie tak z innej beczki, jak u ciebie z językiem niemieckim w mowie? I jak było na początku? Trochę się obawiam... Pozdrowienia!!!

    ReplyDelete
  17. Opca przelewu po dostarczeniu towaru nazywa się zakupem na rachunek (Bezahlung auf Rechnung) i jest w Niemczech dosyć popularna. Dostępna jednak nie w każdym sklepie, raczej w tych większych i znanych, które mają naturalnie możliwości prawne dotarcia do swoich pieniędzy. Nie zapłacisz rachunku pozwą cię do sądu.

    ReplyDelete
  18. Dobrze, ze wszystko już jest ok :) sukienka ładna, tak samo jak buty !

    ReplyDelete
  19. Oj Asiu, mam nadzieje ze sie nie obrazilas za to zdanie u mnie na blogu. To byla ironia, bo o ile kiedys bylo calkiem w porzadku wyslac kartke z wakacji (tez forma pochwalenia sie), albo pokazac znajomym zdjecia, to od kilku lat czesc ludzi straszliwie to tepi. Jeszcze troche i o pogodzie czlowiek nie pogada, bo tez bedzie temat passé. A ja lubie posluchac jak ktos gdzies byl i moze polecic, albo wymienic odczucia na temat tego samego miejsca, a szczegolnie jak ktos (tak jak Ty!) ma sile i ochote przejsc sie po wlasnej wiosce i pokazac innym jak wyglada jego podworko oczami lokalnego turysty.

    ReplyDelete
  20. szafasikory: tak, tak. Z okiem już ok. Dziękuję :)
    Koniecznie sprawdź te produkty. W USA też są?

    Monika Inga: no widzisz, nudna niedziela, sklepy pozamykane to trzeba sobie znaleźć jakąś atrakcję ;)
    To nie ta sukienka z Paryża tylko inna :) Zwróć uwagę na różne dekolty.
    Pokaz już jest :)

    Agulka-Ahnesa: Dziękuję :)

    Kobiecewariacje: no niestety, trzena się przyzwyczajać :)

    Abscysynka: również byłam w Polsce w tym miejscu. Na szczęście nie widziałam tyle okropnych rzeczy! Dziękuję za miłe słowa :)

    Keisi, nurka: dzięki :)

    Ramonies: wiesz, to był mój pierwszy raz. Teraz już będę wiedziała.

    Moda przemija, styl pozostaje: Dlaczego? Bo na reszcie miałam głupie miny :D

    pani la mome: Dziękuję, bardzo polubiłam ostatnio ten kolor.
    Opcja rzeczywiście zaskakująca - ale jakże miła.

    Biurowa, Tara: Dziękuję :)

    Zakupoholiczka: Odpowiedziałam Ci u Ciebie :)

    vogueempire, ThimbleLady: dziękuję :)

    Rakieta: A co? Ciebie pozwali? Trzeba było zapłacić :)
    Ja na szczęście uregulowałam rachunek następnego dnia, więc powinnam nie mieć takich nieprzyjemności :)

    MałaGosia: Dziękuję

    Mrs_L: jak już u Ciebie napisałam - ja się nie obrażam :) Po prostu nie byłam pewna o co Ci chodzi :)

    ReplyDelete
  21. Ach, byłam pewna, że zapłaciłaś, ale w takim razie nie wiem, co cię tak bardzo zdziwiło w tym niemieckim zwyczaju? To tylko obustronne zaufanie, sklep dostarcza towar, klient płaci i ma na to zwykle dwa tygodnie czasu. Tak w ogóle, sama mieszkam już od wielu lat w Niemczech i śledzę od dłuższego czasu, z przyjemnością zresztą, Twoje pierwsze kroki w tym kraju. Na Twój blog trafiłam przypadkowo i uważam go za bardzo sympatyczny i słodki. Pozdrawiam. :-)

    ReplyDelete
  22. Rakietka: Bardzo miło mnie zaskoczyło zaufanie sklepu do klienta. Nie robię tylu zakupów przez sklepy internetowe. Te dotychczas przeze mnie robione miały formę płatności typu Lastschrift albo Kontoüberweisung. Wiem, że takiej formy płatności po otrzymaniu zakupu nie ma w Polsce za bardzo, więc chciałam moim czytelnikom przekazać taką ciekawostkę. Za każdym razem, gdy coś mnie zaskoczy to piszę o tym innym by mieli okazję też się o tym dowiedzieć.
    To nie są moje pierwsze kroki w tym kraju, mieszkałam tutaj już kiedyś przez 4 lata.
    Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam.

    ReplyDelete
  23. bardzo fajnie tu wygladasz, ciekawy zestaw i piękne butki

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE