Wielka fala

Siedzę i czekam na falę. Dosłownie. Od rana, mam wrażenie, panują we Wrocławiu dziwne nastroje. Widać, że ludzie się obawiają, co się stanie jutro, czy pojutrze. Zaleje, czy nie zaleje? Widziałam zdjęcia części Wrocławia i nie wygląda to ciekawie. Na szczęście mieszkam w tej części, w której nawet w '97 nie dotknęła powódź, natomiast mam kolegów, koleżanki, którzy obawiają się, że woda może ich dotknąć bezpośrednio. Dziś podobno ktoś "puścił plotkę", że ujęcie wody zostanie zalane. Słyszałam, że z większości sklepów ludzie wymietli wszelakie wody mineralne i zaczęli gromadzić we wszelkich zbiornikach wodę. Mówią, że Odra nie wyleję, ale nastrój jaki tworzą ludzie nie pozwala myśleć pozytywnie...
Z takich mniej ważnych rzeczy, obejrzałam dzisiaj ostatni odcinek trzeciego sezonu "Plotkaty". Zawsze mi żal, gdy kończę książkę, ostatni tom zbioru lub serial. I tak było tym razem. Szkoda tylko, że niemal wszystko znowu  pomieszali, żaden wątek (prócz ten z Dorotą) nie zakończył się dobrze. Z tego, co doczytałam, na jesień tego roku puszczą czwartą serię, więc musieli pewnie sobie stworzyć dobry grunt :)
A poniżej to, co miałam dzisiaj. Na żywo wygląda dużo lepiej, choć zdaję sobie sprawę, że raczej nie jest to kwintesencja najnowszych modowych trendów, ale za to uśmiecham się do Was serdecznie i pozdrawiam z jeszcze nie tak bardzo (i oby to się nie zmieniało) zalanego Wrocławia :)


Bluzka - Tesco
Spodnie - Tesco
Kamizelka - C&A


2 comments:

  1. Kocham kocham plotkare! ;)
    a zestaw taki... nudny. może jakaś biżuteria?
    plus strasznie podobają mi się Twoje włosy ;)

    ReplyDelete
  2. Wiem, że nudny, ale czasem są takie dni, gdy Ci się nic nie chce i zakładasz coś zwykłego :)
    Ja też kocham plotkarę :)

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE