Wenn man Größe 52 trägt ist es manchmal schwierig alle Zusammenstellungen auszuführen, die einem so in den Kopf kommen. Auf schlanken Menschen sieht fast alles toll aus, die, die etwas mehr auf dem Hüften haben müssen sich schon etwas mehr anstrengen um einen positiven Eindruck zu machen. Klar, manche meinen, dass Plus Size Frauen auf jeden Fall alles tragen können, wonach ihnen gerade ist, das habe ich schon mal ausprobiert und als ich dann in meinem "Ignoriere, was andere denken" Look auf der Straße aufkreuzte, fühlte ich mich alles andere als wohl und habe wörtlich jeden Passanten angeschaut um Bestätigung zu suchen, dass es den Leuten auch egal ist, was ich anhabe, geschweige denn dass es ihnen gefällt. Vielleicht ist diese Einstellung alles andere als perfekt, doch wenn ich, dass, was ich im Spiegel vor dem rausgehen sehe und mich gut fühle, kann mich niemand verunsichern, selbst wenn er es mir offen sagt. Jeder hat nun mal seine egenen Grenzen in denen er sich wohlfühlt und sollte sich nicht zwingen sie zu überschreiten. Anderseits wird man den ganzen Tag sich auf das eigene Outfit konzentrieren und sich wünschen endlich nach Hause zu kommen und die Sachen auszuziehen. Irgendwas sagt mir, dass fast jede Frau schon diese Erfahrung gemacht hat :)
Den Pulli den ich vor ca. einem Monat erstanden habe, trug ich immer mir Jeans, einfach so. An jenem Tag war mir nach einem kleinem Mix. Es sollte Anfangs ein schwarzer Rock sein, doch als ich beim Suchen auf den hier gestoßen bin, dachte ich mir, dass ein kleiner Versuch nicht schadet. Ohne einen Mantel oder Jacke empfehle ich keine Plus Size Frau das Oberteil in den Rock oder Hose reinzustopfen aber so kann es richtig cool aussehen, was meint ihr?
Ich entschuldige mich nun wieder für meine Abwesenheit, doch diesmal war der Grund viel positiver. Die letzten Tage habe ich auf Mallorca verbracht und hatte eine wundervolle Zeit. Ich hoffe ich kann euch bald einen Bericht hier vorführen :)
Den Pulli den ich vor ca. einem Monat erstanden habe, trug ich immer mir Jeans, einfach so. An jenem Tag war mir nach einem kleinem Mix. Es sollte Anfangs ein schwarzer Rock sein, doch als ich beim Suchen auf den hier gestoßen bin, dachte ich mir, dass ein kleiner Versuch nicht schadet. Ohne einen Mantel oder Jacke empfehle ich keine Plus Size Frau das Oberteil in den Rock oder Hose reinzustopfen aber so kann es richtig cool aussehen, was meint ihr?
Ich entschuldige mich nun wieder für meine Abwesenheit, doch diesmal war der Grund viel positiver. Die letzten Tage habe ich auf Mallorca verbracht und hatte eine wundervolle Zeit. Ich hoffe ich kann euch bald einen Bericht hier vorführen :)
Gdy się nosi rozmiar 52 realizacja zestawów, które czasem przychodzą do głowy jest trochę utrudniona. Na szczupłych osobach prawie wszystko wygląda dobrze, jednak ci, co mają trochę więcej na biodrach muszą się czasami nieźle natrudzić, by wywrzeć pozytywne wrażenie. Oczywiście są tacy, co twierdzą, że kobiety plus size mogą nosić wszystko, na co mają ochotę, ale czy tak naprawdę jest? Parę razy wypróbowałam to na sobie i w momencie, gdy pojawiłam się na ulicy w zestawie typu "mam gdzieś, co inni o mnie pomyślą" złapałam się na tym, że przyglądam się dosłownie każdemu przechodniu z nadzieją, że nie zwrócił na mnie szczególnej uwagi (nie mówiąc już o jakiejś pozytywnej reakcji na moją odwagę). Być może moje podejście jest dalekie od ideału, ale dopiero, gdy przed wyjściem podoba mi się to, co widzę w lustrze, czuję się pewnie i nikt nie może tego zmienić, nawet, gdyby wprost mi coś powiedział. Myślę, że każdy ma takie granice, przy zachowaniu których czuje się dobrze i myślę, że jeśli nie chce, nie powinien ich przekraczać. Inaczej będzie cały dzień skupiał się na tym, co ma na sobie i marzył, by jak najszybciej wrócić do domu i się przebrać. Coś mi mówi, że prawie każda z nas miała takie doświadczenie :)
Sweter kupiłam sobie jakiś miesiąc temu i do tej pory nosiłam go zwyczajnie ze spodniami. Tamtego dnia miałam ochotę na mały mix ze spódnicą, w zasadzie miała być czarna, ale podczas poszukiwań natknęłam się na tą i pomyślałam "czemu nie?". Nie polecam kobietom plus size wsadzania swetrów, czy bluzek do spódnic i spodni bez jakiegoś okrycia wierzchniego, ale z płaszczem, czy marynarką wygląda to całkiem nieźle. A jak wy myślicie?
Ponownie przepraszam za moją nieobecność, tym razem powód był trochę bardziej pozytywny. Przez ostatnie dnie bawiłam się na Majorce i spędziłam tam naprawdę świetne chwilę. Liczę, że niebawem będę mogła wam pokazać trochę więcej zdjęć :)
Sweter kupiłam sobie jakiś miesiąc temu i do tej pory nosiłam go zwyczajnie ze spodniami. Tamtego dnia miałam ochotę na mały mix ze spódnicą, w zasadzie miała być czarna, ale podczas poszukiwań natknęłam się na tą i pomyślałam "czemu nie?". Nie polecam kobietom plus size wsadzania swetrów, czy bluzek do spódnic i spodni bez jakiegoś okrycia wierzchniego, ale z płaszczem, czy marynarką wygląda to całkiem nieźle. A jak wy myślicie?
Ponownie przepraszam za moją nieobecność, tym razem powód był trochę bardziej pozytywny. Przez ostatnie dnie bawiłam się na Majorce i spędziłam tam naprawdę świetne chwilę. Liczę, że niebawem będę mogła wam pokazać trochę więcej zdjęć :)
When you wear size 52 (UK 24) it is hard to realize all your outfit ideas. Slim people can wear almost everything and look good, but those with a bigger size have it a lot harder to make a good impression. Sure, there are people, who says that you should wear what you want, no matter what. But is it so? I made a few experiments and went outside in an outfit "I don't care" and I was looking at every single passenger to make sure, he doesn't pay attention (not mentioning he likes what I'm wearing). I felt terrible. Maybe my approach isn't the most popular, but when I like what I see in the mirror after leaving I feel confident, no matter what. Everyone hat his own boundaries, that make him feel comfortable and that's fine. When he leaves them he may think the whole day about his outfit and dream about coming home and change. Somehow I think, that almost every woman made that experience :)
The pullover I bought about a month ago, I used to wear it just simple, with jeans. That day I was into a mix and while looking after a black skirt in my wardrobe I found these one and thought, why not? I don't recommend plus size ladies to stick their pullover or shirt into a skirt or pants without something over it, but with a coat or jacket, why not? What do you think?
An again I apologize for my absence but his time it related with something more positive: I was at Mallorca and hope I can show you some pictures soon :)
The pullover I bought about a month ago, I used to wear it just simple, with jeans. That day I was into a mix and while looking after a black skirt in my wardrobe I found these one and thought, why not? I don't recommend plus size ladies to stick their pullover or shirt into a skirt or pants without something over it, but with a coat or jacket, why not? What do you think?
An again I apologize for my absence but his time it related with something more positive: I was at Mallorca and hope I can show you some pictures soon :)
Mantel - Long Tall Sally (Gr. 52) | Pulli - Sheego (52) | Rock - Missguided (52) | Schuhe - JJ Footwear | Halskette - Ulla Popken
Płaszcz - Long Tall Sally (rozm. 52) | sweter - Sheego (52) | spódnica - Missguided (52) | buty - JJ Footwear | naszyjnik - Ulla Popken
Coat - Long Tall Sally (rozm. 52) | pullover - Sheego (52) | skirt - Missguided (52) | shoes - JJ Footwear | necklace - Ulla Popken