Another fall outfit

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Ich fand diesen Herbst so richtig, richtig schön. Ich weiß technisch ist er noch da, doch seit gestern kündigen die Temperaturen den Winter deutlich an. Es hat richtig Spaß gemacht durch die Wälder oder Parks zu spazieren, die bunten Blätter zu bewundern und die letzten Sonnenscheine zu genießen. Und natürlich dabei Fotos zu machen. Ich genieße es so viel mehr nah der Natur zu sein als die ganzen Tage durch Läden laufen. Wie schön, dass mir das oft erspart bleibt. Dank vielen klassischen Teilen bin ich in Sachen Kleidung in jeder Saison gut ausgerüstet. Die Strickjacke, die ich mir schon vor ein Paar Jahren gekauft habe war ein echter Volltreffer. Jeden Herbst und Frühling macht sie immer mit, ob ihre Farbe je passe sein wird? Wohl kaum :) Auf das Shirt bin ich durch Zufall gestoßen, bei der Suche nach was anderem. Sofort musste ich an die Strickjacke denken, mit der ich es wohl gerne tragen würde. Auch mit der Tasche kann ich mich kaum trenne, ich mag sie so sehr und sie hat so viel Platz für alles, was ich nur mit mir rumtragen möchte (das mir dann meine Schulter weh tut ist eine ganz andere Geschichte). Habe ich gerade geschrieben die Strickjacke macht bei Herbst und Frühling mit? Quatsch! Das macht sie auch im Winter! :) Die Leggings habe ich auch sehr lieb gewonnen. So sehr, dass ich vor ein Paar Tagen in C&A einmarschiert bin und mir noch vier Paar mitgenommen habe... Ich finde es echt schade, dass die meisten Sachen in den Läden nicht die ganze Zeit verfügbar sind (so, wie Make Up oder halt Lebensmittel). Es wäre so viel einfacher und beruhigender zu wissen, dass wenn mein geliebtes Kleidungsstück kaputt geht, ich einfach ein neues kaufen gehe. So, wie Milch, wenn sie alle ist.
Myślę, że ta jesień była naprawdę bardzo ładna. Wiem, technicznie nadal jeszcze panuje, ale temperatury w moim rejonie od wczoraj zapowiadają zimę. Ileż to przynosiło przyjemności spacerowanie po lesie, czy pobliskim parku, podziwianie kolorowych liści i chłonięcie ostatnich promieni słonecznych. I oczywiście robienie zdjęć. Mam o wiele większą radość z obcowania z przyrodą niż całodniowe bieganie po sklepach, co na szczęście często zostaje mi oszczędzone. Dzięki wielu klasycznym rzeczom w mojej szafie jestem na każdy sezon dobrze wyposażona. Sweter, który kupiłam kilka lat temu, był strzałem w dziesiątkę. Towarzyszy mi każdej jesieni i wiośnie, zastanawiam się, czy jego kolor kiedykolwiek przestanie być modny? Chyba nie :) Na koszulkę trafiłam przypadkiem, szukając czegoś zupełnie innego. Ale od razu pomyślałam o wspomnianym wyżej swetrze, z którym chętnie bym ją nosiła. Też z torebką coraz ciężej jest mi się rozstać, bardzo ją lubię i ma tyle miejsca, że mieści wszystko, co tylko ze sobą chcę nosić (to, że potem boli mnie ramię to całkiem inna historia). Czy przed chwilą napisałam, że mój sweter świetnie nadaje się na jesień i wiosnę? Bzdura! Na zimę też jest idealny :) Jeggingsy, które mam na sobie również bardzo polubiłam, na tyle, że ostatnio wmaszerowałam do C&A i kupiłam sobie jeszcze 4 pary. Szkoda, że większość ubrań w sklepach nie wisi tam cały czas (tak jak kosmetyki, czy żywność). Jakieś by to było prostsze i bardziej uspakajające wiedzieć, że gdy nasza ulubiona rzecz ulegnie zniszczeniu, będzie można pójść do sklepu i kupić sobie nową. Tak jak mleko, gdy się skończy.
Fall was so beautiful this year. I know, technically it didn't pass yet, but the temperatures say something else. How wonderful it was walking through the woods or my favourite park, watching the colourful leafs and enjoy the last sun rays. I like being in the nature so much more than shop all day, what luckily isn't necessary in my case. I have so many timeless pieces in my closet, that I don't have to think whether I have something appropriate for the coming season. The cardigan I am wearing was bought years ago and it was a very good decision. Will this colour be ever out? I don't think so. The shirt is new, I found it while searching after something else, but when I saw it I had to think how great it would look with the mentioned cardigan. The bag I am wearing is one of my favourites too. It has so many space, that I can carry whatever I want (my painful shoulder is another history then). The jeggings has also been a good purchase, I like them so much, that lately I bought another four pairs of them. Its a shame, that the same clothes aren't always in the stores like make up or food is. It would be much easier soothing to think, that when something will get destroyed I can go to the store and buy me another one. Just like milk, when its out.

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Strickjacke - Bon Prix | Shirt - NKD | Hose - MS Mode | Schuhe - Rieker | Tasche - Twin-Set | Schal - indischer Laden


Sweter - Bon Prix | bluzka - NKD | spodnie - MS Mode | buty - Rieker | torebka - Twin-Set | szal - indyjski sklep


Cardigan - Bon Prix | shirt - NKD | pants - MS Mode | shoes - Rieker | bag - Twin-Set | scarf -indian store

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog

Beige folclore scarf

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Wisst ihr noch als ich meine Geschichte erzählte, wie es mit der Mode bei mir angefangen hat und wer alles beeinflusst hat? Falls nicht, könnt ihr es im Post "Meine Muse(n)" aufholen, dort könnt ihr auch einen Blick auf meine Wohnung werfen.

Dieser Post ist nicht einfach so entstanden. Es waren mehrere Plus Size Bloggerinen dazu eingeladen ihre Geschichte zu erzählen und zu fotografieren. Dank dieser Aktion habe ich auch eine tolle Kamera von Olympus erhalten. Nach der Veröffentlichung aller Geschichten dürften die Leser abstimmen welche Geschichte die tollste ist und die Gewinnerin sollte einen 1000€ Gutschein für Otto.de bekommen. Hier könnt ihr alle Geschichten noch mal nachchlesen, ganz unten im Artikel sind sie verlinkt.

Hiermit möchte ich allen danken, die für mich abgestimmt haben, denn ich habe gewonnen! Ich bin immer noch etwas fassungslos und extrem Glücklich. Eigentlich habe ich noch nie etwas gewonnen. Eine Prämiere :)

So und nun zum Outfit :) Als ich vor ein Paar Monaten Polen besucht habe, machten wir mit meiner Familie einen Ausflug nach Krakau. Ich liebe diese Stadt! Zwischen der berühmten Marienkirche und den Krakauer Tuchhallen gibt es immer ein Paar Ständer, wo sämtliche Souvenirs von dieser Stadt verkauft werden (das alles habe ich euch auf Instagram gezeigt). Darunter werden auch tolle folkloristische Accessoires angeboten (wem das zu wenig ist, sollte unbedingt die Tuchhallen besuchen!). Dort habe ich mir dieses Tuch gekauft. Ich habe schon ein schwarzes und wollte unbedingt noch eins. Es waren so viele Farben, doch dieses fand ich am schönsten und die Farbe kommt bei diesen Tüchern nicht oft vor :) Diese Tücher sind in Deutschland nicht erhältlich, was sie zu einem Unikat macht und ich liebe Unikate :)

Ich wollte schon seit langem eine Strickjacke in Beige, doch konnte bisher keine schöne im Großen Größen Bereich finden. Deshalb habe ich mal wieder in den Kleiderschrank meines Mannes gegriffen und mir seine Strickjacke geborgen. Wie schön, dass er ein großer und breit­schult­riger Mann ist :) Weil ich die Kombination von schwarz und beige richtig schön finde, musste ich das auch an mir ausprobieren. Das neue Tuch hat dem ganzen noch ein bisschen Farbe verleiht. Obwohl es schon Ende November ist, war die Strickjacke noch zu warm und das obwohl ich entlang des Rheins spazieren gegangen bin. Natürlich bin ich sehr erfreut, dass es noch so ziemlich warm ist, jedoch ist es ziemlich schwer in Weihnachtsstimmung zu geraten :)
Pamiętacie jeszcze moją historię, jak wszystko zaczęło się u mnie w dziedzinie mody i co miało na nią największy wpływ? Jeśli nie, możecie to nadrobić w poście "Meine Muse(n)". Tam też możecie rzucić okiem na moje mieszkanie.

Tamten post nie powstał od tak sobie, wraz z innymi blogerkami zostałam zaproszona do akcji, by opowiedzieć swoją historię i zrobić do niej kilka zdjęć. Dzięki temu otrzymałam bardzo fajny aparat cyfrowy marki Olympus. Po opublikowaniu wszystkich historii, wszyscy czytelnicy mogli zagłosować na tą najlepszą, a zwyciężczyni dostała kupon o wartości tysiąca euro na otto.de (sklep, w którym można kupić dosłownie wszystko). Tutaj możecie przeczytać historie wszystkich uczestniczek, na dole artykułu są do nich zamieszczone linki.

Chciałam wszystkim, którzy na mnie głosowali z całego serca podziękować, gdyż... wygrałam! Jeszcze trochę nie mogę w to uwierzyć, ale na pewno jestem bardzo szczęśliwa. W zasadzie jeszcze nigdy nic nie wygrałam, to coś nowego :)

A teraz trochę o moim zestawie. Gdy parę miesięcy temu odwiedziłam Polskę, pojechaliśmy z moimi rodzicami do Krakowa. Uwielbiam to miasto! Pomiędzy Kościołem Mariackim, a Sukiennicami jest kilka małych stoisk z pamiątkami i folklorystycznymi akcesoriami. Odkąd sięgam pamięcią, zawsze, gdy byłam w Krakowie wyszukiwałam sobie tam małą drobnostkę na pamiątkę. Tym razem kupiłam sobie beżową folklorystyczną chustę. Posiadałam już jedną w czarnym odcieniu i bardzo chciałam mieć jeszcze inną. Odcieni była cała masa, ale beżowa wydawała mi się taka... inna :) Tu w Niemczech takich chust nie ma, dzięki czemu posiadam coś unikalnego.

Od jakiegoś czasu szukam beżowego, dość długiegeo, rozpinanego swetra, niestety do tej pory bez powodzenia. Dlatego znowu zajrzałam do szafy męża i na jeden dzień podkradłam mu jego sweterek. Jak dobrze mieć wysokiego i szerokobarczystego męża! :) W Internecie naoglądałam się przepięknych czarno-beżowych zestawów i bardzo chciałam taką kombinację wypróbować na sobie. Moja nowa chusta nadawała się idealnie, bo całości dodała ciut koloru. Pomimo, że jest końcówka listopada, w przedstawionym swetrze było mi po prostu za ciepło. Oczywiście nie mam nic przeciwko takim temperaturom, ale ciężko wprowadzić się w nastrój świąteczny :)
Do you remember when I wrote about my history with fashion and what had the biggest influence? In case you didn't, you may read the post "Meine Muse(n)", where you can have a look on my apartment by the way.

Those post wasn't create just like that, it was a bigger action where more plus size bloggers took part, wrote about their fashion influencers and made photos. Thanks that I've got a great Olympus camera. After publishing all stories the readers could vote for the best one and the winner got a 1000€ on Otto.de. You may read all stories here, at the end of the articel are links to each of them.

I want to thank you for all the votes... because the winner was me! I still can't believe in it and am very happy! I never won something in my life, this is the first time :)

And now back to the outfit. I am looking for a beige long cardigan for some time now, but still without success. I saw so many nice black-beige outfits in the Internet and wanted to create one so badly that I borrowed a cardigan from my husbands closet. Luckily my husband is very tall and has bride shoulders :) Although it is the end of November it was to warm for that cardigan and I took it off while taking the photos. This temperatures are very nice but its hard to get the Christmas feeling :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Strickjacke - meines Mannes :) | Shirt - Bon Prix | Hose - MS Mode | Tuch - Souvenir aus Krakau | Schuhe - New Look | Tasche - Twin-Set


Sweter - męza :) | bluzka - Bon Prix | spodnie - MS Mode | chustka - pamiątka z Krakowa | buty - New Look | torba - Twin-Set


Cardigan - husband's own :) | shirt - Bon Prix | pants - MS Mode | scarf - souvenir from Cracow | shoes - New Look | bag - Twin-Set

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Bordeaux dress (my first video)

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Kommt ihr manchmal in Versuchung sich total wilde Schuhe zu kaufen, die ein absoluter Hingucker sind? Seit einiger Zeit spiele ich mit dem Gedanken mir Schuhe, wie DIESE zuzulegen. Was meint ihr?

Ich habe Ballerinas mit diesem Muster und muss zugeben, dass sie jedes schlichte Outfit sofort interessanter machen. Ob es ähnliche Boots auch tun werden?

Erstmals bleibe ich noch für eine Weile an meinen schwarzen Lieblingen hängen. Ich fühle mich sehr sicher, wenn meine Schuhe die gleiche Farbe, wie meine Hose oder Leggings haben. Das Streckt sehr das Bein. Doch wer hat gesagt, dass man sich immer sehr ruhig und nach allen Regeln kleiden soll? Ich befolge nur eine Regel: es soll einfach schön aussehen und vielleicht auch die Proportionen nicht zu sehr stören, der Rest sollte nur von der Phantasie abhängen :)

Ganz unten könnt ihr mein allererstes Video sehen. Es ist sehr kurz, doch ich war noch etwas schüchtern. Bald kommt noch ein längeres, mit einem ganz anderen Outfit :)
Czy kusi was czasami kupno zwariowanych butów, które przyciągałyby wzrok niemal każdego? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad butami podobnymi do TYCH. Co myślicie?

Mam już baleriny z tym wzorem i muszę przyznać, że każdy prosty zestaw staje się w mig bardziej interesujący. Czy takimi botkami osiągnę podobny efekt?

Dopóki nie będę na stop procent pewna zostanę przy moich najukochańszych butach. Najpewniej czuję się, gdy buty i spodnie (lub rajstopy) są w tym samym kolorze. Być może dlatego, że ten duet niesamowicie wydłuża nogi. Ale kto powiedział, że musimy ubierać się według tych wszystkich zasad? Ja mam tylko jedną: musi wyglądać pięknie... i może nie zakłócać proporcji sylwetki (ups, to już dwie zasady!). Reszta zależy od naszej fantazji :)

Na dole możecie po raz pierwszy zobaczyć mnie na żywo. Filmik jest co prawda dość krótki ale to mój pierwszy raz! :)
Are you sometimes tempted to buy really wild shoes, that are a huge eye catcher? Lately I have been thinking about buying shoes like these. What do you think?

I already have flats with this print and must admit: they make every simple outfit much more interesting. Will I achieve with this boots a similar effect?

But firstly I'll stay by my beloved boots, somehow I feel very confident wearing boots and pants (or leggings) in the same colour. Maybe its because this duet makes the legs look so much longer. But dressing according all rules can be so boring! I have only one rule: it has to look beautiful and maybe not destroy the body proportions :) The rest is up to our fantasy. Oh, that are actually two rules :)

Below you may see me the first time "life". I know, the video is quite short, but I am just beginning!:)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Kleid - Head Over Heels | Strickjacke - Bon Prix | Schuhe - New Look | Tasche - Twin-Set


Sukienka - Head Over Heels | sweter - Bon Prix | botki - New Look | Torebka - Twin-Set


Dress - Head Over Heels | cardigan - Bon Prix | boots - New Look | bag - Twin-Set

Große Größen Plus Size Fashion Blog

Im Wald

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Obwohl es schon längst November ist, sind in den letzten Tagen die Temperaturen einfach nur großartig. Zu Hause sitzen war die reinste Zeitverschwendung deswegen haben mein Mann und ich das Wetter so oft genossen, wie es nur ging. Keine 3 Kilometer entfern von unseren Haus ist ein riesiger Wald mit gefühlten hundert Wegen (darunter auch ein Jakobsweg). Der Wald ist einfach Märchenhaft! Letzten Sonntag beschlossen wir einen Spaziergang zu machen (bei den vielen Kreuzungen der Wege haben wir uns wieder mal ein bisschen verlaufen). Ich dachte es wäre viel zu dunkel für Fotos, doch meine Kamera hat mich wieder mal überrascht. Verzeiht mir diese enorme Anzahl an Bildern aber sie alle waren so schön und die hier gezeigten sind nicht mal ein viertel von den allen, die wir geschossen haben.

Ich weiß, dass Balerinas vielleicht keine gute Idee für einen Waldspaziergang sind, doch ich wollte noch ein bisschen die Zeit, wo ich keine Stiefeln tragen muss, genießen. Der Boden war ziemlich trocken also habe ich meine Schuhwahl gar nicht bereut. Dafür durfte meine neue Kuschel-Strickjacke mit und ein neues Shirt, dass ich mir in fast allen möglichen Farben gekauft habe :)
Pomimo, że już dawno mamy listopad, temperatura u mnie jest po prostu niesamowita. 18 stopni bardziej przypomina późną wiosnę, co wcale mi nie przeszkadza. Siedzenie w domu jest istną stratą czasu, dlatego, gdy tylko mamy okazję, z mężem spędzamy czas na dworze. Niecałe 3 kilometry od naszego domu jest olbrzymi las z setką dróżek. To miejsce jest po prostu bajkowe! W zeszłą niedzielę wybraliśmy się w to miejsce na spacer i znowu troszkę pobłądziliśmy (tam co chwila krzyżują się drogi!). Myślałam, że będzie zbyt ciemno na zdjęcia, ale mój aparat jak zwykle miło mnie zaskoczył. Wybaczcie tak sporą liczbę zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować, które wam pokazać. A uwierzcie mi, to nawet nie jest jedna czwarta tego, co zrobiliśmy :)

Wiem, że baleriny na leśny spacer najlepszym wyborem może nie są, ale tak bardzo chciałam się jeszcze nacieszyć ostatnimi dniami, w których nie muszę wkładać kozaków. Ziemia była całkiem sucha, więc nie żałowałam mojego wyboru. Za to miałam na sobie mój nowy mięciutki sweterek i nową bluzkę, którą kupiłam w niemal wszystkich możliwych rozmiarach :)
Although it is already November, the temperatures in the last days have been just great. Sitting at home was a pure waste of time, so my husband and I enjoyed the weather as often it was possible. Less than 3 km away from our house is a huge forest with hundred ways. The forest is like a fairy tale! Last Sunday we decided to take a walk (at the crossroads of many ways we have lost our way). I thought it was much too dark for pictures, but my camera has surprised me again. Forgive me this enormous number of images but they were all so nice and those presented here are not even a fourth of the all that we shot.
I know that maybe flats are not a good idea for a walk in the woods, but I wanted to enjoy the time where I don't have to wear boots, a little bit more. The ground was quite dry so I havn't regret my choice. But I took my new cuddly cardigan and a new shirt that I bought in almost every color :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Strickjacke - Kik | Shirt - Bon Prix | Hose - Clockhouse XL | Schuhe - ...me Too


Sweter - Kik | bluzka - Bon Prix | spodnie - Clockhouse XL | buty - ...me Too


Cardigan - Kik | shirt - Bon Prix | pants - Clockhouse XL | shoes - ...me Too

Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Related posts

 
MOBILE