Der Sommer ist schon vorbei und es sieht danach aus, dass die schöne Phase des Herbstes es auch ist. Wegen der Zeitumstellung und der Tatsache, dass der Winter immer näher rückt, wird es immer schneller dunkel. Ich bin keine Person, die tagelang glücklich zu Hause sitzen kann, ein Tag ohne Ausgehen ist ein verlorener Tag. Aber bei diesem Wetter, wo es die ganze Zeit regnet, hat man einfach keine andere Wahl. Nichts für ungut. Diese Zeit dient ausgezeichnet der Widmung meiner Hobbys. Eins von diesen Hobbys ist das Herstellen oder Verändern von Schmuck. Die Mehrheit der Sachen, die ich hergestellt habe fotografiere ich und stelle es in meinem
DIY Bereich, auf diesem Blog, aus.
Hier zeige ich euch drei Halsketten, die ich mehr oder weniger selbst gemacht habe:
1. Die Halskette mit den Blumen
Diese Halskette habe ich schon vor einiger Zeit gezeigt. Ich habe sie auf einem Flohmarkt ergattert. Ursprünglich hatte sie dunkel silberne Metallelemente und man befestigte sie, indem man hinten auf dem Rücken eine Schleife machte. Sowohl die Metallelemente als auch die Befestigungsart haben mir nicht gefallen. Als erstes habe ich die Metallringe entfernt und goldene hinzugefügt. Auf die silbernen Kugel, die die Mitte jeder Blume waren, habe ich goldene Zwischenperlen aufgeklebt. Diese Veränderungen stellten mich zwar zufrieden, dennoch wollte ich die Halskette nicht tragen. Mich störten immer noch die Schleifen. Vor ein Paar Tagen bin ich auf eine Idee gekommen, ich habe die Bände entfernt und eine Kette hinzugefügt. Dieser Effekt gefällt mir wirklich sehr und am liebsten würde ich die Kette die ganze Zeit tragen :)
Lato już dawno dobiegło końca, wygląda na to, że ta przyjemniejsza część jesieni także. Po przestawieniu czasu bardzo szybko robi się ciemno i też dużo zimniej. Niestety w dużej mierze można zapomnieć o wszelkich wieczornych spacerach, szczególnie, gdy co wieczór zaczyna padać deszcz. Dla mnie to czas dosyć ciężkawy, gdyż nie lubię siedzieć w domu i męczę się, gdy przynajmniej raz dziennie nie mogę wyjść na spacer, na zakupy, na kawę... gdziekolwiek :)
Już wcześniej pisałam, że we wszystkim trzeba szukać dobrych rzeczy. Tak i jesienią przychodzi moment, gdzie jest więcej czasu na różne hobby, szczególnie na takie, dla których latem ciężko było znaleźć trochę czasu. Jednym z moich hobby jest tworzenie i przerabianie biżuterii. Większość moich "tworów" fotografuję i wrzucam do działu
DIY. Oczywiście nie są to rzeczy przeznaczone do sprzedaży, robię to czysto hobbystycznie i nie czuję się na siłach zarówno pod względem wykonania i jak i kreatywności, by tworzyć dla innych :)
Chciałam pokazać Wam moje trzy naszyjniki, które ostatnio stworzyłam/przerobiłam.
1. Naszyjnik z kwiatami.
Poniższy naszyjnik pokazywałam (chyba) rok temu na blogu. Znalazłam go na pchlim targu. Składał się z kilku czerwono - różowych kwiatków, połączonych ciemno srebrnymi metalowymi elementami, kulki wewnątrz kwiatków również były srebrne i wiązało go się na kokardę. Przyznam, że w takiej postaci nie bardzo mi się podobał. Generalnie noszę złotą biżuterię i srebrne elementy nie bardzo mi pasowały. Dodatkowo przeszkadzał mi sposób wiązania - wciąż się bałam, że kokardy się rozwiążą, nie zauważę tego i będzie po naszyjniku.
Na początku wymieniłam kółeczka, które mocowały kwiatki i kokardy. Dałam po dwa, z jednej strony dla efektu, z drugiej dla pewności, by nic się nie rozczepiło. Na srebrne kuleczki nakleiłam złote elementy, które używa się do wyrobu biżuterii. Nie wiem jak to się po polsku nazywa :)
Mimo wymiany ciemno-srebrnych elementów na złote nadal nie chciałam nosić tego naszyjnika. Ciągle nie byłam zadowolona ze sposobu zapinania go. Parę dni temu wpadłam na pomysł, by kokardy zastąpić grubym łańcuchem. Przyznam, że efekt przewyższył moje oczekiwania. Teraz jest super i bardzo chętnie noszę ten naszyjnik :) Zobaczcie zdjęcia jak się zmieniał :)
The summer is over and the nice part of fall also. After setting the winter time it is going dark very fast, lately it rains all the time and I have to sit at home. It's a little annoying for me, because I love to go out. On the other hand - now is the best time for my hobbies. One of my hobbies is creating or modificating of jewellery. I'm not selling it, I do it for my pleasure. I'm showing my works at the
DIY section of this blog.
I want to show You three of my necklaces, which I did create/modify lately.
1. The flower necklace
I bought the necklace on a flea market. In the original the metal elements were in dark silver, the pearls in the flowers were silver as well. It had red ribbons that should be bound arround the neck. Because I am a gold jewellery lover I wasn't wearing the necklace often. I didn't like the idea with tieing ribbons. One day I changed the silver elements into gold ones, glued golden spacer in the middle of the flowers, and replaced the ribbons with a thick gold chain. I must admit, that now it is one of my favourite necklaces :)