Recenzja / Bericht

Letztens habe ich meine grosse vorliebe für roten Lipgloss entdeckt. Ich mag mich in so einem Make Up, darum beschloss ich mir so ein Gloss zu kaufen. Jetzt habe ich drei davon und wollte Euch etwas über die schreiben. Erstmals nenne ich euch was für welche das sind.

1. Altera (Naturkosmetik) Lipgloss - 05 Cherry
2. Catrice Colour Show (lasts up to 4 hours) - 60 - Little red dress
3. Essence Stay with me longlasting lipgloss - 07 Kiss kiss kiss

Bestimmt habt Ihr für einen Augenblick Euch gedacht, wozu ich so viele davon brauche. Ich habe die nicht auf einmal gekauft, sondern einen nach dem anderen. Es stellte sich heraus, dass alle einfach.. Scheisse sind. Die ersten zwei halten bis 15 Minuten, der letzt ca. eine halbe Stunde.  Also, meiner Meinung nach lohnt es sich diese nicht zu kaufen. Ich habe zu viele Blogs gelesen, auf den es stand, dass man den billigeren Make Up auch mal eine Chanse geben sollte. Aber nicht bei diesen Produkten. Kennt ihr einen Lipgloss der etwas länger auf den Lippen hält?

Ostatnio "wzięło" mnie na czerwone błyszczyki. Bardzo podobają mi się na sobie czerwone błyszczące usta, więc postanowiłam sobie taki błyszczyk nabyć. Nabyłam aż trzy i chciałam się z Wami podzielić moimi przemyśleniami na ten temat. Poniżej przedstawiamy nazwy w kolejności zakupu:

1. Altera (Naturkosmetik) Lipgloss - 05 Cherry
2. Catrice Colour Show (lasts up to 4 hours) - 60 - Little red dress
3. Essence Stay with me longlasting lipgloss - 07 Kiss kiss kiss

Na pewno przemknęło Wam przez myśl, po co kupiłam aż trzy błyszczyki na raz. Nic bardziej mylnego! Kupowałam jeden po drugim mając nadzieję, że wreszcie trafię coś normalnego. Altera trzyma się na ustach jakieś 15 minut. Przynajmniej na moich. Catrice tyle samo, natomiast Essence z pół godziny. Ponieważ naczytałam się na różnych blogach, że tanim kosmetykom też trzeba dać szansę ponieważ potrafią często miło zaskoczyć. Te ani trochę miło nie zaskakują. Miałam nadzieję, że nie będę musiała wydawać 10 euro ale jednak się pomyliłam. Szkoda trochę ponieważ za sumę tych trzech miałabym jeden z lepszej firmy. Ale czy trzymałby się lepiej? Tu mam w sumie pytanie do Was? Możecie mi polecić dobry błyszczyk? I to taki, który w swej gamie kolorystycznej ma klasyczną czerwień? Z mojej strony mogę tylko powiedzieć: tych trzech nie kupujcie. Przynajmniej dla tych kolorów. Piszę o kolorach, ponieważ ten ostatni z Essence na innych blogach miał całkiem dobre recenzje (tylko jasnoróżowe).



7 comments:

  1. Mam ten błyszczyk z Essence tylko w jasnym kolorze i tak jak wspomniałaś, trzyma się naprawdę dobrze. Rzadko używam błyszczyków, więc nic nie mogę polecić. Ramz miałam czerwony Inglota (miał sporo drobinek, ale o dziwo mnie nie drażniły) i trzymał się na moich ustach dobrze, tylko był bardzo klejący ;)

    ReplyDelete
  2. Ładne kolory, aż się zaczęłam nad tym zastanawiać, po czym doszłam do puenty ;) zresztą mnie by taki kolor do włosów raczej nie pasował :)

    ReplyDelete
  3. o teraz mi się przypomniało że moja mama używa błyszczyka z Sephory który jest w formie szklanek buteleczki. Na pewno mają w ofercie czerwień. Moja mama sobie chwali swój, chociaż jej kolor jest biały. Może spróbuj się przejść do Sephory, mają w końcu testery :)

    ReplyDelete
  4. te błyszczyki mają bardzo ładne kolory - chyba najbardziej podoba mi się ten z Essence ;)

    ReplyDelete
  5. polecam błyszczyk w pomadce : Kiss Go astora - niby piszą że pomadka ale ja go używam i daje delikatną poświate z drobinkami rozświetlającymi. Inne błyszczyki powodowały u mnie białe zasechnięcia na ustach po jakimś czasie. Na allegro można go na być za grosze 7,99 bodajrze a w sklepach kosztuje ok 20 zł. Albo i ponad... zależy gdzie się kupuje.

    ReplyDelete
  6. Powinnaś spróbować czegoś z Revlona, ich szminki i błyszczyki są rewelacyjne. Kiedyś miałam czerwony Rimmela, ale nie pamiętam nazwy, a gdzieś mi się zgubił... A był dobry, więc może coś od nich? L'Oreal też ma świetne błyszczyki, kiedyś dostałam jeden w prezencie, to trzymał się jakieś 5 godzin w nienaruszonym stanie.

    ReplyDelete
  7. Ja mam czerwona szminke z Avonu -Ruby in Gold - jest z drobinkami zlota i fajnie sie blyszczy.

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE