Showing posts with label Zakupy / Einkaufe / Shopping. Show all posts

Showing posts with label Zakupy / Einkaufe / Shopping. Show all posts

Where the sun goes down

Deutsch Huhu! Wisst ihr noch als ich euch über meinen ersten Einkauf bei Bon Prix berichtet habe? Ich habe damals eine Hose gekauft, die ich auf den folgenden Bildern an habe. Das Material der Hose ist der Art, die man vor 10 Jahren verkauft hatte. Die Hose ist total steif und hat fast kein Lycra in sich. Sowieso war das, das beste was ich unter Tonnen von Rohrenhosen finden konnte.  Ich habe eine Schlaghose gesucht, und weil ich keine finden konnte, musste ich mich erstmals mit einer BootCut befriedigen. Ein Paar Wochen später habe ich endlich eine Schlaghose bei H&M in meiner Größe gefunden. Die dagegen war ganz weich und dehnbar. Leider war sie nicht so lang wie die von Bon Prix (ich habe mir die mit der extra Länge bestellt). Also habe ich die H&M Schlaghose für Schuhe ohne Absatz und die von BonPrix wenn es mal höher werden soll :)
Die Bluse, die ich auch auf dem Foto trage habe ich vor win Paar Wochen bei einem Ausverkauf in H&M ergattert.  Ich habe keine Ahnung, ob mir so eine Nude Farbe steht.

Was denkt ihr? Gefällt euch dieses Outfit?

So angezogen ging ich mit meinem Mann am Rhein entlang spazieren. Wir haben den Sonnenuntergang beobachtet und ich musste einfach ein Paar Fotos davon schiessen.

Polski Hejka! Wiecie, że równiutki rok temu (przynajmniej) we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg? Pamiętam ten dzień dokładnie, jakby to było wczoraj. Tego dnia zamknęliśmy za sobą rozdział "Wrocław" i ruszyliśmy do Niemiec. Dzień wcześniej przygotowaliśmy sobie wszystkie rzeczy żeby rano spokojnie je znieść i dobrze upakować do auta. Pogoda była całkiem znośna, pamiętam, że chodziłam jeszcze w balerinach i innych "otwartych" butach. Tego dnia rano, gdy wstaliśmy oczom nie mogliśmy uwierzyć, wszystko było całkiem bialutkie! Na szybko przeszukiwaliśmy nasze rzeczy w poszukiwaniu zimowych butów i kurtek. Pakowanie było okropne, gdyż z racji śniegu, który znajdował się wszędzie nie mogliśmy postawić rzeczy na parkingu przed samochodem i zapakować je tak, by wszystko się zmieściło. Ale jakoś się udało spakować, najgorszy tego dnia był wyjazd z Wrocławia, którego z powodu śniegu złapał totalny paraliż komunikacyjny. To samo na autostradzie. Wiecie jaka jest kolejna różnica jaką zauważyłam między Polską, a Niemcami? Polacy, w większości wymieniają swoje opony na zimowe, gdy śnieg już spadnie lub w pogodzie zapowiadają, że stanie się to za kilka dni. Tutaj na początku listopada był totalny boom na wymianę opon, mimo, że temperatura oscylowała (i momentami wciąż oscyluje) w okolicach 15 stopni. Wg przepowiedni na nagłe przyjście zimy absolutnie się nie zapowiada. Ale większość już ma zimówki :)

A teraz trochę o ciuchach ;) Pamiętacie jak pisałam Wam o moich pierwszych internetowych zakupach w Bon Prix? Kupiłam wtedy spodnie, którymi nie miałam jeszcze okazji się na blogu "pochwalić". Częściowo dlatego, że znalazłam ciut lepsze niedawno w H&M. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć te z Bon Prix. Są dość sztywne, przypominają mi trochę ten typ spodni, który był do kupienia jakieś 10 lat temu. Mało "lajkry" czyli mało rozciągania. Za to są trochę przydługie i gdy mam buty na obcasie spodnie niemal dotykają ziemi. Więc mogę o nich zapomnieć, gdy chcę założyć zwykłe płaskie buty. Wg producenta krój spodni to tzw. "boot cut", nie mam pojęcia, czy to widać ale naprawdę musiałam się tego typu spodni nieźle naszukać wśród gąszczu marchewek, rurek i zwężanych do dołu spodni. Kilka tygodni po ich zakupie odkryłam w H&M dzwony, które są o wiele bardziej mięciutkie od tych, ale niestety w przeciwieństwie do nich mogę je nosić tylko do płaskich butów, gdyż są o wiele krótsze. Hmmm, właśnie sobie uświadomiłam, że chyba nie pokazałam Wam moich nowych dzwonów, więc postaram się w najbliższym czasie to nadrobić :) Bluzkę, którą mam na sobie kupiłam kilka tygodni temu na wyprzedaży, nie mam pojęcia, czy bluzki w takim kolorze i z taką kokardą są jeszcze modne, ale mnie się bardzo podoba. Chociaż przyznam, że nie jestem pewna, czy taki cielisto - łososiowy kolor jest dla mnie.

A jak Wy myślicie? Pasuje mi taki kolor? Jak Wam się podoba ten zestaw?

Pamiętam, że tego dnia szliśmy na spacer nad Ren i chciałam ubrać coś wygodnego, ale zarazem nie przypominającego dresu ;)



Spodnie / Hose - Bon Prix | Bluzka / Bluse - H&M | Sweter / Strickjacke - C&A | Schuhe / Buty - Deichmann | Zegarek / Uhr - Fossil









Poniżej kilka fotek z chodzenia nad Renem. I kolejne zdjęcie zachodu słońca. Po prostu uwielbiam fotografować takie momenty :)










New camel boots

Deutsch Die folgenden Fotos habe ich heute auf meinem Computer gefunden. Sie sind ca. 2 Wochen alt und ich weiss nicht warum ich sie nicht früher veröffentlicht habe. Iich hatte das erste Mal meinen weissen Pulli an. Erstmals sollte es ein Oversize Pullover werden, doch als ich mich darin sah, stellte ich fest, dass ich ihn in einer oder zwei Grössen kleiner lieber habe :) Ich denke, dass die Grenze zwischen einen Oversize Pulli und etwas, dass gross ist weil es nicht kleiner zu haben ist, sehr dünn ist.
Polski Poniższe zdjęcia zawieruszyły się jakoś na moim komputerze. Są może sprzed 2 tygodni, czyli, gdy za oknem było trochę piękniej. Po raz pierwszy mam na sobie swój pierwszy od dawna biały sweter. Chciałam najpierw mieć oversizeowy biały sweter, ale gdy go przymierzyłam w ogóle mi się nie spodobał. Wiem, że teraz takie rzeczy są bardzo na czasie ale myślę, że granica pomiędzy przydużym swetrem, a takim, który musi być duży bo innego nie ma jest bardzo cienka. W moim przypadku bardziej wyglądało na to drugie. Dlatego wybrałam sweter o rozmiar, czy dwa (nie pamiętam) mniej i oto efekt :)
Dzisiaj buty, które na zdjęciu mam na sobie powędrowały z innymi półbutami do piwnicy. Zobaczę się z nimi dopiero na wiosnę niestety.



Sweter / Pulli - KiK, | Torebka, chustka, naszyjnik i buty / Tasche, Tuch, Halskette u. Schuhe - Primark | Spodnie / Hose - Kappahl | Bransoletka / Armband - Tedi | Zegarek/ Uhr - Fossil







Deutsch Gestern sind meine neuen Schuhe angekommen! Bei C&A dauert es von der Bestellung bis zur Lieferung ewig! Ich habe schon vergessen, dass ich die Schuhe bestellt habe! Doch jetzt sind sie da und ich mag sie sehr! Jetzt kann ich auch meine Karamel Sachen bei kalten Tagen tragen :)
Polski Wczoraj przyszły moje nowe buty! Nie lubię za bardzo zamawiać na C&A bo od zamówienia do dostarczenia do domu mam wrażenie, że trwają wieki. Zdążyłam zapomnieć, że je w ogóle mam!
Bardzo mi się podobają i odtąd będę mogła kontynuować moje zestawy w karmelowych odcieniach nawet w zimne dni :)




Fall colours

Heute fühlte ich mich gezwungen meine Herbst/Frühling Schuhe ausnehmen. Das gleiche ging für ein Paar wärmere Pullis. Denkt ihr, dass ich schon meine Sandalen wegstecken soll? Ich habe ein bisschen auf meinen Blog im Archiv gestöbert und mit Erleichterung festgestellt, dass es dieses Jahr schon Ende März ganz warm war. Ich trug nur wärmere Strickjacken oder leichtere Mäntel. Köln hat dieses spezifische Mikroklima wo es immer wärmer als in restlichen Detschland ist.
Die folgenden Fotos sind heute gemacht worden. Mein Mann hat mich nach Primark gefahren. Erst heute habe ich bemerkt, dass Primark in Gelsenkirchen viel größer und ein größeres Asortiment  hat als die Filiale in Rotterdam.  Auf dem letzten Foto könnt ihr ein Paar von den Sachen die ich mir gekauft habe sehen. Ich konnte natürlich nicht alles Fotografieren :) Es ist mir gelungen eine wirklich große Tasche zu kaufen und das hat mich richtig efreut. Ausserdem habe ich mir ein bischen Schmuck und Schuhe gekauft. Und ein Paar Haarspangen damit ich meine Haare jetzt mehr hochstecken kann :)



Dzisiaj w końcu byłam zmuszona wyjąć wszystkie moje pełniejsze buty oraz kilka cieplejszych swetrów. Myślicie, że spokojnie mogę moje sandały, klapki i buty z wyciętymi palcami schować do piwnicy? Mnie się wydaje, że chyba tak.... Po raz pierwszy od tylu miesięcy byłam zmuszona założyć cieplejsze spodnie. Troszkę pooglądałam zdjęcia z mojego bloga i z ulgą stwierdziłam, że już pod koniec marca było na tyle ciepło, że wystarczył cieplejszy sweter lub lżejszy płaszcz. Z tego, co dowiedziałam się od innych ludzi mieszkających dłużej w Köln panuje u nas specyficzny mikroklimat, dzięki któremu możemy cieszyć się szybciej cieplejszymi momentami w stosunku do reszty Niemiec. Dla mnie, zmarzlucha, jest to dość ogromne pocieszenie :)
Poniższe zdjęcia powstały dzisiaj (no dobrze, wczoraj, zważywszy, że jest już po północy). Mąż mój kochany zabrał mnie dzisiaj do Primarka (nie wiem kiedy wreszcie zrobię to prawo jazdy!). Dopiero dzisiaj zauważyłam, że Primark w Gelsenkirchen jest dużo większy od tego w Rotterdamie. W tym ostatnim byłam dość zawiedziona asortymentem, teraz wiem, że dlatego, iż stanowił mały wycinek całego dostępnego w większych sklepach. Nie sądziłam, że jest podział na mniejsze i większe. Ostatnie zdjęcie prezentuje część kupionych przeze mnie rzeczy. Głównie skupiłam się na bardziej jesiennych akcesoriach (buty, rękawiczki) oraz spinki, ponieważ dzięki Wam zdecydowałam się częściej spinać włosy. Gdy zacznę robić to zbyt często - upomnijcie mnie proszę :) Przy okazji udało mi się upolować naprawdę wielką brązową torbę i kilka sztuk biżuterii. I kilka innych bzdurek :)


Tunika - H&M | Spodnie / Hose - Kappahl | Chusta i buty / Halstuch u. Schuhe - Primark | Torebka / Tasche - Wehmeyer | Kolczyki / Ohrringe - Lolita | Naszyjnik / Halskette - House | Bransoletka / Armband - Tedi | Zegarek / Uhr - Fossil | Pierścionek / Ring - Kappahl











Asia ma spodnie / Asia hat eine Hose

In einer Stadt nähe Kölns habe ich Takko entdeckt. Es ist aber eine komische Version von Takko, weil dort immer alles reduziert ist und alles noch -20% kostet. Und es gibt dort viel, viel mehr Kleider als in anderen Filialen. Ich bin in den Laden 10 Minuten vorm Schliessen getreten und habe mir eine.. Hose gekauft. Sie kostette nur.. 8 Euro. Das ist die erste Hose die ich seit langem gekauft habe (ich mag Hosen nicht so). Die ist echt gemütlich und ein bisschen zu gross. Ich habe einfach kein Talent für's Hosenkaufen :)

W jednym z pobliskich miast Köln znalazłam sklep Takko, w którym do końca roku trwa wyprzedaż i dodatkowo wszystko jest przecenione o 20%. Ubrań jest o wiele więcej niż w zwykłym Takko więc podejrzewam, że może przychodzą tam ubrania z innych Takko. W każdym razie wpadłam tam 10 minut przed zamknięciem i kupiłam sobie... spodnie.Bardzo wygodne i można im podwijać delikatnie nogawki. Na razie podwijam, gdyż mam świadomość, iż za niedługo przyjdzie taka pogoda, że nie będę mogła :) Niestety nie mam talentu do kupowania spodni i jak zwykle kupiłam ciut za duże. Ale od czegoś ma się paski ;) Efekty na dole. Zdjęcia są oczywiście z dwóch różnych dni :)




Spodnie / Hose - Takko
Bluzka / Bluse - C&A
Buty / Schuhe - Primark
Torba / Tasche - Reserved
Zegarek / Uhr - Fossil







Spodnie / Hose - Takko
Bluzka / Bluse - Marks and Spencers
Buty / Schuhe -siemes.de
Torba / Tasche - Reserved
Zegarek / Uhr - Fossil
Chusta / Tuch - Primark
Naszyjniki / Halsketten - Essence, Tedi

Zakupy / Einkäufe

Letztens hat es wieder geregnet und das war eine ganz gute Ausrede um mal wieder Shoppen zu gehen :) Weil ich immer wieder freude daran finde, auf anderen Blogs zu schauen, was sich die anderen so gekauft haben, mache ich jetzt auch so einen Post. Das erste was ich Euch zeigen will ist eine kleine Tasche, oder eher zwei Taschen, die wie Kulturtaschen eher aussehen. Aber es sind keine Kulturtaschen.  In diese Taschen steckt man alle Sachen, die man in seiner normalen Tasche trägt, ein. Wenn man seine Tasche wechseln möchte, nimmt man einfach diese kleine Tasche raus (mit all unseren Sachen) und steckt sie in die neue Tasche. So einfach geht's. Ich weiss nicht wie es bei Euch ist, aber ich trage fast jeden Tag eine andere Tasche. Deswegen hat mich immer der Umzug meiner Sachen geärgert. Jetzt ist es nicht mehr so :)


Przez ostatnie kilka dni trochę padało, więc miałam okazję (i wymówkę) by porobić to, czemu żadna chyba kobieta nie odmówi, czyli połazić po sklepach ;) Sama uwielbiam oglądać u Was co nowego "przytargaliście" ze sklepów, więc i ja postaram się częściej robić takie posty :)

Zacznę od, moim zdaniem, absolutnie, genialnej rzeczy. Widziałam to rok temu w Szwecji, ale cena tego była wtedy dla mnie nie do przełknięcia (ok 200 zł). Teraz niedawno znalazłam to w Realu za 7 euro. Są to dwie małe torebki, które wyglądają jak kosmetyczki. Z tą różnicą, że w środku nie mają kieszonek ale masę ich jest na zewnątrz. Jedna saszetka jest większa, druga mniejsza. Do czego służą? Do łatwego zmieniania torebek! Nie wiem jak Wy, ale ja codziennie praktycznie noszę inną torebkę i przenoszenie całej jej zawartości jest okropne. Często się też zdarzało, że czegoś ważnego zapomniałam! Mam koleżanki, które wolą mieć jedną torebkę niż ciągle przekładać rzeczy z jednej do drugiej, ale ja lubię torebki zmieniać. Dlatego te saszetki świetnie zaspokajają moje potrzeby :) Przełożenie całej zawartości torebki sprowadza się do wyjęcia tej saszetki i włożenia jej w nowe miejsce :) Całkiem sprytne, nieprawdaż? Dodatkowo ogromna ilość kieszonek pozwala na lepszą wszystkiego organizację i sprawia, że poszukiwanie portfela i dzwoniącego telefonu nie jest już tak uporczywe :)


Seit einiger Zeit wollte ich mir etwas von der Kosmetikfirma "elf" bestellen. Am meisten gefielen mir die Beauty Books mit den 12 Lidschatten und einem Kajalstift. Und gut, dass ich es nicht bestellt habe, weil ich diese Lidschatten nämlich in Tk Maxx in Leverkusen letzen Samstag gefunden habe. Ich habe nicht nur die Versandkosten gespart, sondern auch noch 2 Euro weniger als im Internet dafür bezahlt!

Kolejnym zakupem, który mnie zaskoczył są poniższe cienie. Ostatnio chciałam zamówić sobie coś z firmy kosmetycznej elf (eyes lips face). Przeglądając ich stronę skłaniałam się ku takim zestawom cieni o nazwie Beauty Book (zawierają 12 cieni, aplikator, kredkę i kilka instrukcji jak wykonać makijaż). Jakież było moje zaskoczenie, gdy właśnie te cienie znalazłam w sobotę w Tk Maxx w Leverkusen (zrobiliśmy sobie tam małą wycieczkę). Nie dość, że mogłam w ten sposób zaoszczędzić na przesyłce, to były jeszcze 2 euro tańsze niż w sklepie internetowym.


Es lohnt sich jetzt super einen New Yorker zu besuchen. Jetzt sind alle Sommerartikeln ganz toll reduziert. Die rote Kette hat mir mein Mann gefunden :) Die Sonnenbrillen kosteten 3 Euro fürs erste Paar und für jedes nächste - 1 Euro.

Jeśli będziecie mieć okazję, to myślę, że warto wejść do New Yorkera. Mają teraz świetne wyprzedaże letnich rzeczy w tym buty, torebki i biżuteria. Gdy niedawno weszłam tam z mężem, poprosiłam go o pomoc w znalezieniu idealnego czerwonego naszyjnika dla mnie. Jakież było moje zdziwienie, gdy w ciągu kilku chwil znalazł mój idealny i to w przecenie! Naszyjnik jest widoczny na pierwszym zdjęciu. Prócz tego wyszłam z nową parą kolczyków i okularami przeciwsłonecznymi. I wszystko było totalnie przecenione (np. pierwsza para okularów kosztowała 3 euro, a druga już 1 euro :))



Ich brauchte unbedingt einen Spiegel fürs Make-up machen. Zuerst dachte ich an so einenen normalen, klassischen grossen Spiegel. Aber dann habe ich dieses süsse Stück in Tk Maxx entdeckt und wollte keinen anderen mehr :)

Wracając jeszcze na moment do Tk Maxxa udało mi się kupić lusterko pomocne przy tworzeniu makijażu. Niestety mieszkanie mam zbyt małe na dodatkowe miejsce z lustrem, a do tej pory miałam same małe lusterka, które musiałam trzymać w ręku. Nie było to zbyt wygodne. Od jakiegoś czasu polowałam na lusterko, które mogę postawić. I ostatnio trafiłam na coś takiego. Myślę, że jest to dużo ładniejsze i ciekawsze niż zwykłe lusterko na nóżce. Dodatkowo jego cena była bardzo zachęcająca (12 euro) :). Teraz stoi obok monitora i jeśli nie jest używane służy sa śliczną ozdobę. Szczególnie, że jest w kolorze dodatków w pokoju, w którym się znajduje :)


Ich habe einen Überlack von Essence entdeckt, der einen anderen Lack so ein blaues Schimmern verleiht. Sieht ganz toll aus. Vielleicht kennt ihr das schon, aber wollte diese Entdeckung trotzdem mit Euch teilen :)

Będąc też w DMie znalazłam z Essence ciekawy lakier. Nie mam pojęcia, czy jest to jakaś nowość w każdym razie wygląda bardzo fajnie. Jest to lakier, który nakładamy na inny lakier, co sprawia, że kolor zyskuje mleczno-niebieską poświatę. Zresztą sami zobaczcie :) Chociaż przyznam, że zdjęcie nie oddaje tego efektu tak ładnie jaki jest rzeczywiście :(


In diese Schuhe habe ich mich sofort verliebt. Ich hab neulich gelesen, dass animal-printed Schuhe der totalle Hammer diesen Herbst werden, also wie konnte ich widerstehen? :)

W Deichmannie znalazłam te oto buty. Jak już wcześniej pisałam, jesienią buty z motywami zwierzęcymi mają być super hitem, więc jak mogłam przejść obok tych obojętnie? :) Zachwyciła mnie intensywność barw "ciapków" i że buty są naprawdę porządne.



Und zum ende ein kleines Mischmasch aus DM und Müller. Ich hab mir vorgenommen meine DVD Sammlung etwas auszubreiten. Ich möchte nämlich alle meine lieblings Filme, die ich mir mehrmals anschauen mag, zu kaufen. Aber ich habe mir eine Bedingung gestellt. Sie müssen billig/reduziert sein. Also keine normalen Preise. Der, den ihr sieht kostete weniger als 5 euro :)

Na koniec, żeby nie przedłużać mały "misz-masz" po Müllerze i DMie.
Ostatnio postanowiłam uzupełnić troszkę swoją kolekcję płyt DVD. Staram się "zdobyć" moje ulubione filmy, do których często wracam. Z tym, że przyjęłam sobie, że nie będę ich kupować w regularnej cenie a jednak tylko wtedy, gdy są w naprawdę dobrej cenie. Ten, który jest na zdjęciu kosztował niecałe 5 euro :) W Niemczech dużo sklepów robi co chwile promocje na filmy DVD więc naprawdę nietrudno trafić na perełki w fajnych cenach :)


I na koniec mam do was pytanie: jak Wam się czyta i ogląda bloga, gdy trochę go po bokach rozszerzyłam dzięki czemu zdjęcia są większe i w linii mieści się więcej tekstu? Dobrze to wygląda na Waszych komputerach?

Pozdrawiam! :)

Tedi

Ich liebe Tedi. Heute bin ich dort hingegangen um ein bisschen Schreibwaren zu kaufen und hab ein bisschen Schmuck mitgenommen :) Tedi hatte wohl neue Lieferung und die Stücke fand ich richtig toll. Es wundert mich immer wieder, dass es Tedis gibt wo alles immer ausverkauft ist (z.B. am Wiener Platz) und solche wo es noch vom allem ganz viel gibt (Buchforst Str. oder in Vingst). Auf den folgenden Bildern könnt ihr meine neue Beute sehen :) Das beste daran ist das ich je Stück nicht mehr als 2€ bezahlt habe :) 

Jest w Niemczech taka sieciówka, która nazywa się Tedi. Jest tam wszystko od papieru od bielizny, biżuterii, przez ozdoby i artykuły do domu i ogrodu po artykuły papiernicze. I wszystko jest tak niesamowicie tanie (szczególnie w porównaniu z normalnymi niemieckimi sklepami). Wybrałam się celem kupienia kilku pisaków i wróciłam z nową biżuterią. Część była przeceniona, a część dopiero co trafiła do sprzedaży. Najmilsze jednak jest to, że nic nie kosztowało więcej niż 2€ (większość 1,50€ a kolczyki 50ct :)) Poniżej kilka fotek moich zdobyczy :)

Shopping-week

Freitag und Samstag waren echte shopping Tage. Am Freitag waren wir bei Ikea um endlich meine erwünschtren Möbel zu kaufen. Am Samstag fuhren wir zu Primark in Gelsenkirchen und später zu Europas grössten Shoppingzentrum.

Piątek i sobota były dniami totalnie zakupowymi. W piątek wybraliśmy się po meble, które już od jakiegoś czasu mieliśmy zaplanowane. W sobotę natomiast pojechaliśmy do Primarka w Gelsenkirchen i największego centrum handlowego w Europie - CentrO w Oberhausen. CentrO jest naprawdę imponująco olbrzymie. Niestety nie porobiłam żadnych fotek, zresztą niewiele na nich byłoby widać - były naprawdę wielkie tłumy ludzi, którzy zasłaniali wszystko :) Nie planowaliśmy tam zakupów, ale oczywiście rzeczywistość okazała się inna. Znalazłam upragnioną granatową sukienkę- maxi w Clockhouse. W Köln były już nie dostania - a tu tak. Pokażę ją w następnym poście. Oprócz tego mąż zrobił mi miłą niespodziankę, o której napiszę niżej :)

Kilka fotek tuż przed wyjazdem:







Sukienka / Kleid - Clockhouse
Kamizelka / Weste - KiK
Torebka / Tasche - eTorebka.pl
Buty / Schuhe - Skechers
Korale / Halskette - New Yorker
Zegarek, Bransoletka / Uhr, Armband - allegro.pl

Bei Primark habe ich mir ein bisschen Schmuck, ein paar Schuhe und Sachen für Zuhause gekauft. Ich wollte noch eine kobaltfarbige Tasche kaufen, aber mein Mann hat es mir nicht erlaubt :)
W Primarku kupiłam trochę biżuterii, butów i rzeczy do domu. Chciałam kupić jeszcze kobaltową torebkę ale mąż mi nie pozwolił :p

Das, was ich letztens am meisten mag. Ich kaufe lieber ein neues Halstuch statt z.B. ein neues Kleid wenn ich alles in meinem Schrank langeweilig finde. Es ist immer günstiger neue Accessoires zu dem kaufen was man schon hat :)
To, co ostatnio lubię najbardziej kupować - chustki. Uważam, że mają potencjał :) Po co kupować koleją sukienkę, gdy mogę to, co mam zmieniać dodatkami? :) Szczególnie, że chustki są duże, można się nimi bardzo fajnie owinąć i kosztują 3 lub 5 euro.


Ich wollte braune Schnürschuhe aber die in meiner Größe waren schon leider ausverkauft. Dafür habe ich diese Lederschuhe mitgenommen :)
Chciałam jazzówki w brązowym kolorze, ale wykupili mój rozmiar. Więc wzięłam brązowe skórzane mokasyny (12 euro).



Ich konnte diesen Panther-Emu-Schuhen nicht widerstehen! Und heute habe ich in Joy gelesen, dass diesen Herbst Tiermotive auf Schuhen der totale Hit sind!
Nie mogłam się oprzeć butom typu emu w panterkowy wzór! Dziś wyczytałam, że buty ze zwierzęcym motywem będą hitem tej jesieni. No to trafiłam :)


Ein bisschen Schmuck: zwei Halsketten, ein Armband und Ohrringe.

Trochę biżuterii: dwa naszyjniki, bransoletka i kolczyki.


Ich hab meinen Mann gebeten um etwas zu trinken zu holen. Statt einer Flasche  Cola hat er mir dieses Geschänk aus der Parfümerie mitgebracht :)
Gdy powiedziałam mężowi by skoczył kupić coś do picia i spotkamy się w jednym ze sklepów miast picia przyniósł mi niespodziankę - coś, co zawsze chciałam :)



Und das letzte, über was ich mich am meisten freue. Ich habe endlich einen neuen grossen Schreibtisch mit einem Regal bekommen. Ich habs von Ikea (die Expedit Serie). Jetzt ist es noch mehr gemütlich beim bloggen :)
I ostatnia rzecz, z której najbardziej się cieszę! Mój wreszcie własny kącik! Dostałam porządne, duże biurko, na którym mogłam rozłożyć swój komputer. Koniec pracy na laptopie czy netbooku! :) Wybrałam sobie biurko z regałem z serii Expedit. Do tego nowe wygodniutkie krzesełko i teraz bloggowanie stało się jeszcze przyjemniejsze :)



Ich hatte Glück! Es stellte sich heraus, dass es bei beiden Ikeas die Schreibtische nicht mehr gibt. Zum Glück bin ich noch in die Fundgrube gegangen wo ich das letzte Stück (15 Euro billiger) gefunden habe :)
W ogóle z serią Expedit była ciekawa sprawa. Regał i biurko kupuje się osobno. Niestety - regał był - biurka już nie. Dowiedzieliśmy się, że w drugiej (w naszym mieście są dwie) też nie ma i w pobliskim mieście też nie. Trochę zawiedziona poszłam do tej części z przecenami. Ku mojemu zdziwieniu znalazłam tam moje biurko! W zupełnie nienaruszonym stanie o 15 euro tańszym niż na półce w magazynie. To się nazywa mieć szczęście :)

Related posts

 
MOBILE