Manchmal mag ich meiner Sommerkleider in die Winteroutfits zu schmuggeln. Leider ähneln solche Kombinationen dem Bewegen auf dünnem Eis, doch wenn man es geschickt angeht, kann ein tolles Outfit entstehen.
Sehr oft sehe ich auf der Straße und anderen Blogs ein ungeschicktes verwenden der Sommerkleidung in Winter/Herbst Outfits. Hier die häufigsten Fehler:
die falschen Stoffe - sehr oft wählen Frauen Kleidung die aus sehr knitterigen Stoffen ist. Die Winterkleidung ist meistens aus mehr robusten Stoffen, die fast gar nicht knittern und eine Bluse oder Kleid, die nach ein Paar Minuten im sitzen wie ungebügelt wirkt, sieht einfach schrecklich aus. Knitterige Stoffe sind nur im Sommer akzeptabel (wenn überhaupt).
die falschen Farben und Transparenz - schwarz-weiß und andere Kontraste sehen auf Kleidung wirklich gut aus. Doch ein weißer, dünner Sommerrock kombiniert mit schwarzen blickdichten Strumpfhosen ist keine gute Idee. Das gleiche gilt für transparente Stoffe unter denen man dicke Wintersachen erkennen kann (z.B. transparenter Rock und grob gestrickte Strumpfhose). In Modezeitschriften gibt es dutzende Fotos von Frauen, so gekleidet aber die meisten von uns haben all diese Fashion-Accessoires nicht, die das alles artistisch wirken lassen :)
schwere Zusammenstellungen - oben eine leichte, helle Bluse, dazu ein heller Mantel und geblümter Schall und unten eine schwere dunkle Jeanshose. Diese Kombinationen sehen gar nicht gut aus. Entweder man kombiniert hell und dunkel, schwer und leicht wechselhaft oder man entscheidet sich nur für einen Ton.
Man könnte jetzt denken, dass es besser ist die Sommerklamotten für den Sommer im Schrank hängen lassen. Nichts der gleichen, das Outfit kann trotzdem gelingen wenn man folgende Punkte bedenkt:
der Stoff - den besten Effekt erreicht man indem man einen dickeren Stoff wählt. Er sollte auch Knitterfrei sein
die Farbe - gut wenn es eine dunklere oder gedämpfte Farbe wäre. Kontraste sind schön aber ein Kontrast in Farbe und Stoff ist schon zu viel. Entweder ist es ein sommerlicher Akzent in einer hellen Farbe (aber mit groben Stoff) oder ein leichter Stoff aber farblich zum Rest angepasst
das T-Shirt - die meisten Blusen, Tuniken oder Kleider haben kurze oder gar keine Ärmel. Es wäre gut unten ein T-Shirt oder Langarm Shirt zu tragen. Es muss aber farblich angepasst sein, das es gar nicht wahr genommen wird, wenn man den Pulli oder die Jacke ausziehen muss
dir Harmonie - am schönsten siehst das ganze aus, wenn das Sommerteil "dazwischen" steckt. Was ich damit meine, eine Bluse oder Kleid sollten nicht ganz sichtbar sein, sondern noch mit einer Strickjacke oder grob gestrickten Schal ein bisschen bedeckt sein. Sie sollten etwas "hinaus gucken" und nicht als obere Schicht getragen werden
Versucht eure Outfits so zu wählen ohne, dass es Teile gibt, die nicht gezeigt werden können. Hiermit meine ich nicht Hosen oder Röcke sondern Tops die zu eng oder Kleider die sehr ausgeschnitten sind und unbedingt mit einer Strickjacke verdeckt werden müssen. Mann weiß ja nie, was am Tag so passieren kann - jemand kann auf und etwas verschütten oder es wird sehr heiß.
Sehr oft sehe ich auf der Straße und anderen Blogs ein ungeschicktes verwenden der Sommerkleidung in Winter/Herbst Outfits. Hier die häufigsten Fehler:
Man könnte jetzt denken, dass es besser ist die Sommerklamotten für den Sommer im Schrank hängen lassen. Nichts der gleichen, das Outfit kann trotzdem gelingen wenn man folgende Punkte bedenkt:
Versucht eure Outfits so zu wählen ohne, dass es Teile gibt, die nicht gezeigt werden können. Hiermit meine ich nicht Hosen oder Röcke sondern Tops die zu eng oder Kleider die sehr ausgeschnitten sind und unbedingt mit einer Strickjacke verdeckt werden müssen. Mann weiß ja nie, was am Tag so passieren kann - jemand kann auf und etwas verschütten oder es wird sehr heiß.
Lubię czasami zakładać letnie sukienki zimą lub późną jesienią. Wiem, że jest to stąpanie po niepewnym gruncie, ale, gdy taką sukienkę dobrze się wybierze i skomponuje z dobrymi dodatkami, efekt może wyjść naprawdę świetny. I sukienka wcale nie będzie wyglądała na letnią!
Bardzo często obserwuję na blogach, czy ulicy nieumiejętne użycie letnich ubrań w zestawach zimowych. Oto kilka z nich:
Źle dobrane tkaniny - najczęściej są bardzo cienkie i bardzo mnące się. Zazwyczaj ubrania zimowe są z grubych, solidnych materiałów, których "gnietliwość" jest dość mała. Dodanie do tego cienkiej tuniki, która gnie się bardziej od lnu i po kilku minutach siedzenia wygląda jak harmonijka na pewno nie da dobrego efektu. Gnące tkaniny są wybaczalne tylko latem :) Jeżeli w ogóle ;)
Zła kolorystyka i transparentność - biel z czernią lub inne kontrasty wyglądają naprawdę imponująco. Lecz biała, lekka spódnica z czarnymi grubymi rajstopami nie jest najlepszym pomysłem. Tak samo wszelkie transparentne ubrania spod których przebija nasza zimowa garderoba nie wyglądają dobrze. Oczywiście w różnych sesjach do gazet widziałam takie połączenia, ale raczej większość z nas nie dysponuje tak zwariowanymi akcesoriami, które sprawiają, że całość wygląda po prostu artystycznie :)
Zbyt ciężkie połączenia - przykładowo lekka góra w postaci pastelowej bluzki, jasny płaszczyk i kwiecista, delikatna chusta połączona z ciemnymi ciężkimi dżinsami. Najważniejsza jest harmonia i delikatne przechodzenie z jednego stanu w drugi. Unikajcie góry w jednym tonie, a dołu w zupełni innym! Albo na przemian albo całkowita konsekwencja.
Wyżej wymienione punkty mogłyby sprawiać wrażenie, że najlepiej porzucić wszelkie próby przemycenia letnich sukienek, czy bluzek w zimową codzienność. Nic bardziej mylnego! Oto kilka punktów, które warto przynajmniej wziąć pod uwagę:
Kolor - najlepszy efekt dają te ubrania, których kolorystyka jest dość ciemna lub przygaszona. Niech idealnie komponują się kolorystycznie z resztą zestawu, która jest "zimowa". Kontrast w zestawie w postaci i koloru i tkaniny może być za dużo. Jeśli chcemy dodać coś kontrastującego niech pasuje do reszty "grubością". Przy zmianie tkaniny, warto by kolor komponował się z resztą.
Czyli w skrócie: albo kontrast w postaci tkaniny (zimowa/letnia) albo koloru (jasne/ciemne). Nigdy na raz!
Podkoszulek - zazwyczaj sukienki, czy bluzki posiadają krótki rękawek lub są na ramiączkach. By nie zmarznąć i, gdy przyjdzie nam zdjąć sweter, czy kurtkę nie świecić golizną warto włożyć coś pod spód. Dobrze by było, gdyby koszulka, czy top był w bardzo podobnym kolorze, czy fakturze i zlewał się na tyle z naszym letnim ubraniem, by nie zwracał na siebie uwagi i wydawał się integralną częścią stroju.
Harmonia - najlepiej, gdy letni dodatek znajduje się w "środku" naszego zestawu, niech nie jest warstwą najbardziej wierzchnią. To znaczy, że warto na naszą sukienkę/bluzkę/tunikę nałożyć coś jeszcze w postaci grubszego swetra lub przynajmniej zarzucić szalik o grubym splocie. Tak by nasz letni akcent był gdzieś pomiędzy zimową resztą, a nie świecił na pierwszym planie.
Materiał - dobry efekt osiągniemy wybierając ubranie uszyte z ciut grubszego, nie mnącego się materiału.
Starajcie się nie wybierać takich ubrań, przy których jakaś część nie może być zdjęta, bo efekt będzie okropny. Nie mówię tu o spodniach, czy spódnicach. Ale bardzo często spotykam się z tym, że kobiety nie mogą zdjąć sweterka, bo przykrywa zbyt obcisłą bluzkę, albo pod spodem jest tylko top na ramiączkach, który za nic nie może być pokazany. Nigdy nie wiadomo w jakiej będziemy sytuacji (i nie mówię tu o tych dwuznacznych). A bardzo często jest tak, że akurat w takich przypadkach następuje coś, że musimy się pozbyć jakiejś części odzieży, której byśmy nie chcieli (np. ktoś nas czymś obleje albo zrobi się baaaardzo gorąco).
Bardzo często obserwuję na blogach, czy ulicy nieumiejętne użycie letnich ubrań w zestawach zimowych. Oto kilka z nich:
Wyżej wymienione punkty mogłyby sprawiać wrażenie, że najlepiej porzucić wszelkie próby przemycenia letnich sukienek, czy bluzek w zimową codzienność. Nic bardziej mylnego! Oto kilka punktów, które warto przynajmniej wziąć pod uwagę:
Starajcie się nie wybierać takich ubrań, przy których jakaś część nie może być zdjęta, bo efekt będzie okropny. Nie mówię tu o spodniach, czy spódnicach. Ale bardzo często spotykam się z tym, że kobiety nie mogą zdjąć sweterka, bo przykrywa zbyt obcisłą bluzkę, albo pod spodem jest tylko top na ramiączkach, który za nic nie może być pokazany. Nigdy nie wiadomo w jakiej będziemy sytuacji (i nie mówię tu o tych dwuznacznych). A bardzo często jest tak, że akurat w takich przypadkach następuje coś, że musimy się pozbyć jakiejś części odzieży, której byśmy nie chcieli (np. ktoś nas czymś obleje albo zrobi się baaaardzo gorąco).
Sometimes I like to smuggle some summer clothes into my winter/autumn Outfits. The combination of winter and summer clothes is like motion on thin ice, but still it is possible to make it good.
I've seen a lot of combinations on blogs or on the street that failed. Here are some of the biggest mistakes:
the bad fabric - very often women chose clothes in fabric that creases after a few minutes of just sitting and winter clothes are thicker and they look more sleek thanks this contrast the summer piece looks like not ironed
the false colour and transparency - white, transparent skirts doesn't look good with black, thick tights. Also thick clothes under a transparent piece aren't the best idea. Maybe it looks good in fashion magazine, but we don't have all this fancy accessories to make it look artistic :)
heavy combinations - a light blouse, with a pastel coat and a floral scarf combined with thick, dark and heavy jeans - that is just terrible. Either you make it more shifting (light-dark-light-dark) or just stay only by one tone.
Now you might think that the best thing you can do is to leave the summer clothes for the summer. Don't! Take into consideration the following points and you can do nothing wrong:
the fabric - chose one that is a little bit thicker and is not transparent
the colour - the shade should fit to the rest of your clothes and accessories. Don't make a contrast in fabric and colour in the same time. Either fabric or colour
the t-shirt - most of summer dresses or tops have short sleeves or are sleeveless. Put under it a T-Shirt that looks like it is a part of it
the harmony - the best effect you can achieve is when the summer piece is between the winter layers. If you wear a summer dress or shirt put a cardigan or thick knitted scarf over it. The summer piece shouldn't be the top layer of your outfit.
Do not wear outfits that includes clothes that can't be taken off. By that I don't mean pants or skirts. Don't wear to tight tops or very "open" dresses that should be covered up by a cardigan or blazer. You never know what can happen during the day (someone can spill something on you or it can get very hot).
Now you might think that the best thing you can do is to leave the summer clothes for the summer. Don't! Take into consideration the following points and you can do nothing wrong:
Do not wear outfits that includes clothes that can't be taken off. By that I don't mean pants or skirts. Don't wear to tight tops or very "open" dresses that should be covered up by a cardigan or blazer. You never know what can happen during the day (someone can spill something on you or it can get very hot).
Jacke - New Look Inspire | Kleid - Aoso Curve | Tasche + Halskette - Primark | Armreifen - New Look | Uhr - Timex | Schuhe - Deichmann
Kurtka - New Look Inspire | sukienka - Aoso Curve | torebka + naszyjnik - Primark | bransoletki - New Look | zegarek - Timex | buty - Deichmann
Jacket - New Look Inspire | dress - Aoso Curve | bag + necklace - Primark | bracelet - New Look | watch - Timex | boots - Deichmann