Another simple plus size outfit

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Eigentlich sollten die Paar Fotos für Instagram gemacht werden. Doch dann dachte ich mir, was spricht eigentlich dagegen, wenn ich außer "normalen" Post auch zwischendurch, was ganz kurzes poste? Sogar wenn es ein ganz simples Outfit ist, kann ich es doch auf dem Blog zeigen, oder etwa nicht? Erst recht, wenn ich diese Art Kleidung wirklich mag, die ganz simplem ohne jeglichen Schnickschnack. Außerdem zeigen diese täglichen Outfits meinen Stil am besten :) Ich bereue nur, dass ich meine Tasche, die ich dazu getragen nicht auf dem Fotos gezeigt habe. Aber ich glaube an eure Vorstellungskraft, daher bitte ich euch, stellt euch vor, dass ich dazu die Tasche aus dem vorherigen Post trage :) Das war ja auch so! :)

Was ich euch nur kurz sagen wollte: die Strickjacke ist neu! :) Ich habe sie zusammen mit dem grauen Mantel vom vorherigen Post bestellt. Nur eine von den Sachen sollte bleiben, aber da ich mich nicht entscheiden konnte, habe ich beide behalten :) Sie ist aus Wolle und kratzt ein wenig :) Ich hoffe ich gewöhne mich schnell daran, denn bald wird es zu warm für sie sein!

Wie findet ihr kurze Posts mit Alltagsoutfits? Passen sie zum Blog oder sind sie eher was für Instagram? :)
W zasadzie zdjęcia te miały być zrobione pod Instagram, ale potem sobie pomyślałam, dlaczegóż by nie publikować też takich krótkich postów z codziennymi "zwyklaczkami"? W końcu to najbardziej odzwierciedla mój styl. Żałuję tylko, że zapomniałam sfotografować się z moją torebką, którą tamtego dnia to tego miałam ze sobą. Ale wierzę w siłę waszej wyobraźni i proszę was o wyobrażenie sobie tego zestawu z torebką z poprzedniego posta :) Bo i ją wtedy miałam :)

I jeszcze krótko: sweterek, który mam na sobie jest nowy! Zamówiłam go razem z płaszczem z poprzedniego posta. W zasadzie miałam zostawić sobie tylko jedną z tych rzeczy, ale że nie mogłam się zdecydować zostawiłam obie! :) Jest zrobiony z wełny i trochę przez to drapie. Mam nadzieję, że szybko się do tego przyzwyczaję, bo za niedługo będzie na niego za ciepło! :)

Jak myślicie, czy takie krótkie posty ze zwyczajnymi postami pasują do bloga, czy są raczej materiałem na Instagram? :)
Actually this pictures were made for Instagram. But then I thought, why not to post them on the blog? What's wrong by posting simple daily outfits? I think they show my style the most. I regret I haven't had my purse on while taking this pictures, so please try to imagine I am wearing the one from the previous post :)

And by the way: the cardigan I am wearing is new! I ordered it together with the coat from my previous post. I told myself I will chose one of them and send the second one back, but because I couldn't decide which one so I left both of them :) It is made of wool and is a little bit scratchy. I hope I get fast used to it because soon it will be to warm for wearing it :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


(Strick)Jacke - DNY | Hose - Miss Etam | Shirt - Kik | Uhr - Fossil | Schuhe - Primark


Sweter - DNY | spodnie - Miss Etam | Bluzka - Kik | zegarek - Fossil | buty - Primark


Cardigan - DNY | pants - Miss Etam | shirt - Kik | watch - Fossil | shoes - Primark

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog

A plus size spring outfit

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Ist es nicht herrlich da draußen? Es ist so angenehm warm, die Sonne scheint den ganzen Tag und wo man nur hinschaut: Blumen, Blumen, Blumen! Nach den trüben Wintertagen ist der Frühling so eine wundervolle Erleichterung, mit seiner angenehm milden Wärme und den wundervollen bunten Farben, die er zum Leben erweckt. Seit die Sonne wieder regelmäßig scheint fühle ich mich, wie ein anderer Mensch und hoffe, ihr auch :) Ich bin aus dem Winterschlaf erwacht und habe Lust auf so vieles! :) :) :)

Jedes Jahr, bei der Übergangszeit ist es immer schwer für mich, sich auf neue Kleidung umzustellen. Ich weiß nie, was ich anziehen soll, denn bisher habe ich immer nach einem warmen Pulli und einer Jacke gegriffen. Doch jetzt ist es viel zu warm dafür! Dieses Jahr viel mir dies viel leichter, weil ich schon gleich am Anfang mit ein Paar tollen Basics vorgesorgt habe, die es so einfach gemacht haben neue Frühlingsoutfits zu erstellen!

Keine Ahnung wieso ich mich für einen grauen Mantel erst jetzt entschieden habe. Schon seit Jahren hat mir dieses Teil, in dieser konkreten Farbe in meinem Kleiderschrank so enorm gefehlt. Schon klar, es ist nur ein grauer Mantel, aber so viel schöner als ein simpler schwarzer und eine wunderbare Alternative zu einem Trenchcoat in Beige! Dieser hier mein Herz mit seinen tollen Details, der Taillierung und dem hohen Anteil an Wolle (obwohl er so dünn ist) gewonnen.

Die Tasche ist noch ein Basic, dass meinen Spaß an Mode wieder erweckt hat. Sie ist in einem schönem Kirschton und passt perfekt zu fast allem, was ich so trage. Gefunden habe ich sie unter den tollen Leder Taschen bei der Trendfabrik. Da ich rote Taschen schon seit so langer Zeit trage und die aus Kunstleder nach ein Paar Wochen unästhetische weiße Risse bekommen, habe ich mich endlich auf eine robuste aus Leder entschieden. Es fällt mir immer schwer sich von einer geliebten Tasche zu verabschieden. Ich hoffe, dass es bei dieser hier lange nicht der Fall sein wird :)

Schon längst habe ich die Hoffnung aufgegeben die idealen Sneaker zu finden. Ich konnte meinen Augen nicht glauben als ich endlich welche gefunden habe, die ganz schwarz und "goldene" Verzierungen haben. Da all meine Accessoires goldene Metallelemente haben wollte ich auch, dass sich das auf den Schuhen wiederholt. Meine Freude verdoppelte die Tatsache, dass die Schuhe so weih gepolstert und so extrem bequem sind!

Seit ich nun diese Basics besitze ist ein schnelles und schönes Outfit Kinderleicht. Aus einer einfachen Hose und einem gewöhnlichen Shirt bekomme ich ein ziemlich interessanten Style hin :) Habt ihr auch etwas tolles für den Frühling gefunden?
Czy na dworze nie jest po prostu wspaniale? Zrobiło się przyjemnie ciepło, słońce świeci nieprzerwanie cały dzień i gdzie tylko nie spojrzeć: kwiaty, kwiaty, kwiaty! Po przygnębiającej zimie, wiosna stanowi niemal ulgę z jej przyjemnym ciepełkiem i tymi wszystkimi wspaniałymi kolorami, które budzi do życia. Odkąd słońce znów regularnie świeci czuję się jak inny człowiek i mam nadzieję, że wy też! Obudziłam się ze swojego snu zimowego i mam ochotę na tyle rzeczy! :)

Wiecie, za każdym razem w okresie przejściowym mam okropne problemy z przestawieniem się na właściwe ubieranie. Przyzwyczajona zimą do ciągłego noszenia tych samych ciepłych swetrów i kurtek brakuje mi jakiejkolwiek pomysłowości w tworzeniu lekkich i różnorodnych wiosennych zestawień. W tym roku miałam zadanie ułatwione, bo jeszcze przed nadejściem wiosny wpadło w moje ręce kilka basiców, które momentalnie zainspirowały mnie do nowych zestawów.

Pierwszym z nich jest szary płaszcz. Nie mam pojęcia, dlaczego zdecydowałam się na niego dopiero w tym roku. Od tylu lat narzekałam, że przydała by mi się taka rzecz w szafie. Jest dużo ciekawszy od czarnych płaszczy i stanowi ciekawą alternatywę do beżowgo trencza. Ten tutaj skradł moje serce ciekawymi detalami, taliowaniem i tym, że pomimo, że jest taki cienki w większości jest zrobiony z wełny.

Nowa torebka też sprawiła, że łatwiej było mi sięgać po bardziej kolorowe i jasne ubrania. W zasadzie czerwone torebki noszę odkąd pamiętam, ale na tych nieskórzanych po kilku tygodniach robiły się białe nieestetyczne przetarcia. A więc skoro czerwona torebka to coś, co wykorzystuję w stu procentach, dlaczego nie sprawić sobie jakiejś w ciut lepszej jakości? :)

Moja kolejna nowość znalazła się w mojej szafie przez przypadek. Bo tak naprawdę straciłam nadzieję na znalezienie "adidasów", które byłyby z wyglądu choć trochę mniej sportowe i były niemal całe czarne. "Złote" elementy tym bardziej skradły moje serce, gdyż świetnie się skomponują z moimi innymi dodatkami, których metalowe części również są w tym odcieniu. Miłym dodatkiem tych butów jest to, że w podeszwie mają wszyte mięciutkie poduszeczki, dzięki czemu są bardzo wygodne :)

Jak widzicie szary płaszcz i czerwona torebka mogą nawet najnudniejszy zestaw składający się ze zwykłych czarnych spodni i koszulki, zmienić w coś ciut ciekawszego. Macie też już jakąś nowość na wiosnę? :)
Lately its so fantastic outside! Spring has finally come and on each corner there are so many flowers! Everything is getting colourful and since the sun shines the whole day, I feel like a new person! Twice a year, when its changing from cold to warm, and warm to cold I really have huge problems with finding the right clothes. Used to wear warm pullovers and winter jacket its hard to start wearing light and variable outfits. But this year it was much easier for me, because before spring started, I got nice new basics!
I have no idea, why I decided for a gray coat right now, it needed it in my wardrobe for so long! It looks much nicer than a black one and is a great alternative for a beige trench coat. Another basic I am very happy about is my new red bag. I was wearing red bags since ever but after few weeks wearing they always got so unesthetic holes, so I decided to find myself a leather one, that will last much longer. My shoes are another basic, what I didn't actually even plan. I sopped hoping to find the perfect black, plain sneakers long ago. But this year I got really lucky and found this pair! The have golden elements what fits perfect to all of my accessories and are so comfortable!

As you can see, with the right basics you can make a simple shirt and pants look so much interesting. Do you have some new items for the comming season?

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Mantel - Manisa | Tasche - DKNY | Schuhe - Skechers | Hose - Clockhouse | Uhr - Fossil | Armband - Apart


Płaszcz - Manisa | torebka - DKNY | buty - Skechers | spodnie - Clockhouse | zegarek - Fossil | bransoletka - Apart


Coat - Manisa | bag - DKNY | shoes - Skechers | pants - Clockhouse | watch - Fossil | bracelet - Apart

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Last day in a winter coat

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Manchmal habe ich das Gefühl, dass wirklich jeder Mensch auf der Erde eine schwarzer Daunenjacke für den Winter besitzt, die ihn wegen dieser waagerechten "Segmente", wie einen Regenwurm wirken lässt. Tut mir Leid für diese Bezeichnung, aber dies war mein erster Gedanke als ich das erste mal so eine Jacke sah und werde ihn einfach nicht los :) Nichts für ungut, jeder darf natürlich tragen, was er will und das sollte auch so bleiben :)

Ich liebe diesen Mantel, weil er alles andere als eine schwarze Daunenjacke ist. Er ist eins dieser magischen Teile, das jedes langweilige Outfit momentan aufpeppt. Zumindest ist das so in meinen Augen ;) Außerdem ist er so richtig warm, weil er ja aus Wolle besteht. Jedoch wird alles endlich mal langweilig und erst recht Winteroberbekleidung. Egal, wie wunderschön ich meine Wintersachen finde, kommt gegen März dieses Gefühl, dass ich so richtig genug davon habe. Als erstes kamen die Pullis. Und wenn es wärmer wird kann man sich entscheiden: entweder trägt man den Pulli ohne Jacke, oder man trägt schon leichteres... mit der Jacke. Wie man sieht habe ich mich für das zweite entschieden. Da ich in meiner Garderobe ein Paar Neuzugenge für den Frühling ergattert habe, war das die einzige Möglichkeit sie endlich mal auszuführen :) Ich denke, es wird aber schon höchste Zeit den Mantel in einen "Sommerschlaf" zu legen und ihn mit warmen Strickjacken oder später mit dünnen Jäkchen zu ersetzen. Ich freue mich schon so richtig auf die kommenden warmen Temperaturen! :)
Czasami mam wrażenie, że na świecie nie ma osoby, która na zimę nie miałaby czarnej puchówki. Takiej z poziomymi segmentami, ciasno opinającymi sylwetkę. Gdy pierwszy raz zobaczyłam kurtkę tego typu, pomyślałam, że wygląda się w niej jak dżdżownica. Im dłuższa ta kurtka, tym bardziej człowiek mi takie stworzenie przypomina. Nic niestety na to skojarzenie nie poradzę :)

Dlatego tym bardziej doceniam mój płaszcz, który stanowi absolutne przeciwieństwo takiej kurtki :) Należy do tych ubrań, które ubrane na najnudniejsze zestawienie natychmiast je "podbija". Przynajmniej ja w to wierzę :D Jest też oczywiście bardzo ciepły, co zawdzięcza temu, że jest zrobiony z wełny. Nie ważne, jak piękne by nie było moje zimowe odzienie, gdzieś w okolicy lutego, czy marce mam go powyżej dziurek w nosie :) Najpierw "obrywa" się swetrom, a później, po paru tygodniach przychodzi kolej na kurtki i płaszcze :) Jednak, gdy robi się już trochę cieplej ma się wybór i albo nosi się grube swetry "bez niczego" albo zimowe okrycie z lżejszym "spodem". Ja tym razem zdecydowałam się na drugą opcję, gdyż wpadło mi w ręce kilka wiosennych nowości, które mogłam nosić tylko z czymś cieplejszym. Niebawem zamienię płaszcz na cieplejszy sweter, jako okrycie wierzchnie, a później to już tylko cieńsze kurtki, aż całkiem będzie można z "czegoś na" zrezygnować. Cieszę się już na cieplejsze dni :)
I really love this coat. It is one of this pieces, that worn on a very simple outfit, immediately makes it more interesting. At least in my eyes ;) Except of that, it is really warm because its made of pure wool. But to say the truth, no matter how much I adore a winter piece, about February or March I just can't look at them any more. I want to wear other things, much more lighter. But when it gets just a little bit warmer you ether can wear just a warm pullover of something lighter with your warm winter coat. This time I chose the second option. Actually it was the only option for me, because I got some new spring pieces and wanted to wear them so badly! But I am sure that soon I can replace my coat with a warm cardigan and later even with something much more lighter. I so excited about coming spring and the warm temperatures! :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Mantel - Long Tall Sally | Hose - MS Mode | Shirt - Kik | Schuhe - Rieker | Halstuch - Mango


Płaszcz - Long Tall Sally | spodnie - MS Mode | koszulka - Kik | buty - Rieker | chustka - Mango


Coat - Long Tall Sally | pants - MS Mode | shirt - Kik | boots - Rieker | scarf - Mango

Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Happy girls are the prettiest

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Eigentlich sollte der Titel dieses Posts nur der Schrift auf dem Shirt ensprechen. Doch wenn man darüber etwas mehr nachdenkt, ist das doch die pure Wahrheit, oder nicht? Und das gilt jetzt nicht nur für Mädchen, sondern für alle Menschen! Wenn man Glücklich oder einfach nur zufrieden ist, sieht man doch ganz anders aus. Das Gesicht bekommt andere Züge, sogar die ganze Körperhaltung wirkt ganz anders. Gestern habe ich mich selbst dabei ertappt, dass ich oft dazu neige einen krummen Rücken beim gehen oder stehen zu machen und mein Kopf "guckt" zu viel nach unten. Das muss ich unbedingt ändern. Den Tatsache ist, wenn man so richtig gerade Steht und den Kopf auch aufrichtig hält, sieht man viel schlanker aus! :)

Ich weiß nicht, wie es bei euch so ist, aber ich fühle mich viel mehr zufrieden und selbstbewusst, wenn ich meinen Anblick im Spiegel mag. Zu oft habe ich etwas angezogen, weil andere mir gesagt haben ich sehe darin toll aus oder weil ich schon Geld dafür ausgegeben habe. Den ganzen Tag habe ich an den Moment gedacht, wann ich mich wieder umziehen kann. Womöglich war mein Rücken ganz besonders krumm und ich machte Blickkontakt nur mit dem Bürgersteig. Ich hoffte, dass ich damit vielleicht wendigeren Personen aufwalle :) Habt ihr das auch schon mal erlebt? Bitte erzählt mir davon unbedingt!

Der Fazit dieser Sache ist, dass man nur das tragen sollte, was einem auch Freude und Sicherheit bringt. Und wenn ihr schon das eine oder andere Kleidungsstück, dass euch verunsichert, im Kleiderschrank habt, versucht es vielleicht etwas zu zähmen. Wie ich, mit einem gestreiftem Shirt und einer engen weißen Hose. Ein etwas längerer Mantel drauf und schon fühle ich mich wie hundertprozentig ich! Naja.. vielleicht würde ich das Shirt auch einfach so tragen. Sieht ihr den tollen schrägen Schnitt? Er bewirkt wahre wunder! Im Vergleich zu meinen vorherigen Ringelshirts, die trotz Plus Size Größe so eng am Körper lagen, dass ich so gut wie ohne Shirt rausgehen könnte ;) Dies ist wohl auch der letzte Post, wo ihr mich in Stiefel sehen werdet. Es sei denn die Kälte schlägt mal richtig zu, aber vielleicht wird das nicht der Fall sein und ich die Dinger erst in guten acht oder neun Monaten wieder anziehe :)

Habt ein tolles Wochenende! Heute ist in Bonn ein wunderschöner Samstag. Es ist warm und die Sonne scheint wundervoll. Hoffentlich ist das bei euch auch der Fall! Liebe Grüße!
W zasadzie miał tytuł tego posta nawiązywać tylko do napisu na mojej koszulce (szczęśliwe dziewczyny są najpiękniejsze). Ale gdyby się nad tym trochę głębiej zastanowić, to przecież to jest czysta prawda, czy nie? I to oczywiście nie dotyczy się tylko dziewczyn ale wszystkich ludzi na świecie. Gdy jest się szczęśliwym, lub chociaż zadowolonym, wygląda się zupełnie inaczej. Zmienia się mimika twarzy i całe ciało nabiera zupełnie innej postawy. Wczoraj sama się na tym przyłapałam, że podczas stania, czy chodzenia za bardzo się garbię i moja twarz zbyt często skierowana jest ku podłodze. Koniecznie muszę nad tym popracować! No i prawda jest taka, że gdy chodzimy wyprostowane z głową skierowaną ku przodowi, wyglądamy o wiele szczuplej! :)

Nie wiem, jak to jest u was, ale ja czuję się dużo bardziej zadowolona i pewna siebie, gdy podoba mi się to, co widzę w lustrze. Zbyt wiele razy włożyłam coś, bo inni mi powiedzieli, że mi w tym dobrze albo tylko dlatego, że skoro już wydałam na to pieniądze to wypada to nosić. Cały dzień myślałam tylko o tym momencie, kiedy będę mogła się znowu przebrać. Prawdopodobnie moje plecy były wtedy naprawdę nieźle zgarbione i patrzyłam się cały dzień na swoje buty w nadziei, że w ten sposób mniej osób zwróci na mnie uwagę. Zdarzyły wam się też takie sytuacje, czy tylko ja mam takie "szczęście"? Jestem naprawdę bardzo ciekawa!

Wniosek jest z tego taki, że jeśli w waszej szafie znajdują się jakieś ubrania, w których nie czujecie się zbyt dobrze, a żal wam się ich pozbywać, spróbujcie je może trochę "ujarzmić". Jak, ja z tym zestawem. Paskowana bluzka i jasne opięte spodnie nie zawsze są dobrym pomysłem, gdy się nosi większy rozmiar. Ale, gdy włoży się na to coś dłuższego i trochę luźniejszego, staje się już jakby mniej straszne w noszeniu :) Być może z tą bluzką trochę teraz przesadziłam, bo mówiąc szczerze chyba nie miałabym oporów nosić ją bez niczego na niej. Zobaczcie na ten ukośny dół, nadaje bluzce i przy tym figurze całkiem innego wymiaru. W porównaniu z moimi wcześniejszymi paskowanymi górami, które były tak opięte, że równie dobrze mogłam ich wcale nie zakładać, czyni prawdziwe cuda! To też jest najprawdopodobniej ostatni post, w którym noszę kozaki. No chyba, że znowu nadejdzie ekstremalne zimno, ale mam nadzieję, że to nie nastąpi. Przy dobrych wiatrach założę je dopiero za jakieś osiem, czy dziewięć miesięcy :)

Życzę wam miłego weekendu! Dzisiaj w Bonn wspaniale świeci słońce i jest bardzo ciepło. Mam nadzieję, że tak samo jest u was! Pozdrawiam cieplutko!
Actually I just wanted to copy the text from my shirt to the title. But when I think about that, it is really true. And it doesn't only go for girls but for all people in the world! When you are happy your body and face looks so much different! I don't know how is it about you, but I feel much more satisfied and self confident, when I like, what I see in the mirror. To often I was wearing clothes just because someone said to me I look good in them or because I already paid for them and it would be a waist. If you have some items in you closet that doesn't make you feel pretty or confident, try to tame them a little bit. Like I did here. Stripped shirts and slim fit white pants aren't maybe the best idea for some plus size women. But with something wider and longer on it, it isn't scarifying that much. But to be honest, I could wear this particular shirt without anything on it. Look at the amazing cut on the bottom. It makes the body looks so much different and lighter. Its also in a nice wide cut, nothing to compare with my previous shirt, that were so tight, that I could just take them off :) It is quite possible, that its the last time you see my high boots here. Its getting to warm for them and I will wear them probably in eight or nine months :)

I wish you all a wonderful weekend! :) It is very warm and sunny here in Bonn (Germany) and I hope that you have the same weather :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Mantel - Long Tall Sally | Shirt - Kik | Hose - Ms Mode | Schuhe - JJ Footwear | Tasche - M.Kors


Płaszcz - Long Tall Sally | bluzka - Kik | spodnie - Ms Mode | buty - JJ Footwear | torebka - M.Kors


Coat - Long Tall Sally | shirt - Kik | pants - Ms Mode | shoes - JJ Footwear | bag - M.Kors

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog

Related posts

 
MOBILE