The real leather jacket - #HelloMe

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Einst war ich der Meinung, dass es besser ist ein Paar ganz gewöhnliche Kleider zu besitzen als eins in besserer Qualität. Diese Einstellung kann ich ganz gut erkennen, wenn ich meine alten Outfits betrachte. Eine ganze Menge Kleidung in den verschiedensten Farben und Stilen und jeden Tag das gleiche Problem: ich habe nichts zum Anziehen. Das "ich habe nichts zum Anziehen" ist meistens kein Problem der geringen Zahl der Kleidung, im Gegenteil es passiert, wenn man die Kontrolle über den eigenen Kleiderschrank verliert. Doch von diesem ganzen Chaos ist auch was Gutes entstanden: dieser Blog. Fast jeden Tag, gegen halb acht, hatte ich das selbe Problem: ich hatte alles mögliche im Schrank doch keine Idee, wie ich das gut kombinieren konnte. Die besten Ideen kamen immer wenn es zu spät war. Deswegen habe ich meine Outfits fotografiert und auf dem Blog vorgestellt. Seitdem hatte ich kleine Tipps, wenn mal wieder die Inspiration fehlte. Als ich nach Deutschland umzog, hatte ich nur einen kleinen Koffer der absoluten Lieblingssachen, gerade mal für den Winter. Ich konnte meine Garderobe von vorne aufbauen, diesmal etwas kluger.

Die größte Überraschung der letzten Tage war diese Jacke. Ich habe sie im Internet gesehen und festgestellt , dass ich sie sehr schön finde. Ich brauchte übrigens eine Alternative für meine Bikerjacke, die ich mir eine Nummer zu groß bestellt habe (das ist eine meiner größten Regeln beim Jackenkauf: immer eine Nummer kleiner als andere Kleidung). Als sie ankam konnte ich meinen Augen nicht glauben: an den Reißverschluss, war ein großes Schild mit dem Text "Echtes Leder" angebunden. Wow! Ich träumte schon seit vielen Jahren von einer Echtlederjacke, der keine meiner anderen Jacken Konkurenz sein wird, die perfekt und gleichzeitig bequem sitzen wird, die mit den Jahren immer cooler aussehen wird und falls das Leder irgendwo sich beschädigt, man es immer reparieren lassen kann. Ich hatte keine Ahnung, dass dieser Traum sich einfach so erfüllen wird. Ich war überzeugt, dass die Jacke aus Kunstleder ist, so wie bei anderen Anbietern für diesen Preis. Was mich noch glücklicher machte, waren die goldenen Reißverschlüsse - herkömmliche Jacken haben sie entweder in Silber oder einem neutralen schwarzen Ton. Ich fühle mich unwohl, wenn mein Schmuck mit den Metallelementen der Kleidung und Accessoires nicht gleichfarbig ist (oder verschiedene Garderobenelemente). Das weiche Leder, die perfekte Länge und toller Schnitt machen sie zu einem zeitlosen Kleidungsstück von dem ich mich nie mehr trennen möchte.

Das allererste, was ich tun wollte, war die Jacke mit einem rockigen Outfit zu kombinieren, ich habe ja ganz viele Sachen dieser Art. Doch ich habe mich gebremst. Vor einiger Zeit habe ich mir selbst versprochen, dass ich Neues ausprobieren werde. Für die Komfortzone bleibt ja immer noch Zeit. Da zusammen mit der Jacke auch eine bunte luftige Hose und eine weit geschnittene Tunika ankamen, stellte ich das mal zur Probe zusammen. Ich war mir nicht sicher wegen des Ergebnisses, doch ich gab dem Outfit trotzdem mal eine Chance und ging so in den Park spazieren und später Einkäufe machen. Ich muss ehrlich zugeben, dass ich mich extrem toll darin gefühlt habe, die Hose war wohl eine der bequemsten, die ich je hatte, so war es auch mit der Tunika (ich habe mich die ganze Zeit gefragt, wieso ich das für den Sommer nicht entdeckt habe). Und die Jacke.... ach die Jacke... endlich kein Saunagefühl, was üblich war als ich auf den nackten Armen Kunstleder getragen habe. Die Sachen sind übrigens von Happy Size (www.happy-size.de). Eine Neuentdeckung für mich und ich muss mich irgendwie beherrschen, weil ich das halbe Sortiment gerne in meinem Kleiderschrank sehen würde :)

Was meint ihr zu diesem Mix?
Kiedyś przekonanie, że lepiej mieć pięć tańszych sukienek zamiast jednej porządnej było mi całkiem bliskie. Co zresztą widzę, gdy patrzę na moje stare posty. Mnóstwo ubrań, różnych kolorów, krojów, mnóstwo zestawów w najprzeróżniejszych stylach. I codziennie ten sam problem: nie mam się w co ubrać. Bo "nie mam się w co ubrać" najczęściej nie bierze się ze zbyt małej ilości ubrań, ale takiej, że naprawdę ciężko to ogarnąć. Z tego całego chaosu zrobiło się jednak coś dobrego: ten blog. Który początkowo miał mi przypominać możliwe kombinacje, gdy po raz kolejny o godzinie 7:30 rano stwierdzę, że nie będę miała się w co ubrać. Były lata, że codziennie byłam ubrana w coś innego, było to może nawet zabawne, ale cieszę się, że tu do Niemiec przyjechałam z małą walizką ubrań i całą moją garderobę próbowałam zbudować na trochę innych zasadach. Z braku też tylu okazji cenowych, co w Polsce (czyli, to kosztuje tylko 10 zł, biorę, co mi tam) nie raz musiałam się mocno zastanowić, czy coś naprawdę mi się podoba. Póki co, nie znalazłam tu żadnego second handu, który cenowo mógłby konkurować z droższymi sklepami niż H&M, czy C&A (to był swoisty szok dla mnie, po tym jak byłam przyzwyczajona do szmatek za grosze). Ale ja w sumie nie o tym.

Moim największym zaskoczeniem ostatnich dni było otrzymanie tej oto kurtki. Oglądając zdjęcia w Internecie stwierdziłam, że bardzo mi się podoba. Gdy przyszła i moim oczom okazała się wielka metka z napisem "prawdziwa skóra" myślałam, że oniemieję z zachwytu. Od zawsze chciałam mieć tą jedną jedyną kurtkę, z prawdziwej skóry, dla której żadna inna nie będzie konkurencją, która będzie świetnie leżeć i, która jakby się podniszczy mimo to zachowa swój urok lub w najgorszym wypadku będzie można ją podreperować. Ale, że będzie miała złote zamki - tego w życiu się nie spodziewałam, takie kurtki zazwyczaj są wyposażone w srebrne elementy lub niemal czarne, by zachować neutralność. Dla mnie ideał. Jakież miłe to było móc nosić ją na gołe ramiona i nie czuć się jak w saunie, jak to nieraz bywało przy zwykłych kurtkach.

Moim pierwszym odruchem było "wystylizować" się na rockowo, tego typu ubrań mam całe mnóstwo, a jednak zostawiłam taki zestaw na później. To zawsze mogę. Obiecałam sobie, że gdy będzie to możliwe będę próbowała nowe połączenia, inne style, które wcześniej wydawały mi się nie do przyjęcia. Zauważyłam u siebie ogromną chęć do konsekwencji w stroju, mieszanki stylów do tej pory mnie odrzucały. Więc żeby zrobić sobie samej trochę na przekór i przy okazji sprawdzić, czy w czymś nie poczuję się równie świetnie połączyłam moją skórzaną kurtkę, z luźniejszą tuniką i luźnymi spodniami. Chciałąm tu wpisać nazwę tego typu spodni... ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem, jak się nazywają :) I cóż... początkowo było mi trochę dziwnie, wszak to nie "moje", ale po kilku chwilach stwierdziłam, że to jeden z najwygodniejszych zestawów, jakie kiedykolwiek miałam na sobie.

Jak wam się takie mixy podobają?
I used to believe that few common dresses are better than one in high quality. This approach is visible when I look through my old outfits. Plenty of clothes in a variety of colours and styles and every day the same problem: I have nothing to wear. The "I have nothing to wear" problem has rarely something in common with a small amount of clothes, it is rather related to the fact, when our closet gets out of control. Everyday about half past seven I had the same problem: a closed filled with every possible piece of clothing but no idea how to make a sensible outfit. Everything changed when I moved to Germany, I took a small suitcase with my absolute favourites clothes for the winter. The new clothes I chose more wisely.

Getting this jacket was the biggest surprise in the last couple of days. When I firstly saw it in the internet I thought how nice it is and what a nice alternative to my biker jacket, that unfortunately I ordered a size to big. When it arrived a dream came true.... it turned out that its from real leather. I always dreamed of a leather jacket, that no other jacket could not compete with, that the older it gets the more cooler it will be and even when the leather gets damaged it could easily be repaired. To make me even more happy - the zippers were gold! Usually they are silver or in an neutral shade like dark grey. How awesome it was to wear it on naked arms and didn't get the sauna-feeling like it was usual in fake leather jackets.

My first thought was to make a rockabilly outfit, I had a lot of clothes for doing that. Bu then I stopped myself and remembered how I promised myself to try get out of my comfort zone and try new combinations out. In the package there were other pieces too, so I took out wide cut pants and an oversized tunic. I think that was a good start to get used to style mixes. Firstly I was sceptical but I gave the outfit a chance and went to the park for a walk and later to do some shopping. I must admit, that I never had such comfortable clothes on and with every minute I felt more confident with that, what I was wearing. Now I think this outfit was a great choice. By the way - the things are from Happy Size (www.happy-size.de) - something new for me but I already felt in love with the half of the stock :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Jacke (hier) - Happy Size (Gr. 50) | Hose (hier) - Janet & Joyce (Gr. 52) | Tunika (hier) - Sara Lindholm (Gr. 52) | Schuhe - ...me Too| Tasche - Primark | Halstuch - indischer Laden


Kurtka(tutaj) - Happy Size (rozm. 50) | spodnie (tutaj) - Janet & Joyce (rozm. 52) | tunika (tutaj) - Sara Lindholm (rozm. 52) | buty - ...me Too| torebka - Primark | chustka - indyjski sklep


Jacket (here) - Happy Size (size: 50) | pants (here) - Janet & Joyce (52) | tunic (here) - Sara Lindholm (52) | shoes - ...me Too| bag - Primark | scarf - indian store

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog


46 comments:

  1. das ist cool kombiniert, siehst gut aus :)

    ReplyDelete
  2. Świetny zestaw :) Zakochałam się w spodniach. Też mam ten problem z dużą ilością ciuchów. Staram się ograniczać, ale zawsze wraca myśl: przecież muszę mieć co założyć i w akademiku, i w domu. Czyli: im więcej ciuchów tym lepiej, bo po co to wszystko wozić? Powoli, bardzo powoli staram się ograniczać, ale coś marnie to wychodzi :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hehehe, znam to :) Ostatnio wywiozłam trochę tego do rodziców :)
      Dziękuję Ci :)

      Delete
  3. Die Jacke ist sehr cool, ich mag diesen Stil und ich bin auch sicher, mit einer Lederjacke hast du sehr lange Freude.
    Ich besitze meine schon viele Jahre.
    Liebe Grüße Ela

    ReplyDelete
  4. Napisałam się i komentarz wcięło...
    Kurtka świetna, szukam takiej ale jeszcze nie znalazłam.
    Ograniczam zakupy, kupuję z głową /no, staram się ha!ha!/.
    Serdecznie pozdrawiam...

    ReplyDelete
  5. Ślicznie wyglądasz i bardzo podoba mi się kurteczka:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    ReplyDelete
  6. Die Hose sieht echt cool aus, blöd dass ich gerade erst bei Happy Size bestellt habe, zu spät :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Vielleicht kannst du sie ja noch dazu bestellen? :)
      Vielen Dank :)

      Delete
  7. Jak dla mnie świetnie wyszło :) widać radość w Tobie a To najważniejsze :)))

    ReplyDelete
  8. Das sieht sehr cool aus liebe Joanna. Ich mag auch nicht so gern Kunstlederjacken. Sie geben kaum nach beim tragen. Du hast sie schön kombiniert. Ich habe mir letzte Woche eine von Tchibo bestellt. Kommt morgen im Blog.

    LG Sabine - Bling Bling Over 50

    ReplyDelete
  9. To takie trochę szarawary :) Bardzo mi się podobają, mają ciekawy wzór:) Z tymi sh to prawda w Anglii tak właśnie było, ciuchy z primarka w lumpeksie, znoszone droższe niż w primarku!!! W Hiszpanii wogóle nie spotkałam lumpka, w mojej miejscowości jest malutko sklepów z sieciówek tylko Mango, po Cambridge w którym był każdy możliwy sklep i każda najnowsza kolekcja to dla mnie lekki szok...drugi to taki że garderobę muszę po raz kolejny składać od nowa. Super że masz tą swoją jedyną naj kurteczkę:) Cieszę się razem z Tobą :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mnie się kojarzy z piżamowymi :) To, wiesz o czym mówię, Szkoda, jak nie można się co jakiś czas wybrać na małe polowanie do SH.
      Dziękuję :)

      Delete
  10. Bardzo mi sie podobaja spodnie na Tobie, kurtka i reszta.Myślę ,że to wspaniały dla Ciebie styl .Wyglądasz bardzo atrakcyjnie ,stylowo i zgrabnie a spodnie po prostu klasyczne o prostej linii od uda. SUPER!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jestem dość zaskoczona, że podoba ci się taki styl u mnie :) Ale dziękuję :)

      Delete
  11. Kiedyś też myślałam, że im więcej, tym lepiej, ale człowiek chyba z wiekiem mądrzeje :D Kurtka wygląda naprawdę świetnie. To jest jednak oszczędność - jedna, dobra rzecz, zamiast pięciu-sześciu średniej jakości. Nie chodzi tylko o to, że inwestycja opłaci się w związku z trwałością ubrania. Oszczędza się też przestrzeń w szafie, szok poranny (dobrze opisałaś zjawisko "nie mam się w co ubrać") i inne zgryzoty.
    Bardzo podoba mi się, że jednak połączyłaś nieoczywiste elementy. To ciekawsze niż spodziewana sytuacja. Tunika bardzo mi się podoba. Ładnie wyglądasz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja tak mam nie tylko już do szafy, ale do wszystkiego, co mnie otacza. Z zazdrością patrzę, gdy ktoś ma mało rzeczy i zadowala się tym najpotrzebniejszym :)
      Dziękuję Ci :)

      Delete
  12. Powiem Ci, że tak właśnie jest - "nie mam sie w co ubrać". Po podstawą codziennej mody jest niestety ... myślenie... jakkolwiek głupio to nie zabrzmi. Nasze szafy kryją takie skarby, tylko trzeba nad nimi trochę się zastanowić i pomysleć :). I to zauważyłam też u siebie, często chcę cos kupić, ale mnie oświeca... właściwie po co? W sumie podobną rzecz mam. Hasło "nie mam się w co ubrać" to jest tak naprawdę pójście na łatwiznę. Po roku blogowania (o Mamo, jak to zleciało :) ) mam po pierwsze - tak jak Ty "gotowe zestawy awaryjne" :) (z resztę idea Twojego bloga przypadła mi do serca od samego początku, i to był jeden z pierwszych blogów które trafiły na moją listę "lektur obowiązkowych"), a po drugie - doświadczenie! Przez myślenie nad zestawami rozwijamy wyobraźnię, zdobywamy doświadczenie. Teraz mam juz w głowie zestawów na 2 miesiące do przodu (i klęska urodzaju, bo kiedy to wszystko sfotografować ;) ).

    Naturale skóry są super, kurtka świetnie leży!! Zestaw bardzo bardzo mój, luźne spodnie i wygodne baletki, jest cool, jest super "Coco Jumbo i do przodu" !!! :D.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie, takie niby głupiutkie,a a rozwija kreatywność na maksa. O ile oczywiście tak chcemy :)
      Miło mi, że tak myślisz o moim blogu. Dziękuję. I dziękuję też za miłe słowa.
      Jestem ciekawa jaką ideę w moim blogu widzisz Ty :)

      Delete
  13. Ja jestem dopiero na początku drogi jeśli chodzi o zmiany - staram się kupować mniej, zbierać kaskę na klasyki czy rzeczy lepszej jakości. Ale często przegrywam z impulsem.

    Co do Ciebie, to podoba mi się, że nie poszłaś w jakiś dosłowny oczywisty rock. Teraz jest pazur, ale jest i kobiecość, lekkośc.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie musisz kupować tylko klasyków, kupuj to, co jest "twoje", coś co uczyni cię unikalną :)
      Dziękuję :)

      Delete
  14. Jestem TOTALNIE zakochana w tym zestawie Asiu!! I z chęcią bym Ci go w całości podkradła <3 Cieszę się, że znalazłaś "tę jedyną", prawdziwą, skórzaną kurtkę, nie ma nic lepszego niż wygodna skóra :-)))

    ReplyDelete
  15. Ich bin begeistert! Das sieht einfach perfekt aus! Die Jacke <3

    ReplyDelete
  16. A black leather jacket is the best fall staple, as far as I'm concerned!

    Bella Pummarola

    ReplyDelete
  17. Toll siehst du aus! Die Jacke ist sensationell, tolle Bilder!
    Liebe Grüße an dich
    Alnis
    http://alnisfescherblog.com

    ReplyDelete
  18. O kurtce z prawdziwej skóry, to chyba wszystkie marzymy:)))
    Super Ci to połączenie wyszło! Miałaś rację, że zaryzykowałaś! Jest niebanalnie!

    Ja, to chyba z tego ogroma ciuchów już się nie wydobędę;)

    ReplyDelete
  19. Diese Zusammenstellung enspricht genau meinem Geschmack! Ich muss mich wohl durch den Laden klicken :)

    ReplyDelete
  20. I love everything about this outfit! It looks amazing on you. I especially love the leather jacket! I'm a sucker for jackets.
    Unique Geek

    ReplyDelete
  21. Ich finde dieses Outfit steht dir ausgezeichnet. Mehr von diesen Mixen bitte! :) LG Kathi

    ReplyDelete
  22. Das sieht aber extrem cool aus :)

    ReplyDelete
  23. wow, nice jacket... i like it...
    visit me at anakblogger.com

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE