A lot of lace

Hallo! Durch die Veränderung der Zeit habe ich keine Chance um Abends gute Fotos zu machen. Gott sei Dank, dass ich mir eine Spiegelreflexkamera gekauft habe. In einer normalen Kamera hätte ich nicht so viele Optionen gehabt damit die Fotos so scharf und hell gemacht werden wie es nur geht. Ich habe viele ältere Sets, die ich euch zeigen wollte aber ich musste einfach mein neustes Liebling zeigen. Dieses Jäckchen habe ich letzen Montag in Tk Maxx in Gelsenkirchen ergattert und ich liebe es einfach! Dazu kam noch ein Top aber es war zu kalt um ihn anzuziehen. Ich habe stattdessen eine Bluse mit kleinen Rüschen angezogen, damit alles nicht so hell und süß wirkt zog ich dazu schwerere Stiefel an und nahm eine dunkelgraue Tasche mit Stiftnageln.
Vielleicht mag es mich ein bisschen weiter aussehen lassen als ich bin, aber manchmal ist so was nicht so sehr wichtig wenn man etwas sehr lieb hat :)

Jest niestety jak jest - czyli ciemno. Przez przesunięcie czasu nie ma szans bym popołudniu mogła mieć zrobione dobrze oświetlone zdjęcia. Wczoraj z ustawieniami aparatu kombinowałam jak koń pod górę i dzisiaj jestem wdzięczna samej sobie, że parę lat temu którąś z moich premii przeznaczyłam na zakup lustrzanki. Zwykłym kompaktem nie uzyskałabym na tyle jasnych i zarazem w miarę ostrych zdjęć przy nadchodzącym zmroku. Jak oceniacie jakość? Da się oglądać, czy powinnam jeszcze coś zmienić albo w ogóle dać sobie spokój? Wydaje mi się, że lepiej takie fotki niż rezygnacja ze zdjęć w ciągu tygodnia.
W planach miałam jeszcze kilka zaległych zdjęć ale chciałam pokazać moją nową.. no właśnie nawet nie wiem jak to nazwać. Nie jest to sweter ponieważ jest z materiału. Narzutka? Jak macie pomysły jak taka część ubioru się nazywa - chętnie posłucham. Znalazłam ją w Tk Maxx w Gelsenkirchen w ten poniedziałek. Do kompletu miała jeszcze kremowy top, ale gdybym go założyła to trzęsłabym się z zimna jak galareta. Zamiast tego włożyłam koszulową bluzkę, która też przy jej górnej części ma maleńkie falbanki. By całość nie była zbyt jasna i cukierkowa włożyłam do niej cięższe buty i ciemną torebkę w ćwieki - torebka nie jest czarna tylko ciemno szara. Jak mi wyszło oceńcie sami. Być może macie jakieś ciekawsze pomysły na zastosowanie tej.. narzutki. Być może, możliwe, że narzutka może trochę poszerzać w biodrach, ale czasami jest tak, że coś nam się tak bardzo podoba, że takie rzeczy schodzą na drugi plan :)


Narzutka i bluzka / Jacke u. Bluse - Tk Maxx | Spodnie / Hose - Kappahl | Buty / Schuhe - Deichmann | Torebka / Tasche - C&A | Zegarek / Uhr - Fossil









21 comments:

  1. Nie zrozum mnie źle - każda z tych rzeczy osobno jest fajna, ale koronka na narzutce, falbanki na koszuli, ćwiekowana torba i burza loków to trochę za dużo naraz ;)

    ReplyDelete
  2. Asiu będę szczera,pierwsze moje skojarzenie co do narzutki....to jak fartuch wożnej w szkole:( sorry,

    ReplyDelete
  3. famfaramfam: Dzięki ;)

    Anonim(6:01): Ale ja lubię tyle na raz :)

    Eve Gore: Dziękuję :)

    Agulka-ahnesa: Hmm :) Mimo to dziękuję za podzielenie się uwagą :)

    ReplyDelete
  4. ja bym to nazwała żakietem:D wyjątkowo nietypowy! powiem szczerze,że ciut dziwny, a przez tę dziwność aż wspaniały!ja też tak lubię czasami zaszaleć:))
    zdjęcia jak dla mnie są w porządku... korzystam z samowyzwalacza, więc chyba nie za bardzo się znam na fotografii;)

    ReplyDelete
  5. Jak zawsze wyglądasz świetnie ;) Zdjęciami się nie przejmuj,bo wyszły Ci bardzo dobrze,mimo że za oknem było już ciemno ;))

    ReplyDelete
  6. Zdjęcia wyszły ok :) Więc nie rezygnuj z nich w tygodniu :)
    Wyglądasz jak zwykle bardzo dobrze, a ta narzutka mnie urzekła... Jest przepiękna :)

    ReplyDelete
  7. moim zdaniem to lekki płaszczyk :D ale narzutka też pasuje. Ładny wzorek tylko troszkę poszerza w ramionach. Oj Twoja szafa chyba nie ma dna ;)
    A pogoda też mnie zaczyna przerażać :(

    ReplyDelete
  8. Jak by to nazwać, bo czytam, że dziewczyny różnie piszą, to jest bardzo nietypowe i fajnie wygląda. Moim zdaniem to chyba narzutka i ładnie w niej wyglądasz. Zdjęcia są spoko, musimy się przyzwyczajać, że będzie coraz gorzej i trudniej. Ja będę wiele rzeczy pokazywać w domu bo nie mam zamiaru rozbierać się na zimnie i potem chorować...pozdrawiam...

    ReplyDelete
  9. Masz racje ze ta narzutka moze poszerzac.
    Ja cie w niej nie widze, dla mnie zbyt babciowata ;o(

    Pozdrawiam z Düsseldorf

    ReplyDelete
  10. ta część garderoby to SZMIZJERKA:)
    Asia

    ReplyDelete
  11. to koronkowe-bardzo fajne,pomysłowe

    ReplyDelete
  12. cudownie wyglądasz :) nie mogę się napatrzeć! to mój ulubiony Twój zestaw :)

    ReplyDelete
  13. Ale super torebeczka! uwielbiam takie!!!

    ReplyDelete
  14. Cześć Asiu,
    najpierw musze napisać, iż na wcześniejszym poście wyglądałaś rewelacyjnie. Dwa kolory połączone ze sobą staowiły bardzo zgrany duet i właśnie tak powinas sie ubierać. Bo wyglądasz wtedy bosko. Co do dzisiejszego posta to uważam, iż "narzutka" jest rewelacyjna jednakże pod spód powinnas ubrać coś gładkiego jak np. ta bluzka, która była w zestawie w sklepie. Biała bluzka spowodowała to, iż narzutka nie została odpowiednio wyeksponowana i przez to straciła troche na uroku. popatrz jak wspaniałe ma obamówki przy guzikach a przez bluzkę prawie wcale ich nie widać. Uważam również, iż znacznie lepiej z całością komponowały by sie ciemne, wąskie spodnie. Torba rewelacja, za takie loki dałabym sie zabić. zdjęcia wyszły ci elegancko. Sciskam i zniecierpliwościa czekam na klejne posty.

    ReplyDelete
  15. wyglada jak obrus. hmmm, duuuuuuuzy obrus.

    ReplyDelete
  16. Asiu co do zdjęć to potwierdzam, są spoko. Mi też zależy, żeby mieć piękne zdjęcia, ale cóż... pora roku nie sprzyja, a ty nie narzekaj bo masz przynajmniej męża-fotografa, a ja już od kilku miesięcy nie mam i nieprędko będę mieć jak sądzę!:(

    Co do stroju to hmm naprawdę mam mieszane uczucia. Nie wiem, raz patrzę i myślę super, chwilę potem patrzę i myślę nieee, i tak w kółko:P Zgodzę się z maniatką, że powinnaś założyć ciemną, gładką bluzkę pod spód, żeby wyeksponować tą narzutkę i detale. Podoba mi się dobór cięższych dodatków. Może mało to oryginalne, ale ja bym ubrała narzutkę do czarnych spodni i bluzki, albo do czarnych rajstop i czarnej sukienki. Banalne, ale takie w moim guście.

    ReplyDelete
  17. Narzutka jest bardzo kobieca! I strasznie mi się podoba.. :)
    Co do pralkosuszarki, z doświadczenia mojej mamy wiem, że nie do końca działa tak jak powinna i po całym zdarzeniu trzeba suszyć w "starodawny" sposób :)

    ReplyDelete
  18. Dziękuję za komentarze!

    Maniatka: Dziękuję za pomysł. Spróbuję ją włożyć do tego, co polecasz :)

    ramonies: Widzisz, rzadko jakiś ciuch wywołuje tyle emocji ;) Dzięki za podpowiedź, wypróbuję :)

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE