Showing posts with label aaacsms. Show all posts

Showing posts with label aaacsms. Show all posts

Estee Lauder Matte Perfecting Primer - my opinion

Estee Laude Matte Perfecting Primer

deutsch
polski
english
Seit langem bin ich ein größer Estee Lauder Double Wear Fan. Ich bin am Ende meiner dritten Flasche von Double Wear Foundation (und bestelle bestimmt die vierte), ich mag das Double Wear Puder, den Concealer und finde die Eyeliner auch ziemlich nett (obwohl Mac Pro Longwear und Powerpoint einen besseren Job machen).

Seit ich denken kann hatte ich Probleme mit öliger Haut und etwas größeren Poren auf den Wangen. Das Make Up von Estee Lauder half zwar nicht gegen diese Probleme jedoch sah meine Haut bis zum entfernen wirklich schön aus. Als ob ich mir einen kleinen Blur-Effekt gegönnt hätte.

Als ich Matte Perfecting Primer sah, der einen Anti-Shine Effekt versprach und mit Verfeinerung der Poren lockte musste ich es einfach ausprobieren. Ich hoffte, dass dieser Primer mit meinen Double Wear Produkten mir einen Matten Teint verleiht ohne sichtbare Poren.

Das tat er aber nicht. Sowohl gleich nach dem Auftragen als auch nach ein Paar Stunden habe ich keinen Unterschied bemerkt. Ich habe sogar auf einer Hälfte des Gesichtes das Produkt aufgetragen und auf der anderen nicht. Es gab absolut keinen unterschied.

Also wenn ihr ölige Haut habt - kauft es nicht. Es gibt bessere Wege 35€ auszugeben.

Kennt ihr gute mattierende Produkte? Oder braucht ihr sie gar nicht?


Od dawna jestem fanką produktów Double Wear mark Estee Lauder. Kończę właśnie trzecią buteleczkę podkładu (i na pewno kupię czwartą), lubię ich puder, korektor i uważam, że ich kredki są całkiem niezłe (chociaż Pro Longwear i Powerpoint z Maca są trochę lepsze).

Odkąd pamiętam zawsze zmagałam się ze świecącą cerą i powiększonymi na policzkach porami. Podkład Double Wear może nie pomagał na te problemy ale dawał efekt rozmycia na mojej twarzy, nawet w upalne dni i utrzymywał się dopóki go nie zmyłam.

Gdy zobaczyłam Matte Perfection Primer, który obiecywał efektem Anti-Shine i kusił optycznym zmniejszeniem porów, musiałam go mieć! :) Miałam nadzieję, że razem z moimi kosmetykami Double Wear zdziała cuda i na wiele godzin zapomnę o świecącej się twarzy.

Ale nie pomógł. Zarówno tuż po nałożeniu jak i po paru godzinach. Nałożyłam go nawet tylko na jedną połowę twarzy, by zobaczyć różnicę jak wygląda podkład z nim i bez niego. I nie było najmniejszej różnicy. Jakbym go wcale nie użyła. Nic a nic.

Więc jeśli macie tłustą skórę - nie kupujcie tego. Jest dużo lepszych sposobów na wydanie 35€.

Znacie jakieś dobre produkty matujące? Czy może należycie do szczęśliwców, którzy nie muszą ich używać? :)


I have always been a huge fan of Estee Lauder Double Wear products. I am on the end of my third bottle of the Double Wear foundation, I like the powder and the concealer and I think that the eyeliners are nice as well (although the Mac Pro Longwear and Powerpoint make a better job).
I always had problems with an oily skin and big pores on my checks. The Double Wear foundation made miracles with my skin although it didn't help with my pores and after an hour my skin did shine but it looked a way better then with other foundations.
When I saw the Matte Primer I just had to try it out. I hoped that with the Double Wear foundation and powder my skin will look better even after a few hours.

But it didn't. I used the product on the right part of my face and skipped it on the left one. I didn't see the difference after finishing my make up and I didn't see it after a few ours as well. Like I would never used it.

If you have oily skin don't buy it. There better stuff you can spent your money on.


Einkäufe in Polen

Große Größen Plus Size Fashion Blog





deutsch
polski
english
Heute zeige ich euch was ich mir von Polen mitbringe wenn ich dort zu Besuch bin. Kurz nach meinem Umzug war ich etwas erschrocken wie viele polnische Produkte mir hier in Deutschland fehlen. Mit der Zeit habe ich Ersatz für die Mehrheit gefunden doch es gibt immer noch ein Paar Sachen, die ich hier nicht gefunden habe. Ein Produkt davon habe ich mir das allererste mal gekauft und das war auch das letzte. Den Rest kaufe ich (oder werde es tun) regelmäßig :)
Dzisiaj opowiem trochę co lubię przywozić sobie z Polski. Zaraz po mojej przeprowadzce do Niemiec, brakowało mi w nowym kraju mnóstwa rzeczy - od jedzenia, po kosmetyki. Byłam trochę przerażona jak poradzę sobie bez tylu różności, do których byłam przyzwyczajona. Z czasem dla większości z nich znalazłam godnych zastępców lub pojawiły się w niemieckich sklepach. Kilku rzeczy jednak wciąż nie można tu dostać. Na szczęście nie jest tego już dużo i możecie poczytać, co wciąż chętnie przywożę sobie z rodzimego kraju :) Jedną rzecz kupiłam po raz pierwszy i ostatni. Ku przestrodze też ją tu umieszczam :)
Today I'm going to show You what cosmetics I like to buy in Poland when I'm visiting my family. After moving to Germany there has been a lot of things that I missed here. But meanwhile I found substitutes to most of them. There are still a few things I still buy in Poland - I showed them below. I added an extra product I bought the first time an am not satisfied with.


Große Größen Plus Size Fashion Blog

1. Shampoos und Spülungen von Timotei
Die Produkte habe ich letztes Jahr entdeckt als mir meine Mama ein Shampoo und eine Spülung für mehr Volumen mitgebracht hat. Später habe ich mir dann welche für trockenes Haar gekauft und letztens eine neue Serie mit Ölen entdeckt. Die sind richtig klasse und meine Haare sehen einfach super danach aus :) Richtig tolle Produkte!

2. Spülung für lockiges Haar von Yves Rocher
Diese Spülung gibt es bei uns nicht! Ich wundere mich warum. Ich habe sie aus reiner Neugier gekauft doch empfehlen kann ich sie nicht. Nach der Anwendung kann ich meine Haare kaum Kämmen!

3. Körperpeeling mit Zucker von Perfecta Spa
Diese Produkte kaufe ich mir jedes mal wenn ich in Polen bin. Ich schwärme für diese Peelings. Die Haut ist so wundervoll glatt und eingeölt! Ein Traum. Zum Glück hat letztens Balea was sehr ähnliches produziert und ich bin sehr glücklich weil ich das nicht mehr mit im Koffer schleppen muss. Leider gibt es nur eine Sorte davon und bei Perfecta mindestens sechs. Aber vielleicht ändert es sich bald :)

4. Duschgels von Original Source
Bis jetzt habe ich sie mir von Polen mitgebracht. Der mit Minze ist einfach genial für Hitze, jedes mal nach dem Benutzen fühle ich mich als ob ich in einem Igloo die Dusche genommen hätte. Ich bin so froh, dass sie mittlerweile auch in Deutschland zu kaufen sind!

5. Lidschatten von Inglot
Den Meisten von euch muss ich das wohl nicht erklären. Die Auswahl ist wie bei Mac und die Qualität super! Ich bin süchtig nach den matten Lidschatten von Inglot und muss mir immer welche mitbringen. Und diese Preise! Ach wie toll :)

6. Foundation und Puder von Healthy Mix Bourjois
Das ist natürlich keine polnische Marke doch man kann Bourjois tatsächlich NICHT in Deutschland kaufen!

7. Pflegeprodukte von Tołpa
Diese Marke habe ich letztens entdeckt und mich so in sie Verliebt das ich eine ganze Menge von deren Produkten gekauft habe. Das Feuchtigkeitsshampoo mit dem Volumen Effekt sollte wirklich einen Nobelpreis kriegen. Ich hatte noch nie so viele Haare auf meinem Kopf.

8. Nagellacke Xtreme Wear von Sally Hansen
Die Xtreme Wear von Sally Hansen hält auf meinen Fingernägeln eine ganze Woche und auf den Füßen über zwei Wochen. Die kosten richtig wenig (ca. 3€) und sind einfach genial. Leider nicht in Deutschland erhältlich :(

1. Szampony i odżywki Timotei
Odkryłam je jakiś rok temu, gdy pojawiła się seria z różą jerychońską. Byłam bardzo zadowolona z serii zwiększającej objętość włosów i dla włosów zniszczonych. Szampon z tej drugiej serii obciążał mi trochę włosy, a odżywka z tej pierwszej zbytnio wysuszała. Idealną kombinacją był zatem szampon zwiększający objętość i odżywka dla włosów zniszczonych :) Teraz odkryłam nową wersję z olejkami i jestem zachwycona! A w Biedronce znalazłam odżywkę za 4 zł (w innych sklepach powyżej 9zł).

2. Odżywka do włosów kręconych Yves Rocher
Tej odżywki nie ma w Niemczech, co mnie bardzo dziwi. Ponieważ mój bagaż przekroczył limit musiałam zostawić mój ulubiony szampon i odżywkę. W Polsce udałam się do Yves Rocher żeby kupić tą odżywkę (i wreszcie ją wypróbować) i do tego pasujący do moich włosów szampon. Wyszłam tylko z odżywką, bo Panie w Yves Rocher poproszone o doradzenie odpowiedniego szamponu zrobiły tylko marsjańską minę :/ Jedna z nich pracuje tam już od wielu lat i dziwię się, że nie zdążyła się zapoznać z asortymentem kosmetyków z własnego sklepu. Cóż :) Co do samej odżywki to jest okropna - rozczesanie moich kręconych włosów po niej graniczy z cudem. Może przy innym szamponie, ale ten, który używam przy innych odżywkach sprawdza się świetnie. Nie polecam.

3. Cukrowe peelingi do ciała Perfecta Spa
Uwielbiam je już od lat i za każdym razem przywożę sobie jakieś. Ostatnio jednak nie muszę, ponieważ niemiecka Balea zrobiła coś o wiele lepszego. Na razie jest tylko jeden rodzaj, ale może zrobią więcej? :)

4. Żele pod prysznic Original Source
Uwielbiam ten miętowy, gdy na dworze jest okrutny upał. Czuję się po nim jakbym prysznic wzięła w igloo :) Jest boski i podczas mojego pobytu w Polsce dowiedziałam się, że właśnie wprowadzają go na rynek niemiecki. Juhu :)

5. Cienie Inglot
Tu chyba nie muszę dużo tłumaczyć :) Wybór jak w Macu a i jakość nie najgorsza. Jestem uzależniona od ich matowych cieni, są boskie :)

6. Podkłady i pudry Healthy Mix Bourjois
Firma co prawda jest z Francji ale w niemieckich sklepach się nie sprzedaje. Widziałam kilka rzeczy w sklepach online ale tam nigdy nie ma przecen i za przesyłkę każą sobie nie mało płacić. A w Polsce co rusz Bourjois robi przeceny. Lubię kupować sobie podkłady w dwóch wersjach - bardzo jasnej i trochę przyciemnej. W zależności od pory roku odpowiednio je ze sobą mieszam i mam idealny kolor :)

7. Kosmetyki Tołpa
Co prawda testowałam już coś z tej marki, gdy mieszkałam we Wrocławiu ale mówiąc szczerze nie bardzo na nią zwracałam uwagę. Teraz odkryłam ją na nowo i jestem zachwycona. Kupiłam sobie naprawdę sporo tych produktów, a nawilżający szampon zwiększający objętość powinien dostać nagrodę Nobla. Naprawdę! :)

8. Lakiery do paznokci Xtreme Wear Sally Hansen
To również nic polskiego ale te lakiery w połączeniu z Seche Vite trzymają się na moich palcach u rąk tydzień. Jeśli nie więcej. Niestety ta wersja nie jest sprzedawana w Niemczech, a jeśli gdzieś się je spotka to nie są tak tanie jak w Polsce, czy Czechach :)
1. Shampoos and conditioners from Timotei
The first time I tried them out was about a year ago and I felt in love with them. My hair looks really great after using this products.

2. Conditioner for curly hair from Yves Rocher
This is something I wouldn't recommend. I bought this because it isn't available in German YR stores. But it is awful and I can't comb my hair after using this!

3. Sugar body peeling from Perfecta Spa
I love these peelings. My skin is smooth and very good moisturised. I don't think that someone wouldn't like them :)
4. Shower gels from Original Source
Luckily they are available in Germany for a few weeks. The mint shower gel is unforgeable when you use it during the heat!

5. Eye shadow from Inglot
I think they are legendary :) The amount of shades is like by Mac and the quality is great. I'm addicted to its matt eye shadows!

6. Foundation and powder Healthy Mix from Bourjois
Its a French brand but unfortunately not available in Germany... what a shame!

7. Products from Tołpa
Just OMG! The products of Tołpa are just awesome!!!!! Their moisturising volume shampoo should get a price. No kidding.

8. Nail polish Xtreme Wear from Sally Hansen
The Xtreme Weiar lasts on my nails for over a week. Its such a shame that it isn't available in Germany!

My 2013 cosmetic hits

2013 top cosmetic hits

deutsch
polski
english
Das erste Quartal dieses Jahres ist schon hinter uns und mir ist erst jetzt eingefallen, dass ich den versprochenen Artikel über meine Top Beauty Produkte noch nicht verfasst habe. Das musste ich schnell nachholen :) Den Artikel über meine Top 2013 Make Up Produkte könnt ihr unter dem folgenden Link finden: My 2013 Make Up Hits . Dann mal los!
Minął już pierwszy kwartał tego roku, a ja dopiero teraz robię post dotyczący moich kosmetycznych hitów roku 2013. Patrząc na to z tej strony, że to dopiero pierwsza połowa nowego roku, to jeszcze nie jest tak źle, prawda? ;) Post dotyczący moich hitów kosmetyków do makijażu roku 2014 możecie obejrzeć klikając w następujący link: My 2013 Make Up Hits . Żeby nie przedłużać - zaczynam!
The first quartal of the year of the year is behind us and I just noticed that I have forgotten to write my article about my 2013 top cosmetic products. You can find the article about the top 2013 make up products here: My 2013 Make Up Hits .

Lets start!
2013 top cosmetic hits alnatura kokosöl olej kokosowy dm
Ich fange mit meinem absolut Lieblingsprodukt an. Um ehrlich zu sein, ist das Kokosöl von Alnatura kein Kosmetikprodukt und es ist eher für die Küche gedacht. Ich denke es macht aber viel mehr gutes wenn es als Kosmetikprodukt angewendet wird. Es ist ein sehr vielfältiges Produkt. Am Anfang habe ich es benutzt um meine trockenen Haare etwas aufzubauen. Eine (oder mehre) Stunde vor dem Waschen habe ich es in die Längen eingerieben. Nach ein Paar Anwendungen hat es Wunder vollbracht. Dann habe ich es als Make Up Entfernen entdeckt (auch für meine empfindlichen Augen). Es hat auch gute Arbeit geleistet als ich eine gute Creme für mein trockenes Gesicht brauchte. Es ist toll als Bodylotion und Hand- und Fußcreme. Zur zeit knete ich etwas Öl in meine Haarspitzen ein bevor ich es wasche. Weil ich meine Haare täglich waschen muss, schützt das Öl meine Spitzen vor den Austrocknen.
Zacznę od mojego największego hitu kosmetycznego, który tak naprawdę nie jest kosmetykiem. Ciężko dać jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jako co można używać nierafinowany olej kokosowy. Przyznam, że ani razu nie użyłam go w kuchni, natomiast jako kosmetyku - jak najbardziej. Początkowo służył mi jako produkt do tzw. olejowania włosów. Codziennie, na przynajmniej godzinę przed myciem włosów wcierałam go w moje bardzo zniszczone końcówki. Przez pierwsze dni efekt był znikomy, ale po kilku dniach z każdym użyciem było coraz lepiej. Następnie odkryłam, że olej świetnie sprawdza się do demakijażu, nawet moich wrażliwych oczu. Używałam go jako kremu do twarzy w momencie, gdy moja cera była bardzo przesuszona. O dziwo nie świeciła się po nim, jak po tłustszych kremach. Jest świetnym nawilżaczem do ciała po kąpieli i dobrze nawilża suche stopy. Obecnie wcieram go w końcówki włosów tuż przed myciem. Włosy niestety muszę myć codziennie, a olej świetnie zabezpiecza końcówki przed codziennym działaniem szamponu. Ostrożnie używany świetnie działa jako nabłyszczacz włosów. Sprawuje się lepiej niż nie jeden kosmetyk, który ma na celu wygładzić suche końcówki.


I will start with my absolute favourite product - the native coconut oil from Alnatura. I don't use it in the kitchen like most people, just as a product for my hair, face and body. It is great as a make up remover (also for sensitive eyes), a face cream or body lotion (also foot and hand cream). But the best job it makes is on the hair. Earlier, when my hair was very dry I ribbed it in my hair about an hour or two before washing. The effect was great!
2013 top cosmetic hits sally hansen
Jahrelang habe ich diverse Lacke ausprobiert um festzustellen das Sally Hansen Xtreme Wear am längsten auf meinen Nägeln bleiben. Schade, dass sie nicht wie andere Lacke in Deutschland verkauft werden.
Lakiery do paznokci Sally Hansen Xtreme Wear odkryłam lata temu. Przez ten czas próbowałam lakierów setek firm. Ta marka, ta seria trzyma się u mnie najdłużej ze wszystkich. I ma piękne kolory.


The Sally Hansen Extreme Wear is my absolute favourite nail polish brand. I have tried a lot of other brands and this one last the longest on my nails.
2013 top cosmetic hits essence
Wenn nicht Sally Hansen, dann sind die Nagellacke von Essence die, die am längsten auf meinen Nägel haften (besser als Essie oder Opi!).
Wyżej wymienione lakiery są dość ciężko dostępne w Niemczech. Ogólnie bez problemu występują, natomiast ciężko z tą konkretną serią. Gdy bardzo chcę wypróbować nowy kolor sięgam po Essence. Tak się składa, że lakiery tej marki, z wszystkich dostępnych w drogerii (nawet Essie) trzymają na moich paznokciach najdłużej.
Wenn I can't buy Sally Hansen (it isn't avialable in Germany) I buy Essence. In my opinion it is even better then Opi or Essie.
2013 top cosmetic hits essie good to go seche vite
Nagellacke wie Opi oder Essie haben auf meinen Nägel maximal 12 Stunden gehaftet. Seitdem ich den Seche Vite entdeckt habe, und später den Essie good to go existiert dieses Problem nicht mehr. Mit Sally Hansen Xtreme Wear brauche ich sogar für eine Woche über mein Manicure nicht nachzudenken.
Odkąd odkryłam Seche Vite problem lakierów do paznokci utrzymujących się jeden dzień przestał istnieć. Teraz o ponownym malowaniu mogę zapomnieć na przynajmniej trzy dni. Wytrzymałość mojego manicure zwiększa się o kilka następnych dni, gdy maluję paznokcie jedną z wyżej wymienionych marek. Niedawno odkryłam niezłą alternatywę - Essie Good to go. Jest prawie tak dobry jak Seche Vite.
My absolute favourite top coat is Seche Vite. I just love it ant thanks this produkt Opi or Essie nail polish last on my nails longer then one day. Essie goos to go is almost as good as Seche Vite.
2013 top cosmetic hits schauma
Das mag manche jetzt überraschen aber nach einigen Jahre der Suche nach einem guten Shampoo und Conditioner bin ich auf Schauma gestoßen und ihr treu geblieben. Ich habe wirklich alles mögliche ausprobiert doch nach Schauma werden meine Haare von Tag zu Tag schöner.
Przez kilka lat szukałam idealnego szamponu i odżywki dla swoich zniszczonych włosów. Wydawałam krocie na produkty przeróżnych firm. To zabawne, bo Schauma jest dość tanią i pospolitą firmą. Dopiero przy produktach tej marki (+ właściwiej pielęgnacji) moje włosy odzyskały "spokój". Od razu zaznaczam, że jakość tych szamponów i odżywek może w Polsce się różnić. Moje kupuję w Niemczech. Najciekawsze jest to, że te produkty nie mogą się nam znudzić, gdy Schauma co jakiś czas wypuszcza na rynek nowe serie. Moimi ulubieńcami są szampony do włosów mieszanych (przetłuszczająca się nasada + presuszone końcówki i odżywki dla suchych włosów.
I tried almost all brands out to find out that Schauma is what my hair needs the most :)
2013 top cosmetic hits clinique all about eyes
Clinique - all about eyes (rich) ist die einzige Kreme, die meine Haut unter den Augen gestrafft und dunkle Ringe nivelliert hat. Man kann sie in zwei Varianten kaufen, leicht und rich. Die erste mag ich deutlich mehr.
Długo szukałam idealnego kremu pod oczy aż natrafiłam na Clinique - all about eyes (rich). Jako pierwszy dość widocznie zredukował moje cienie/małe worki pod oczami. Efekt jest naprawdę widoczny. Krem występuje w dwóch wariantach - lekki i bardziej gęsty. Wypróbowałam obu i oba są świetne.
Clinique - all about eyes (rich) reduced the puffs and circles under my eyes.
2013 top cosmetic hits neutrogena
Bis jetzt habe ich keine bessere Handcreme oder Bodylotion als die von Neutrogena gefunden. Sie ziehen schnell ein und bewahren die Haut vor Trockenheit stundenlang.
Póki, co żaden krem do rąk, czy balsam do ciała nie przebił tych od marki Neutrogena. Oba preparaty błyskawicznie szybko się wchłaniają i bardzo długo nawilżają. Innych już nie kupuję, te są najlepsze.
I just didn't find a better alternative to Neutrogena body lotion and hand cream. They are so great!
2013 top cosmetic hits aok
Die Serie von AOK hat wirklich tolle Effekte geleistet als ich mit meinen Unreinheiten kämpfen musste. Das Peeling ist der absolute Hit dieser Serie.
Przez jakiś czas borykałam się z mocno zanieczyszczoną cerą, kosmetyki AOK nieźle sobie z tym poradziły. Moim hitem jest peeling migdałowy (to w zaszetce), który ma bardzo ubogi (w chemię) skład i w zależności od ilości wody, z którą go mieszamy uzyskujemy żel do mycia twarzy, peeling lub maseczkę. Genialna seria, niestety (chyba) nie dostępna w Polsce.
For oily skin AOK has really great products. The peeling is just awesome!!!!!
2013 top cosmetic hits neutrogena
Auch die Serie von Neutrogena fand ich einfach klasse. Und glaubt mir, ich habe sehr vieles ausprobiert.
Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że Neutrogena robi świetne kosmetyki. Tutaj seria do zanieczyszonej twarzy i również po użyciu tego byłam zachwycona. Żeby było jasne: próbowałam wielu innych lecz ta i AOK poradziły sobie najlepiej.
Except AOK - Neutrogena makes also wonderful skin products for oily skin!
2013 top cosmetic hits schaebens
Meine Lieblingsgesichtsmasken. Ich glaube, dass man bei Schaebens nicht viel erklären muss, warum. Die Totes Meer Maske bewirkt wunder!
Najlepsze maseczki, na jakie do tej pory trafiłam to te marki Schaebens. W Niemczech dostępne w każdej drogerii i supermarkecie. Ta z morza martwego działa istne cuda!
I think that Shaebens make the best face masks in whole Germany. The Dead See Mask makes wonders!
2013 top cosmetic hits balea fuß organique lirene
Das Balea Fuß Bad ist einfach nur super, nach 15 Minuten fühlen sich meine Füße wie nach einer professionellen Behandlung an. Mein absolutes Lieblings-Fuß-Bad. Die Creme von Organique und die Serie von Lirene sind einfach die besten.
Moja ulubiona seria do pielęgnacji stóp. Proszek do kąpieli stóp marki Balea działa istne cuda. Wystarczy jakieś 15 minut pomoczyć nogi w tym cudzie i stopy wygladają jak po profesjonalnym zabiegu! Gładkie i bez najmniejszej skórki. Krem do stóp marki Organique też jest świetny i bardzo chętnie go używam, choć nie jest tak świetny jak cała seria do stóp marki Lirene.
My favourite foot bath makes Balea. After 15 minutes my feet looks like after a professional treatment. Organique and Lirene makes the best foot cream!
2013 top cosmetic hits timotei jericho rose
Das Shampoo und die Pflege von Timotei habe ich als Geschenk bekommen und war nach der ersten Anwendung begeistert. Mein Haar sah wunderschön danach aus. Leider ist es etwas schwer wenn man fettiges Haar hat. Es wäre aber ein traumhaftes Produkt für diejenigen, die trockenes Haar auf der gesamten Haarlänge haben.
Szampon i odżywka Timotei Intense Repair były prezentem. Po użyciu efekt był zachwycający! Moje włosy były błyszczące, nawilżone i pięknie się skręcały. Niestety przeciążał moje przetłuszczające się włosy. Dla osób o suchych włosach na całej długości powinien być ideałem :)
The Timotei shampoo and conditioner was a gift. My hair looked fabulous after using. It is more a product for persons who has dry hair on the whole length, for my hair it is a little bit to "heavy".
2013 top cosmetic hits original source palmolive thermal spa balea peeling
Meine drei Lieblingsduschgels. Das von Thermal Spa von Palmolive mag ich wegen des Geruches und der kleinen Perlen, die toll die Haut massieren. Original Source ist schon wohl eine Legende geworden - deren Düfte sind wohl die intensivsten der Welt, leider in Deutschland nicht erhältlich. Das Balea Peeling hat er mir angetan - es ist ziemlich stark und es duftet hervorragend.
Moje trzy najulubieńsze żele pod prysznic. Latem bardzo lubię używać Palmolive Thermal Spa. I w sumie tylko ten z tej firmy uważam za boski (kocham ten zapach i delitkanie masujące kuleczki). Żele Original Source mają niesamowity zapach i w przeciwieństwie do Palmolive mogę polecić wszystkie ich zapachy. Najciekawszy jest miętowy, który naprawdę chłodzi i szczypie, gdyż zawarty jest w nim menthol. Peeling pod prysznic marki Balea wyszedł w DMie jakoś przed świętami i obawiam się, że za niedługo zniknie ze sklepowych półek. Świetnie pachnie i działanie peelingujące jest naprawdę dobre.
My 3 favourite showers gels - Palmolive Thermal Spa has a wonderful fragrance and I love the massage pearls. I think I don't need to explain why I love Original Source and the Balea product is just a great peeling.
2013 top cosmetic hits perfecta spa green pharmacy
Und zum Schluss einst meiner Lieblingsprodukte. Das Duschpeeling von Perfecta und Green Pharmacy. Diese Kraft vom Peeling ist unbeschreiblich und das die Haut sich nach der Dusche wie eingeölt fühlt sollte echt einen Preis bekommen. Leider nicht in Deutschland zu kaufen.


Ich finde es sehr schade, dass Deutschland so wenig Kosmetikprodukte von anderen Ländern verkauft. Andere Länder wie Polen, Holland oder Tschechien haben kein Problem andere Marken zu Importieren weswegen nicht nur die Vielfalt in den Läden größer wirk sonder es auch einen Anreger darstellt, dank dem die einheimischen Unternehmen immer bessere Produkte wegen der Konkurenz produzieren. Letztens hörte ich im Radio, dass Deutschland von der EU getadelt wurde, weil es zu wenig Produkte nach Deutschland Importiert. Vielleicht wird sich da was ändern?


Sind welche der Produkte auch eure Lieblinge?
I na koniec jeden z moich najukochańszych kosmetyków - peeling pod prysznic. Te marki Perfecta są naprawdę genialne. Nie dość, że potrafią trzeć jak tarka, pięknie pachną to po kąpieli czuję się jak mocno naoliwkowana. Nawilżanie powinno dostać jakąś nagrodę. Bardzo podobnie działa peeling marki Green Pharmacy, choć perfekta ma prawdopodobnie większy wybór w zapachach i typach.


Czy któryś z wymienionych kosmetyków jest też waszym ulubieńcem?


Last but not least - the Perfecta peeling. It is a WOW product. The peeling is very strong and after the shower the skin feels like it was rich oiled with a nice fragrant oil. I think they should get an award for this. The Green Pharmacy peeling is good too but I think, that Perfecta has more types of this peeling.


Is one of there product also your favourite?

Top make up products for holidays

Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Weil ich schon ziemlich oft auf den verschiedensten Reisen war konnte ich gewisse Erfahrungen machen wenn es ums packen der Make Up Produkte geht. Am Anfang habe ich eine riesige Kosmetiktasche mit mir rumgeschleppt, weil ich ja nie wüsste auf welche Art Make Up ich Lust hätte. Ich habe meiner Erfahrungen jedes mal gesammelt um endlich festzustellen, was ich wirklich brauche. Ich bin eher der Typ, der alles besichtigen möchte, ich Sonne mich den halben Tag nicht am Strand und verbringe die Nächte nicht in Diskotheken. Daher brauche ich kein starkes Make Up, eher was dezentes und etwas was lange hält. Wenn ich den ganzen Tag auf dem Weg bin habe ich nie richtig die Zeit um mich mehrere male neu zu schminken. Der Fazit ist, dass ich wirklich nicht viel brauche. Wichtig war für mich auch das Gewicht der Sachen, weil ich mit dem Flugzeug flog. Den Rest könnt ihr unten lesen.
Ponieważ dość często zdarza mi się gdzieś wyjeżdżać zauważyłam, że coraz lepiej udaje mi się zgromadzić odpowiednie kosmetyki do mojej kosmetyczki. Początkowo targałam ze sobą ogromy pojemnik po brzegi wypełniony prawie wszystkimi kosmetykami do malowania jakie posiadam. A nuż coś się przyda, a nuż na coś będę miała ochotę.

Po tylu już różnych wyprawach zdążyłam zauważyć kilka rzeczy. Jestem typem osoby, która lubi zwiedzać. Nie wyleguję się godzinami na plaży, a wieczornych pór nie spędzam na przesiadywaniu w dyskotece. Raczej chodzę, staram się oglądać różne miejsca przynajmniej dwa razy: w nocy i w dzień. Przed wyprawą staram się w miarę zaplanować moje dni, by starczyło mi na wszystko czasu. Dlatego odpowiednio do tego trybu "wypoczynku" wybieram odpowiednie kosmetyki. Przede wszystkim skupiam się na tym by dany kosmetyk był długotrwały - najlepiej wodoodporny. Zależy mi na tym, bym przez cały dzień nie musiała niczego poprawiać, a nawet wieczorem mój makijaż wyglądał w miarę dobrze. Trochę dziwnie wygląda zresztą wędrująca po górach kobieta z mocnym makijażem oczu i ust, to też wybieram produkty delikatne, podkreślające urodę, a nie malujące mnie "na nowo". Ważne było, by rzeczy, które ze sobą brałam nie były za ciężkie, podróżowałam wszak samolotem. Tyle tytułem wstępu. Reszta pod zdjęciem :)
Because I had lately a lot of opportunities to travel I could improve my make up packing skills. Each time I got better in this and now, I can say that I am able to take only this pieces, that are really necessary. Earlier I was caring a huge cosmetic bag with a lot unnecessary things. I never was sure what I exactly would need.

Now I am a lot of wiser and know how I spent my holliaday and what is uswefull and what can wait at home :)
Große Größen Plus Size Fashion Blog
1. Lidschatten - keiner kann mir sagen, dass es Lidschatten gibt, die nach einem hitzigen Tag am Abend genau so gut aussehen, wie nach dem Auftragen am morgen. Es gibt aber solche, die ziemlich lange gut haften, wie die von Clinique - colour surge eye shadow. Ich denke, dass sie von allen Lidschatten, die ich habe am längsten auf den Augenliedern bleiben. Die Farben (von oben): blue, teenage pink, lucky penny, bordeaux, chambord, highlighter from strawberry fudge duo.

2. Augenbrauenpuder - um ehrlich zu sein habe ich sie mitgenommen weil ich keine größere Alternative hatte. Die von Inglot konnte ich mir selber zusammenstellen (schwarz: 567, dunlelbraun: 569, hell: 560). Die Farben sind gut pigmentiert doch bei Hitze lassen sie sich leicht verwischen. Ich habe noch den Augenbrauensttift von Essence mitgenommen, aber vergessen ihn zu fotografieren. Um welchen es sich handelt, könnt ihr von meinem Artikel über die bestem Make Up Produkte des Jahres 2013 erfahren (My 2013 Make Up Hits ). Mittlerweile habe ich rausgefunden, dass die regulären Lidschatten der Marke Mac am längsten auf meinen Brauen haften. Diese Inglot Palette ist ziemlich klein, leicht, hat einen Spiegel und hat Platz für einen kleinen Pinsel (meiner ist von Eco Tools) - deswegen dürfte sie mit.

3. Foundtation - ich werde Estee Lauder für den Double Wear bis ans Ende meiner Tage vergöttern. Das ist einfach die perfekte Foundation: sie hält den ganzen Tag auf öliger Haut, mattiert und kaschiert fast alles. Vor ein Paar Tagen habe ich mir noch das Puder gekauft und mir viel einfach die Kinlade herunter als ich es mit der Foundation aufgetragen habe. Ich liebe es!!!!!

4.Gesichtspuder - damals hatte ich das von Estee Lauder noch nicht und nahm das Manhattan clearface mit, dass wirklich toll ist. Es deckt super ab und mattiert ziemlich gut. Das tollste daran ist, dass man es gleich nach der Tagespflege verwenden kann und es funktioniert Einwandfrei. Und noch dieser Preis!

5. Wimperntusche - hier wollte ich keine Überraschungen haben und Wasserfest war die einzige Option. Ich nahm zwei Mascaras mit, beide von Max Factor. Die eine, Wild Mega Volume macht die Wimpern "dick" und die andere, Clump defy by false lash ist etwas dezenter. Vor einiger Zeit habe ich mir die Glamour Doll Waterproof von Catrice gekauft aber die fand ich nicht zu gut. Sie war zwar langanhaltend aber das de-makeup kostete sehr viel Zeit und Mühe. Und an meinem Urlaub wollte ich die halbe Nacht nicht im Badezimmer verbringen.

6. Rouge Pinsel - lange her habe ich viel Blödsinn über Make Up Pinsel gelesen, dass man nur mit den Professionellen ein tolles Make Up erschaffen kann. Bullshit. Alles ist eine Frage der Übung. Diese kleine Pinsel reicht völlig aus um sich gut die Wangen zu machen. Ich habe ihn mal zur einer Clinique Palette bekommen.

7. Rouge - er ist nichts besonderes. Ich habe ihn einfach mitgenommen weil er eine ziemlich neutrale Farbe hat und auch leicht war. Im Urlaub habe ich mir einen viel schöneren gekauft (von Sleek).

8. Eyeshadow base - ich weiß nicht ob die von Art Deco die beste ist. Ich kaufe sie immer wieder nach weil ich glaube, dass sie ihre Aufgabe erfüllt. Sie ist leicht und sehr klein, deswegen dürfte sie mit.

9. Eyeliner - das ist wahre liebe - die Mac pro longwear Eyeliners sind einfach die besten. Sie haften den ganzen Tag am Lied! Weil ich die Lidschatten nicht so oft benutzt habe verwendete ich Stifte in Farben die meine Augenfarbe betonten (dunkelblau und dunkellila).

10. Nagellack - die von Opi habe ich nur mitgenommen, weil ich sie in Mini-Größen auch hatte. Und mir lag es viel daran, dass ich so wenig Sachen mitnehme, wie es nur geht. Um nicht viel über mein Mani- und Pedicure nachzudenken nahm ich den Seche Vite Top Coat mit. Dank ihn sind meine Nägel in Sekunden trocken geworden, schön glänzten und tagelang makellos waren.


Auf den Lippen trug ich die ganze Zeit den Lipbalm von Labello. Sie befeuchteten meine Lippen sehr gut und schenkten ihnen einen Hauch Farbe. Leider habe ich vergessen sie zu fotografieren, aber si sind in dem Artikel über meine Top 2013 Produkte, denn Link habe ich früher angegeben.


Habt ihr MakeUp Produkte, auf die man sich sehr gut verlassen kann?
1. Cienie do oczu - nie uwierzę, że są cienie, które po upalnym dniu, wieczorem będą tak samo wyglądały na powiekach jak tuż po nałożeniu rano. Jednak są takie, które na mojej powiece trzymają się rekordowo długo są do Clinique colour surge eye shadow - nie wiem, czy tą paletkę można dostać w normalnych sklepach, ale osobne kolory już tak do oczu - (po kolei od góry: blue, teenage pink, lucky penny, bordeaux, chambord, highlighter from strawberry fudge duo).

2. Cienie do brwi - prócz tych miałam jeszcze w kredce marki Essence - niestety nie załapała się na zdjęciu ale możecie ją zobaczyć w moich ulubieńcach 2013 roku (My 2013 Make Up Hits ). Cienie do brwi są marki Inglot (czarny: 567, ciemny brąz: 569, jasny: 560). Kupiłam te cienie wieki temu, rozpiętość odcieni była związana z tym, że kiedyś zmieniałam kolor włosów częściej niż rękawiczki, więc postanowiłam się zabezpieczyć ;) Powiem szczerze, że używam ich bo nie znalazłam do tej pory czegoś lepszego, nie są świetne, po pół dnia się ścierają (stąd pomoc w postaci kredki). Dużo lepiej sprawują się na moich brwiach zwykłe cienie do oczy marki Mac. Te cienie mają tą zaletę, że są dość poręczne, można do nich dodać swój pędzelek (mój jest z Eco Tools) i są lekkie.

3. Podkład - do końca życia będę wielbić markę Estee Lauder za wypuszczenie na rynek podkładu Double Wear. Parę dni temu przyszedł mi puder z tej serii, co mnie jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu, że warto ją wielbić. Przy tłustej skórze, upale i sporej liczbie niedoskonałości (hotelowe jedzenie było trochę za tłuste) ten podkład sprawował się na medal. Kocham, kocham, kocham!

4. Puder do twarzy - wtedy jeszcze (niestety) nie miałam pudru do kompletu wyżej wymienionego podkładu. A ten był najlepszy na jaki trafiłam - bardzo dobrze matowił i jeszcze lepiej krył. Jego największą zaletą było to, że mogłam go stosować zaraz po użyciu kremu do twarzy, bez podkładu. Wtedy sam zachowywał się jak podkład i puder w jednym To naprawdę świetny produkt (i ta cena!)

5. Tusze do rzęs - wzięłam dwa po do końca nie mogłam się zdecydować na jeden. Oba mają dwie cechy wspólne - są marki Max Factor oraz są wodoodporne. Naprawdę nie ma sensu brać na upalne dni innych tuszy do rzęs niż te wodoodporne. Ten zielony, czyli Wild Mega Volume całkiem nieźle pogrubia, natomiast fioletowy - Clump defy by false lash świetnie rozdziela rzęsy i jest bardziej delikatny. Stosowałam je na przemian. Z obu jestem zadowolona. Jakiś czas temu kupiłam Glamour doll z Catric (również wodoodporny). Jest niezły, ale pozbywanie się go wieczorami trwa wieki. A ja wieczorami byłam zbyt zmęczona, by poświęcać tyle uwagi na demakijaż. Te dwa nie dość, że trzymają się świetnie cały dzień, nie rozmazują to bardzo łatwo schodzą za pomocą najzwyklejszych produktów do demakijażu.

6.Pędzelek do różu - kiedyś naczytałam się bzdur, że żeby zrobić profesjonalny, idealny makijaż trzeba mieć odpowiednie pędzle. Najlepiej z włosia jednorożca, który został urodzony jako trzeci i żywił się wyłącznie trawką oświetlaną tęczą. Przez te wszystkie lata odkryłam, że cały myk polega na tym żeby nabrać wprawy. Jak się jej nabierze to spokojnie można pomalować się najprostszym pędzelkiem (te wszystkie "profesjonalne" leżą i się kurzą, a ja używam trzech zwykłych). Wzięłam zwykły króciutki pędzelek, który marka Clinique dołączyła mi do jakiejś paletki. Używam go nawet w domu i sprawdza się wyśmienicie.

7. Róż do policzków - tu nie napiszę nic ciekawego. Wzięłam ten róż tylko i wyłącznie, bo ma dość neutralny kolor, jest leciutki i ma drobinki (których i tak nie widać). Na miejscu kupiłam sobie dużo ładniejszy :)

8. Baza pod cienie - kiedyś naczytałam się, że baza z Art Deco jest najlepsza i kupiłam. I kupuję je do dzisiaj. Nie sprawdzałam za bardzo jak się sprawują te z innych firm. Ta jest, w miarę działa, więc pojechała ze mną :)

9. Kredki do oczu - tutaj postąpiłam dokładnie jak z tuszem do rzęs. Wzięłam te, które uważałam za najlepsze w swoim rodzaju, czyli Mac pro longwear. Te kredki po prostu trzymają cały dzień i się nie rozmywają. Uwielbiam je! Wiedząc, że nie będę za bardzo używać cieni do oczy wzięłam takie kolory, które trochę podkreślą kolor moich tęczówek (granat i ciemna śliwka wpadająca w czerń).

10. Lakiery do paznokci - mojemu mani i pedicure'owi chciałam poświęcać jak najmniej czasu więc wzięłam w miarę dobre produkty. Lakiery marki Opi wzięłam głównie ze względu na ich wielkość - posiadam kilka miniaturek, które są idealne na podróże. By cieszyć się nienagannymi paznokciami jak najdłużej wzięłam top coat Seche Vite, który w mgnieniu oka wysusza każdy lakier, sprawia, że paznokcie błyszczą się niczym lustro i przedłużają żywotność lakieru o kilka dni. Na szczęście miałam jeszcze dodatkową miniaturkę, więc nie musiałam taszczyć dużej butelki.

Zapomniałam sfotografować mojego ulubionego produktu na usta. Wzięłam mój sprawdzony balsam do ust, który zarazem świetnie je barwi marki Labello. Więcej o nim możecie przeczytać w poście o moich ulubieńcach 2013 roku, do którego link umieściłam kilkanaście linijek wyżej. Prócz tych balsamów i wymienionej wyżej kredki do brwi Essence miałam jeszcze kilka miniaturek pudrów Anabelle Minerals. Sprawdzają się również świetnie ale są bardzo ciężkie w użyciu (ze względu na dość poważny stopień brudzenia wszystkiego dookoła).


Macie jakieś niezawodne kosmetyki, które sprawdzają się dobrze w podróży?
1. Eye shadows - I don't use them to much during my holidays, I'm rather a tourist who must see everything. I don't hang out in bars, so I don't need special makeups. But sometimes I wan't to look prettier, so for this days I take one of my Clinique palettes. Therese eye shadows last on my eyelids longer than any other brand.

2. Eyebrow powder - this one is from Inglot but to say the truth I am not such a great fan of them. They are definitely not long lasting. I took them because of the lack of alternatives. Meanwhile I discovered that the common Mac eye shadows do a better job on my eyebrows than this product. The colours are: black - 567, dark bronze - 569, light - 560.

3. Foundation - I will love Estee Lauder for her Double Wear. It is the only foundation that lasts on my oily skin, mats it and covers everything up! I love it!!!!!

4. Face powder - its a pity I haven't bought the powder from Double Wear for my trip. I did it a few days ago and its just unbelievable. But this one the Manhattan clearface 2in1 is great too. It covers everything! The face looks stunning after using it. It can be used over a cream and behaves like foundation and powder. I like it very much and the price is sooo nice :)

5. Mascaras - on my trips waterproof is the only option. I like the mascaras from Max Factor very much, so I decided to take two: Wild Mega Volume and Clump defy by false lash. Both are really great!

6. Rouge brush - a long time ago I read somewhere that you only can get a great make up if you use professional brushes. That's not true! Everything depends from your experience. This brush I got from Clinique to a palette and it's my favourite rouge brush.

7. Rouge - this is nothing special. I took it because of its weight and neutral colour. I bought my on Gran Canaria a better one from Sleek :)

8. Eye shadow base - I can't tell you if this Art Deco base is the best. I never had another one, but I heard its one of the best so I kept buying it :)

9. Eye liner - I am just in love with the Mac Pro Longwear eye liners. They last all day long! I took two colours that fits to my eyes (a dark blue and dark violet tone)

10. Nail polish - I decided to take the Opi nail polish only because I had the mini versions of them :) I took a mini bottle of Seche Vite top coat because I didn't want to care about my manicure or pedicure for a week long :)

ShinyBox grudzień 2013

ShinyBox grudzien 2013

deutsch
polski
english
Wegen meiner Verpflichtungen gegenüber ShinyBox muss ich noch diesen Artikel, der nur auf polnisch ist, veröffentlichen. Für die nächsten ein Paar Wochen ist das der letzte und die nächsten werden wieder in allen Sprachen sein. Vielen Dank für eure Geduld!!!!



Dziś obiecana recenzja grudniowego pudełka ShinyBox. Bardzo przepraszam za takie opóźnienie. Kosmetyki jak zawsze fajne, chociaż dwa mnie zawiodły, za to trzy absolutnie zachwyciły. Przeczytajcie sami :)


ShinyBox grudzien 2013


ORGANIQUE
Basic cleaner
tonik łagodzący

200ml
73 zł / 200ml


Tonik łagodzący przywracający naturalne pH skóry, przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju cery. Formuła kosmetyku zawiera koktajl ekstraktów roślinnych szczególnie rekomendowanych dla skóry odwodnionej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Aloes intensywnie nawilża i koi, pantenol wzmacnia barierę lipidową, zmiękcza naskórek i przyspiesza procesy jego regeneracji. Lukrecja gładka łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia i działa antyoksydacyjnie. Po użyciu toniku skóra odzyskuje blask, jest doskonale napięta i przygotowana na aplikację kolejnych kosmetyków.


Uwielbiam ten tonik. Naprawdę :) Świetnie domywa resztki makijażu, spokojnie można go używać do oczu (też świetnie radzi sobie z pozostałościami kredki, czy tuszu). Nie wysusza skóry, nie szczypie (w oczy też nie) i nie podrażnia. Świetny produkt :)

ShinyBox grudzien 2013





ANATOMICALS
Daj sobie w łapę
Krem do rąk

100 ml
12 zł / 100 ml


Witaminowy krem do rąk Anatomicals zapewnia doskonałą ochronę przed wszystkimi szkodliwymi wpływami środowiska na Twoje dłonie. Dzięki zawartości masła Shea, olejku z migdałów i witamy E doskonale nawilży i odżywi skórę dłoni otulając je niewidoczną warstwą ochronną. Najlepsze efekty uzyskuje się przy regularnym stosowaniu kremu.


Tu mogę powiedzieć tylko "łee". Firma postawiła na świetną reklamę i zabawne nazewnictwo produktów. Liczyłam na świetny zapach, zaskakującą pielęgnację, a produkt okazał się przeciętny. ShinyBox dawał w swoich pudełkach już o wiele lepsze kremy do rąk :)


ShinyBox grudzien 2013


L'OREAL
Glam Shine
Błyszczyk do ust

6 ml
35 zł / 6 ml


Idealnie nabłyszcza usta dzięki migoczącym drobinkom masy perłowej. Usta nabierają zniewalającego uroku, przyciągają spojrzenia głębokim kolorem i olśniewającym blaskiem. Zawiera witaminę E i olejki roślinne. Aplikator w kształcie serca zapewnia nałożenie optymalnej ilości błyszczyka i gwarantuje jednolite pokrycie ust.


Jest to kosmetyk absolutnie nie dla mnie. Lepi usta i ich nie barwi, nadając delikatny pomarańczowy podton. Być może jest to kosmetyk dla zwolleniczek błyszczyków, ja wolę szminki.





ShinyBox grudzien 2013
MARION
Bibułki matujące z pudrem

50 szt.
12 zł / 50 szt.


Bibułki matujące z pudrem w kolorze jasnego brązu, wchłaniają nadmiar sebum i potu z twarzy. Błyskawicznie odświeżają twarz, pozostawiając na niej cienką warstwę pudru, który matowi skórę na długi czas oraz opóźnia ponowne jej błyszczenie. Bibułki nie niszczą makijażu, przywracają świeżość i błyskawicznie matują. Idealnie nadają się do poprawek makijażu w ciągu dnia.


Naprawdę bardzo dobry produkt. Moja skóra świeci się niesamowicie, a te bibułki poradziły sobie z tym w mig!!!!! Zawarty w nich puder jeszcze bardziej powiększa efekt - ale nie widać by jego kolor odznaczał się na skórze. Godne polecenia.





ShinyBox grudzien 2013
CHENICE
kerabond
Zestaw 3 fazowej rekonstrukcji włosów

3 saszetki
14 zł/ 3 saszetki


Szampon nawilżający oczyszcza włosy z blokujących osadów i "uaktywnia" procesy umożliwiające skuteczną odbudowę mostów keratynowych. Posiada właściwości głębokiej penetracji wewnętrznej struktury włosa dostarczając do jego wnętrza (za pomocą molekularnych liposomów) czyste związki aminokwasów i naturalnych substancji nawilżających. Wpływa na szybką poprawę jakości zniszczonej struktury włosów przywracając im naturalny połysk oraz siły witalne. Rewitalizuje i uelastycznia włosy "zmęczone" oraz neutralizuje związki chloru zawarte w wodzie. Keratynowo-aminokwasowy olejek rekonstrukcyjny o intensywnie wzmocnionym działaniu odbudowującym. Skoncentrowany kompleks witamin i minerałów posiadający właściwości głębokiej odbudowy wewnętrznej struktury włosa. Unikatowa technologia liposomowa umożliwiająca dostarczanie do wnętrza włosów pełnego kompleksu multiwitamin i naturalnych substancji anty utleniających, odbudowująca i zasklepiająca ich zdegradowaną strukturę. Chroni włosy przed starzeniem, zapobiega łamliwości, rozdwajaniu zniszczonych końcówek oraz intensywnie nawilża. Nadaje elastyczność, sprężystość, jedwabistość i wyjątkowy połysk. Zabezpiecza substancje wzmacniające przed ich wypłukaniem przez wodę. Maska - specjalistycznie opracowany keratynowo-aminokwasowy rekonstruktor do włosów, o wzmocnionym działaniu odbudowującym. Posiada właściwości głębokiej penetracji wewnętrznej struktury włosa. Zawiera najważniejsze związki z grupy amino-kwasów mających udział w budowie włosów oraz naturalne substancje intensywnie nawilżające. Rekonstruuje połączenia strukturalne, uzupełnia ubytki keratynowe wywołane substancjami chemicznymi oraz zasklepia zewnętrzne łuski włosa zatrzymując tym samym aktywne substancje odżywcze w jego wnętrzu. Przywraca kwasowe Ph. Preparat reguluje stopień wilgotności, nadając włosom sprężystość, miękkość, połysk i naturalną formę.


Gdy następnego dnia po umyciu moich włosów zobaczyłam jak wyglądają... natychmiast pobiegłam do komputera poszukać, czy kupię te produkty w Niemczech. Moje włosy były błyszczące i pięknie się skręcały! Wyglądały jak po wizycie u fryzjera. Szampon uniósł je dodatkowo przy nasadzie włosów.. dawno nie wyglądały tak pięknie. Mała saszetka szamponu starczyła na dwa użycia przy moich długich włosach, natomiast maska poszła za pierwszym razem. Tak jak olejek. Dodatkowym, przyjemnym zaskoczeniem było to, że już podczas rozczesywania pod prysznicem (zawsze rozczesuję włosy, gdy nałożę na nie odżywkę) nie miałam żadnych problemów. Moje zazwyczaj mocno splątane włosy dały bardzo łatwo się czesać. Genialne produkty :)
Because of my obligations I have to write this article that is only in Polish. For the next couple of weeks this is the last one and the next will be back in all languages. Thank you for your patience!!




Related posts

 
MOBILE