Showing posts with label aaacsms. Show all posts

Showing posts with label aaacsms. Show all posts

ShinyBox Kwiecień (April) 2013

ShinyBox kwiecień 2013

polski
deutsch
english
ShinyBox kwiecień 2013
RIMMEL
Podwójne cienie do powiek z aplikatorem

PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
18 zł / 2 g

Dwa uzupełniające się odcienie w jednym, wygodnym opakowaniu. Dzięki jedwabistej konsystencji i wyjątkowej formule rozprowadzają się łatwo i równomiernie na powiekach, nie osadzając się w załamaniach. Do stosowania zarówno na sucho jak i na mokro.

Kolor, który otrzymałam nosi nazwę 38 BAVARIAN GREEN. Sam kolor bardzo mi się podoba, pasuje do moich brązowych oczu. Jest to spokojny, stonowany odcień - w żadnej sposób krzykliwy lub rzucający się w oczy. Zbyt mocne nałożenie tego kosmetyku jest prawdopodobnie niemożliwe, gdyż pigmentacja jest dość słaba. Myślę, że jest to idealny produkt dla kobiet, które lubią bardzo delikatny makijaż. Musiałam nałożyć kilka warstw, by kolor był dość widoczny. Trwałość, moim zdaniem, jest taka jak w przypadku innych, zwykłych, cieni. Mogę go polecić tym osobom, które chciałyby mieć cienie na powiekach ale bardzo delikatnie nałożone - do tego nadaje się świetnie. Zwolenniczkom mocnego, widocznego makijażu polecam szukać dalej :)

Chciałam też wkleić opis producenta tych cieni, niestety na stronie Rimmel nie ma o nich żadnej wzmianki. Na innej stronie wyczytałam, że cienie te nie są już produkowane.



ShinyBox kwiecień 2013
AA THERAPY
Krem do twarzy

PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
15 zł / 50 ml

Edycja Jubileuszowa AA THERAPY to niepowtarzalna linia preparatów pielęgnacyjnych, dostępna wyłącznie w aptekach. Serię wyróżnia okolicznościowa szata graficzna oraz wyjątkowo atrakcyjna cena.

Opis producenta:
Formuła kremu dostosowana do potrzeb cery suchej i odwodnionej, ze skłonnością do podrażnień i alergii, intensywnie nawilża skórę, przywracając jej komfort i równowagę. Gliceryna dzięki właściwościom higroskopijnym wiąże wodę w głębszych warstwach skóry, przywracając prawidłowy poziom jej nawilżenia. Witamina E jako antyoksydant regeneruje i wygładza skórę oraz chroni ją przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Bisabobol skutecznie łagodzi podrażnienia oraz niweluje stany zapalne skóry. Alantoina wspomaga regenerację uszkodzonego naskórka, czyniąc skórę gładką i elastyczną.


Krem nie do końca jest dla mnie, moja skóra jest mieszana, a momentami nawet tłusta, co w sumie już wiele razy wspominałam. Mam czasami takie momenty, że z jakiegoś powodu jest przesuszona i wtedy krem jak ten wydaje się niezbędny. Dostawa pudełka akurat trafiła w ten moment i mogłam wypróbować ten produkt. Muszę przyznać, że jest całkiem fajny. Nie pachnie, nie zatyka i całkiem fajnie nawilża. Myślę, że osoby, których skóra jest sucha powinny go polubić. Ja niestety mogę go używać tylko raz na jakiś czas przez kilka dni. Warto wspomnieć, że szybko się wchłania, buzia jest po nim gładka (świetny pod makijaż) i nie podrażnia. Ma bardzo fajną konsystencję i skład.


ShinyBox kwiecień 2013

BELCILS
Krem witalizujący do rzęs

PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
35 zł / 4 ml

Dzięki KREMOWI WITALIZUJĄCEMU DO RZĘS BELCILS rzęsy gęstnieją i stają się mocniejsze, grubsze i dłuższe (na skutek rzeczywistego wzrostu oraz przyciemnienia końcówek), nabierają pięknego połysku i przestają wypadać. KREM WITALIZUJĄCY BELCILS nie powoduje podrażnień, natomiast usuwa drobny łupież pojawiający się czasem u nasady rzęs. Dodatkowo dobrze nawilżona skóra powiek staje się jędrna i gładka.

Skuteczność KREMU WITALIZUJĄCEGO DO RZĘS BELCILS została dowiedziona w badaniach klinicznych. Długie i piękne rzęsy.


Używam go już jakiś tydzień i muszę przyznać, że nie wypadła mi od tego czasu ani jedna rzęsa :) Mam wrażenie, że coś jest w tym kremie. Świetnie nawilża powiekę, rzęsy wydają się dłuższe i mocniejsze. Nie podrażnia oczu i ponoć ma likwidować ewentualny łupież przy rzęsach. Ciężko mi to opisać ale rzęsy wydają się naprawdę inne, wyglądają dużo lepiej. Ponoć pierwsze efekty widać dopiero po dwóch tygodniach, ale myślę, że już po pierwszym tygodniu widać różnicę :) Bardzo fajny kosmetyk :)



ShinyBox kwiecień 2013

GRASHKA
Tusz wydłużający

PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
21,90 zł / 8 ml

Kremowy, czarny tusz, który nadaje rzęsom maksymalną długość. Dzięki formule zapewniającej trwały efekt, specjalnie dobranym składnikom (witamina E, D-Penthenol oraz ekstrakt z bambusa) wspomagającym wzmocnienie i regenerację rzęs, idealnie nadaje się do codziennego użytku.
Specjalna szczoteczka zwana małym gigantem gwarantuje perfekcyjną aplikację tuszu nawet w miejscach niedostępnych dla innych szczoteczek.


Najbardziej w tym tuszu podoba mi się to, że mimo, że jest świeży, nowo otwarty nie ma na szczoteczce ogromnej ilości produktu, której nie sposób nałożyć na rzęsy. Już przy pierwszym użyciu na szczoteczce znajduje się odpowiednia ilość kosmetyku, która świetnie rozprowadza się po rzęsach. Kształt szczoteczki sprawia, że nakładanie kosmetyku jest bardzo łatwe i przyjemne. Tusz ma delikatny, niedrażniący zapach. Rzęsy rzeczywiście są bardzo wydłużone ale bardziej wygląda to jakbyśmy od natury dostały nieziemsko długie rzęsy niż, że coś tam sobie nałożyłyśmy. Świetny kosmetyk, dla osób lubiących makijaż udający naturę :) Każda kolejna warstwa tuszu wcale nie sprawia, że rzęsy wyglądają na sztuczne. Żeby było jasne: rzęsy wyglądają nieziemsko ale nie widać na nich tej tony tuszu. I nie tworzą się grudki. Bardzo fajny tusz!!!!




ShinyBox kwiecień 2013
BENTLEY ORGANIC
Odżywka do włosów

PRÓBKA - PREZENT

Odżywkę do włosów Bentley Organic wykonano w 75% stworzono ze składników organicznych, czyli z upraw na których nie stosowano pestycydów ani innych bardzo szkodliwych środków chemicznych. Rumianek ma działanie kojące, natomiast masło shea odżywiające.

Saszetka lepiej sprawdzi się dla osób z krótkimi włosami. Dla moich włosów kosmetyku było trochę za mało na jedno użycie. Nie wiem, czy to sprawa ilości, czy odżywka dość kiepsko rozprowadza się na włosach. Mimo to całkiem dobrze odżywia włosy, ma przyjemny zapach oraz wielki plus za skład (75% składników organicznych, rumianek, masło shea, ziarna słonecznika).



ShinyBox kwiecień 2013

GREEN PHARMACY
Jedwab w płynie, serum na łamliwe końcówki

PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
8,50 zł / 30 ml

Jedwab w płynie, serum na łamliwe końcówki. 100% ekstraktu aloesu. Bardzo silnie skoncentrowane serum wygładza końcówki włosów i przeciwdziała ich rozdwajaniu, dla efektu jednolitych włosów na całej ich długości. Przeznaczone do włosów: cienkich, delikatnych, łamliwych, uwrażliwionych na wskutek działania czynników chemicznych i/lub mechanicznych, przemęczonych zabiegami fryzjerskimi. Dzięki lekkiej formule nie obciąża włosów. Olejki ryżowy i kameliowy regenerują uszkodzoną strukturę włosa i chronią końcówki przed rozdwajaniem. 100% ekstrakt aloesu i olejek cedrowy nawilżają przesuszone partie włosów przywracając im lśniący, zdrowy wygląd.
Sposób użycia: rozprowadzić 1-2 kropelki serum na końcówki suchych lub zwilżonych włosów. Nie spłukiwać.


Dobrze wygładza włosy, które się bardziej po nim błyszczą. Są mniej splątane i wyglądają na zdrowsze. Przy odpowiedniej ilości nie przeciąża włosów i nie sprawia, że wyglądają na tłuste. Lekki i przyjemnie pachnące. Fajny kosmetyk :)
Die April 2013 Box von ShinyBox :)
The April 2013 ShinyBox :)

ShinyBox Marzec 2013

ShinyBox Marzec 2012

polski
deutsch
english
ShinyBox Marzec 2012

ORIFLAME Potrójna pomadka Triple Core Trend Edition - 35zł/4g - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Zainspirowana graficznymi wzorami dzikich kwiatów, limitowana edycja wyjątkowych pomadek Triple Core w 3 nowych, odważnych odcieniach, a każdy z nich w opakowaniu z unikalnym, kwiatowym wzorem.

Po wyciągnięciu szminki z czerwonego kartonika oczom ukazuje się przepiękne kremowe opakowanie ozdobione czerwonymi rysunkami kwiatów i ptaków. Po otworzeniu opakowania - kolejna niespodzianka. Szminka wygląda dość niespotykanie. Złożona jest jakby z trzech obręczy. Wewnętrzna, biała, prawdopodobnie jest odpowiedzialna za nawilżanie. Środkowa, z drobinkami nadaje ustom połysk. Zewnętrza, z kolorem właściwym (u mnie: catwalk red) odpowiada za całą resztę. Muszę przyznać, że kosmetyk mnie zachwycił. Jego konsystencja jest niesamowicie kremowa, na ustach daje wrażenie nałożenia balsamu pielęgnującego. I faktycznie, nie tylko pielęgnuje, ale świetnie nawilża. Kolor jest przepięknie nasycony, wystarczy jedno pociągnięcie kosmetyku by całe usta były idealnie pokryte. Dodatkowo dzięki środkowej warstwie przepięknie się błyszczą. Warto napomknąć o przepięknym zapachu szminki, chciałoby się ja tylko wąchać i wąchać :).
ShinyBox Marzec 2012
DELIA masło do ciała Dermo System antycelulitowe - 11zł/160ml - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Intensywna pielęgnacja "skórki pomarańczowej" - Masło intensywnie nawilża, odżywia i pięlęgnuje skórę. Dzięki starannie wyselekcjonowanym składnikom redukuje "skórkę pomarańczową" i znacznie ją wygładza..

Niestety ten typ wymaga długoterminowego testowania zatem skupię się na innych aspektach. Po raz pierwszy kosmetyk, naprawdę zasłużył na swoją nazwę. Po otworzeniu ukazało mi się coś o konsystencji i kolorze masła. Na szczęście tylko na tym się jego podobieństwo do masła skończyło. Nie jest tłusty, ale przyjemnie nawilża. Bardzo szybko się wchłania, zapach jest delikatny i przyjemny i jakiś czas utrzymuje się na skórze.
Zdziwił mnie brak opisu na opakowaniu w języku polskim. Napisy były jedynie po angielsku i francusku. Tak samo strona internetowa milczy na temat kosmetyku. Dopiero dzięki Google udało mi się dostać na podstronę, gdzie była wzmianka o kosmetyku.. również po angielsku. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z jakością kosmetyku. Jest nadzieja, że skoro jest to produkowane na rynek zagraniczny jakość będzie lepsza ;)
ShinyBox Marzec 2012

ORIFLAME Maseczka do twarzy Pure Nature nawilżająca 20zł / 50ml - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Nawilżająca maseczka żelowa Pure Nature z organicznym ekstraktem z białej herbaty - Ekstrakt z białej herbaty ma właściwości antyoksydacyjne. Przeznaczona do wszystkich typów cery.

Maseczka jest przeźroczysta, dzięki czemu możemy używać jej o każdej porze dnia i nawet, gdy będziemy musieli otworzyć drzwi listonoszowi niepotrzebnie go nie wystraszymy ;) Po 10 minutach należy ją zmyć, jednak, gdy o niej zapomnimy (co mnie się przydarzyło) nic złego się nie stanie. Maseczka nie uczula ani nie zapycha. Przyjemnie pachnie, miło się nią nakłada i nie zastyga w nieprzyjemny sposób (co dla mnie jest dość ważnym aspektem). Bardzo łatwo się zmywa i dość dobrze nawilża. Chociaż do bardzo przesuszonej skóry lepsze byłoby coś mocniejszego.
ShinyBox Marzec 2012

OPI lakier do paznokci - 15ml/42zł

Lakiery znane na całym świecie, cenione za wysoką jakość, długotrwałość i szeroką gamę kolorów. Wygodny pędzelek sprawia, że aplikacja jest niesamowicie szybka i wygodna.
Każdy lakier to coś więcej niż tylko „mała butelka”, to obietnica doskonałości, emocji i niezwykłego, ponadczasowego stylu.


Mam wrażenie, że tego lakieru nie muszę przedstawiać. Wcześniej miałam już kilka lakierów tej marki ale nigdy się u mnie nie sprawdzały. Nie wiem, czy ten jest może lepszej jakości, czy używam innego "top coat" (Seche Vite) ale utrzymuje się u mnie bez najmniejszej skazy od 3 dni. Kolor jest bardzo ładny (idealnie zgrany z otrzymaną szminką Oriflame).
ShinyBox Marzec 2012




MAYBELLINE cienie Color Tatoo 24HR 25zł/4ml - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Wyjątkowy kosmetyk o konsystencji kremowego żelu, który utrzymuje się na powiekach przez 24 godziny. Imponująca gama dostępnych kolorów w pełni ucieleśnia istotę Color Tattoo: od klasycznych neutralnych odcieni do żywych wibrujących kolorów prosto z wybiegów.

Do kosmetyku podeszłam dość sceptycznie. Kremowe cienie przy mojej tłustej cerze to porażka. Jedyne, które kiedykolwiek u mnie się sprawdzały to te w musie, również z Maybelline. I te są chyba ulepszoną kontynuacją ponieważ również świetnie się sprawdzają! Bardzo łatwo się nakładają i dobrze trzymają. Mój kolor - "on and on bronze" - jest dla mnie idealnie. To jeden z tych kolorów, które bardzo dobrze wyglądają nawet w pojedynkę rozprowadzone na całej powiece. Świetnie podkreśla brązowe oczy i ładnie rozświetla twarz. Naprawdę godny polecenia i wypróbowania.
Meine ShinyBox vom März :)
My march ShinyBox :)

ShinyBox Luty 2013

ShinyBox Luty 2013

polski
deutsch
english
Nadszedł czas na przedstawienie kolejnego, lutowego, pudełka ShinyBox. Muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczyło. Znalazło się w nim sporo rzeczy, które mi się skończyły i rozglądałam się za nowymi. Perfect timing.
ShinyBox Luty 2013
Dermedic Krem pod oczy HIALURO HYDRAIN3 - 27,35 zł / 15 g

Składniki aktywne: Woda termalna, Kwas Hialuronowy 5%, Dermochlorella, Witamina E, Olej migdałowy, Alantoina

Właściwości:
  • Skutecznie pielęgnuje delikatną skórę wokół oczu
  • Zapobiega procesowi starzenia skóry wokół oczu
  • Przeciwdziała tworzeniu się opuchlizny wokół oczu
  • Do stosowania również pod makijaż
  • Wzmacnia fibroplasty odpowiadające za produkcję włókien kolagenowych i elastynowych

    Jest to kosmetyk, który ucieszył mnie najbardziej. Obecnie byłam w posiadaniu dwóch innych kremów do oczu, ale nie byłam z nich zadowolona. Wciąż miałam niemiłe uczucie "ściągania" wokół oczu i zdarzały się dziwne uczulenia. Ponieważ kremów pod oczy na rynku jest miliony, ciężko mi było na cokolwiek się zdecydować i tak odkładałam decyzję o kupnie w nieskończoność. Gdy w pudełku zobaczyłam krem pod oczy aż zaklaskałam z radości. Dzięki ShinyBoxowi mogłam poznać ofertę Dermedic jak żadną inną ;) to wiedziałam, że krem nie może być zły. Wszak Dermedic to naprawdę niezła firma! I tym razem nie myliłam się. Krem okazał się być bardzo fajnym kosmetykiem. Po pierwsze: uczucie ściągnięcia wreszcie minęło bezpowrotnie! Skóra wokół oczu jest cały dzień (i noc) cudownie nawilżona. Odkąd go stosuję nie zauważyłam żadnych alergii lub worków pod oczami. Świetnie współgra z makijażem. Podkład, czy korektor absolutnie się nie rolują. Krem jest bardzo wydajny i przyjemny w użyciu. Czy przeciwdziała zmarszczkom będę mogła powiedzieć za kilka miesięcy ;) Ale na pewno bardzo fajnie nawilża i pielęgnuje okolice oczu. Bardzo szybko się wchłania i nie podrażnia oczu. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku.
  • ShinyBox Luty 2013
    Bioderma Płyn micelarny Sensibio H2O - 11,90 zł / 100 ml

    Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Płyn micelarny, to roztwór wodny, zawierający cząsteczki wolnych kwasów tłuszczowych, które zgromadzone w dużej koncentracji tworzą sferyczne kształty zwane micelami. Micele estrów kwasów tłuszczowych doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego Sensibio H2O jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik, nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania.

    Wskazania:
  • Codzienna pielęgnacja cery wrażliwej
  • Oczyszczanie skóry twarzy i/lub usuwanie makijażu
  • Demakijaż oczu (nawet kosmetyki wodoodporne)

    Właściwości:
  • Jest doskonale tolerowany
  • Nie wymaga spłukiwania
  • Daje natychmiastowe uczucie świeżości
  • Płyn micelarny Sensibio H2O suwa nawet wodoodporny makijaż, dokładnie oczyszczającskórę twarzy i wokół oczu
  • Łagodzi podrażnioną skórę i minimalizuje zaczerwienienie
  • Nie zawiera alkoholu, środków zapachowych ani fenoksyetanolu, hipoalergiczny

    To drugi kosmetyk, który bardzo mnie ucieszył. Po przeczytaniu wielu pochlebnych opinii na jego temat, będąc w Polsce zakupiłam butelkę. I żałuję... że kupiłam tylko jedną. To naprawdę bardzo fajny i porządny kosmetyk. Nie podrażnia, nie przesusza skóry i świetnie zbiera cały makijaż. Dla mnie świetny kosmetyk. I bardzo się cieszę, że został tu załączony.
  • ShinyBox Luty 2013
    Dermedic Tonik, mleczko 2 w1 HIALURO HYDRAIN3 - 24,85 zł / 200 ml

  • Również dla osób nie tolerujących tradycyjnych preparatów oczyszczających i mydeł
  • Łączy delikatność mleczka i świeżość wody
  • Nie wysusza skóry jak inne środki myjące
  • Utrzymuje równowagę hydrolipidową w naskórku
  • Nie zatyka porów
  • Nie powoduje uczucia ściągnięcia
  • Pozostawia bardzo delikatny film

    I tu również traf chciał, że skończył się mój ulubiony płyn do demakijażu. Zamiast kupować nowy dałam szansę temu mleczku. I nie żałuję. Radzi sobie dobrze z makijażem, nawet tym uporczywym. Przy wodoodpornych kosmetykach trzeba parę razy potrzeć wacikiem nasączonym tą substancją. Na szczęście mleczko jest delikatne, śliskie i tarcie w żaden sposób nie podrażnia skóry. Początkowo nałożyłam go trochę za dużo na wacik, przez co spora ilość kosmetyku dostała mi się do oka. Przez moment spodziewałam się najgorszego... ale nic się nie stało. Ani nie piekło, ani nie widziałam przez chwilę jakby przez mgłę :) Jak dla mnie to bardzo dobra właściwość!. Kolejną ważną, przynajmniej dla mnie, właściwością jest fakt, że mleczko nie wysusza skóry anie nie daje efektu "ściągnięcia". Nie jest też tłuste i nie pozostawia takich nieprzyjemnych śladów. Ogólnie skóra po użyciu tego kosmetyku jest w najbardziej pożądanym stanie, jakim może być :) Czyli: nie jest przesuszona, nie piecze (oc czy też nie), nie ma efektu ściągnięcia i na twarzy nie ma tłustych śladów.
    Jest to kosmetyk pełnowymiarowy, bardzo wydajny, więc myślę, że minie jeszcze wiele tygodni zanim go zużyję. Warty polecenia.
  • ShinyBox Luty 2013

    BIODERMA Photoderm MAX SPF50+ 60 zł / 40ml

    Ultralekki fluid tonujący z filtrem ochronnym. Dzięki nowej, jedwabistej konsystencji przyjemnie się rozprowadza i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Nadaje skórze delikatny koloryt. Nie zatyka porów.

    Photoderm MAX gwarantuje długofalowy, najwyższy poziom ochrony komórek dzięki połączeniu nowego systemu filtrów przeciw UVA-UVB z kompleksem Bioprotection, który pobudza naturalny system obronny skóry oraz chroni przed zmianami w obrębie DNA. Photoderm MAX posiada najwyższy stopień zabezpieczenia przed promieniowaniem UVA (38), które odpowiedzialne jest za przedwczesne starzenie się skóry i reakcje alergiczne na słońce. Skutecznie chroni przed szkodliwym działaniem promieniowania UVB, czyli eliminuje ryzyko wystąpienia poparzeń słonecznych. Polecany do każdego rodzaju skóry. Jest fototrwały i wodoodporny.
    ShinyBox Luty 2013




    Bioderma Sensibio AR BB Cream SPF 30 - 69 zł / 40 ml

    Krem BB do codziennej pielęgnacji dla skóry wrażliwej i reaktywnej z problemami naczynkowymi. Wyrównuje koloryt cery, ukrywa zaczerwienienia i przebarwienia bez efektu maski. Dopasowuje się do każdego odcienia skóry.

    BB kremy ostatnimi czasy stały się tak popularne, że i nawet ja się na jeden skusiłam. Z mojego obecnego jestem bardzo zadowolona i z przyjemnością przetestowałam ten. Nie wiem, czy są w różnych odcieniach, ale ten jest dla mnie odpowiedni. Miło się rozprowadza, kryje coś pomiędzy średnio, a dobrze i trzyma się dość długo. Po jakimś czasie zauważyłam efekt świecenia się skóry, ale moja skóra jest bardzo tłusta, a ten kosmetyk nie obiecuje szczególnego matowienia. W pewnym stopniu redukuje zaczerwienienia. Nie podrażnia, nie wysusza, obrze nawilża. Bez problemu można na niego nałożyć sypki puder, inne kosmetyki nie rolują się. Całkiem w porządku.
    ShinyBox Luty 2013

    Premium B.B Cream by Anna Lotan - 198 zł / 30 ml

    BB Cream- jest to krem nowej generacji, który zawiera naturalny puder mineralny, kompleks przeciwzmarszczkowy i bio filtrySPF.

  • Krem Premium BB przeznaczony jest do pielęgnacji dla każdego rodzaju skóry, a w szczególności skór dojrzałych i suchych wymagających odmłodzenia.
  • Multi funkcjonalna formuła, która serwuje optymalną ochronę dla skór normalnych i suchych zapewniając:
  • Szerokie spektrum ochrony przed promieniowaniem UV SPF36, zabezpieczające przede szybkim starzeniem się skóry hiperpigmentacją

    Perfekcyjne pokrycie wszelkiego rodzaju niedoskonałości jak: piegi, plamy, nierówny koloryt skóry czy worki pod oczami. Silne działanie Anti-Aging na bazie bio-peptydów z formułą przedłużającą nawilżenie i wygładzanie skóry trwające cały tydzień.


    Krem jest dla mnie zbyt ciemny. Zaskakujące było jednak to, że po nałożeniu początkowo wyglądał na bardzo mocno za ciemny, po czasie w miarę dostosował się do skóry. Gdyby był o jeden ton jaśniejszy/ciemniejszy po kilku minutach wyglądałby jak idealnie dobrany. Niestety kolor był mocno za ciemny. Kryje dość średnio, za to dobrze nawilża, dobrze się trzyma i sprawia, że skóra się świeci. Ale tak jak wcześniej pisałam, ja mam tłustą, a krem jest dla cery, która wymaga nawilżenia. Dodatkowo jest mocno Anti-Aging, czego też nie jestem w stanie sprawdzić. Mogę jedynie stwierdzić, że nie podrażnia, nie uczula i można na niego nałożyć inne kosmetyki.
  • ShinyBox Luty 2013
    Rimmel szminka Lasting Finish by Kate Moss - 4g / 16,99 zł

    Przedstawiamy niesamowitą, makijażową premierę roku: kolekcję szminek Lasting Finish by Kate Moss. Kultowa, klasyczna szminka Rimmel Lasting Finish nabrała stylu glamour Kate. Pięć nowych, kuszących odcieni wzbogacono czarnymi diamentami. Dzięki tej unikalnej formule odbijającej światło, kolor nabrał intensywnej głębi. Byś i Ty, tak samo jak Kate, mogła emanować pewnością siebie i wzbudzać zachwyt gdziekolwiek się pojawisz.
    Kate zadbała o każdy detal swojej kolekcji. Rockowy styl modelki znalazł odbicie w czarnym, matowym opakowaniu z jej własnoręcznym podpisem. A jej doświadczenie zdobyte na wybiegach, czerwonym dywanie oraz sesjach zdjęciowych zaprocentowało stworzeniem doskonałych odcieni szminek
    Kuszące usta w stylu Kate Moss, dzięki jej nowej kolekcji szminek Lasting Finish.


    Losowo zamiast szminki można było otrzymać tusz do rzęs. Cieszę się ze szminki, gdyż tuszów już trochę dzięki różnym pudełkom mam :) Szminka jest w kolorze nr 19 - odcień nude z odrobinką koloru (czyli My Lips But Better). Fajna szminka, która dość długo trzyma się na ustach. I miło je nawilża. Godna polecenia!!!
    Meine Februar ShinyBox.
    My February ShinyBox.

    ShinyBox Grudzień 2012

    ShinyBox grudzien 2012

    polski
    deutsch
    english
    Tym razem będzie znów o kosmetykach, a dokładniej: o zawartości grudniowego pudełka ShinyBox. Dlaczego zamieniłam kolejność i recenzja styczniowego była pierwsza? Otóż grudniowe pudełko dostałam dopiero w połowie stycznia (podziękowania dla poczty) oraz to, że wyjątkowo otrzymałam dwa. A ponieważ w tej edycji jest o wiele więcej kosmetyków i są rozdawane losowo miałam o wiele, wiele więcej pracy. Zatem przepraszam za spóźnienie i życzę miłej lektury. I zaznaczam jeszcze raz: wszystkie pudełka są wciąż dostępne. Nie jest tak jak w przypadku innych firm, że jest dostępne tylko aktualne. Tu można nabyć nawet to sprzed kilku miesięcy :)

    ShinyBox grudzien 2012 Delia Cosmetics Free Skin make-up base - Baza pod makijaż redukująca niedoskonałości i zaczerwienienia 20zł / 55ml

    Działanie:
    Baza idealnie wygładza skórę, zmniejsza zaczerwienienia i niedoskonałości. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż, przedłużający jego trwałość.

    Składniki aktywne:
    Kofeina – redukuje zaczerwienienia i stymuluje mikrokrążenie skórne,
    Colour Balance – koryguje niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry,
    Hydromanil™ – intensywnie nawilża,
    Velvet Skin – absorbuje nadmiar sebum.


    Bardzo się z tej bazy ucieszyłam. Dlaczego? Jestem idealnym przykładem jeśli chodzi o twarz z różnymi tam zaczerwieniami. Byłam zaciekawiona efektu, dlatego w świetle dziennym nałożyłam na buzię ten zielony specyfik i sprawdziłam na ile się sprawdzi. Początkowo był mocno zielony ale bardzo szybko tracił na swojej intensywności. Tu muszę przyznać, że zauważyłam jego delikatne działanie. Twarz troszkę straciła na czerwoności. Ponieważ jest to baza, a nie puder nie oczekiwałam spektakularnych efektów. Ale mimo to jakieś były. Baza też całkiem przyjemnie nawilżyła moją skórę.

    ShinyBox grudzien 2012 Delia Cosmetics Free Skin make-up base -Baza pod makijaż rozświetlająca 20zł / 55ml

    Działanie:
    Baza idealnie rozświetla skórę, intensywnie nawilża i absorbuje nadmiar sebum. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż, przedłużający jego trwałość.

    Składniki aktywne:

    drobinki PRESTIGE SHINE zapewniają piękne rozświetlenie skóry,
    HYDROMANIL™ – intensywnie nawilża,
    VELVET SKIN – absorbuje nadmiar sebum.


    Działania tej bazy troszkę się obawiałam. Przy tłustej skórze z zaczerwieniami rozświetlająca i różowa baza nie miałyby prawa się sprawdzić. A jednak się myliłam. Wcale nie spotęgowała efektu świecenia się skóry, skóra lekko błyszczała, ale na pewno nie w ten sposób jak nie powinna. Efektu większego zaróżowienia również nie widziałam :)

    ShinyBox grudzien 2012Obie bazy "dowilżyły" moją skórę. Oczywiście nałożyłam je na twarz, na której wcześniej zastosowałam krem nawilżający. Producent obiecuje, że bazy nawilżają skórę - rzeczywiście troszkę to robią. Obie mają w buteleczce dość intensywny kolor, który jednak po rozmazaniu na skórze niemal w całości znika. Początkowo na skórze tworzy się bardzo śliski film, dzięki któremu dużo łatwiej rozprowadzić podkład, czy puder. Na pewno jest to fajne rozwiązanie, gdy mamy puder, który dość trudno się rozprowadza. Film ten jednak dość szybko znika, więc z nakładaniem podkładu warto się pospieszyć. Gdy zniknie, skóra jest nieznacznie wygładzona w miejscu ,gdzie się go nałożyło. Z tego, co zauważyłam to obie bazy nie zatykają porów, moja twarz nie świeci się po nich bardziej niż zazwyczaj. Powiedziałabym nawet, że przez jakiś czas ją matują. Podkład trzyma się lepiej i na pewno wystarczy jego mniejsza ilość niż dotychczas. Wydaje mi się, że kolorystyka tych baz nie gra większej roli. Zielony przesadnie nie zabarwia skóry, różowy także. Ten ostatni nadaje delikatny połysk, który jednak po nałożeniu podkładu znika. Producent przy zielonej bazie zapewnia, że niedoskonałości zostają skorygowane - być może lekkie zaróżowienia skóry. Tym większym, czy wszelkim wypryskom itp. raczej rady nie daje. Jedyne, co mnie mocno zdziwiło to fakt, że baza tak szybko wsiąka, przez co szybko przestaje być pomocnikiem w nakładaniu makijażu. Prócz tych dwóch Delia proponuje jeszcze białą wygładzającą bazę. Z tej serii można również nabyć BB Cream, Fluid nawilżająco korygujący, bazę silikonową pod makijaż, korektory i mineralne fluidy.

    ShinyBox grudzien 2012 DERMEDIC Szampon do włosów chroniący skórę Emolient LINUM 24,60zł / 200ml

    Szampon zalecany jest do mycia włosów osób z problemem skóry atopowej i bardzo suchej również z objawami łuszczycy. Jego delikatna formuła ze specjalnym układem środków myjących nie podrażnia i nie wysusza wymagającej, suchej skóry głowy i twarzy jednocześnie skutecznie myjąc włosy. Wygładza i zmiękcza skórę – Olej lniany, bogaty w NNKT /Nienasycone kwasy tłuszczowe/ Omega 3, Omega 6 i Omega 9 skutecznie pielęgnuje skórę skłonną do spękań i zapaleń. Olej lniany ma pozytywny wpływ na gojenie ran. Poprawia kondycję nawet wyjątkowo wysuszonej skóry głowy – Betaine z Polyquaternium-7 ma właściwości kondycjonujące skórę i włosy. Łagodzi uczucie swędzącej skóry głowy - zastosowany w recepturze czynnik przeciwświądowy Polyquaternium-7 przynosi ulgę osobom zmagającym się z uporczywym świądem skóry.
    Do codziennego stosowania również dla dzieci powyżej 3-go roku życia.
    Nie szczypie w oczy ^ Odbudowuje warstwę ochronną skóry głowy ^ Łagodzi ^ Delikatnie myje.
    ZALECANY DO: mycia włosów osób ze skórą bardzo suchą i atopową, również z objawami łuszczycy.


    Bardzo lubię testować wszelkie szampony i odżywki :) Ale ten niestety kompletnie nie nadawał się dla mnie. Moja skóra bardzo fajnie radzi sobie z samonawilżaniem. Wręcz mogłabym powiedzieć, że aż nadto dobrze sobie z tym radzi i gdy przetestowałam szampon nie odczułam absolutnie żadnej różnicy. Co nie znaczy, że szampon się zmarnował. Oddałam go mężowi, który z większością szamponów ma problem, gdyż przesuszają skórę jego głowy.
    Zdaniem męża szampon jest bardzo fajny, ładnie pachnie, dobrze się pieni, nie swędzi po nim skóra głowy (co po innych szamponach dość często się zdarza) i włosy do końca dnia dobrze wyglądają i są miękkie. I co ważne - nie przesusza włosów.
    Myślę, że szampon spisuje się świetnie. Na pewno nadaje się dla osób, którym zwykłe szampony przesuszają włosy i sprawiają, że skóra swędzi. Z ciekawości sprawdziłam skład i nie znalazłam tam żadnych SLSów, chociaż specem nie jestem, więc tego stwierdzenia jako pewnik proszę nie brać :)
    Prócz tego szamponu Dermedic w swojej ofercie posiada pełną gamę produktów (serii Emolient Linum) dla skóry skłonnej do alergii, bardzo wrażliwej i atopowej, np. olejki do kąpieli, balsamy do ciała, mydło w płynie, żele pod prysznic czy kremy do twarzy.

    ShinyBox grudzien 2012 ZEPTER Krem na dzień do cery suchej i wrażliwej Swiss Nature 64zł / 50 ml

    Jedwabisty krem o lekkiej konsystencji i przyjemnym, delikatnym zapachu. Ma silne działanie nawilżające i odżywcze. Odżywia i zmiękcza skórę przez cały dzień, chroniąc ją przed szkodliwymi promieniami UV-A i UV-B. Zawiera wyciąg z szarotki alpejskiej, będącej źródłem substancji przeciwutleniających i zapobiegających starzeniu się skóry. Stanowi idealny podkład pod codzienny makijaż. Dostępny w dwóch wersjach dla skóry normalnej i tłustej oraz suchej i wrażliwej.

    ZEPTER Krem na noc do cery suchej i wrażliwej Swiss Nature 64zł / 50 ml

    Doskonały krem, wspomagający regenerację skóry w czasie snu. Łatwo się wchłania, pozostawiając skórę gładką i delikatną. Ma działanie nawilżające, odżywcze i odmładzające. Poprawia jędrność i elastyczność skóry oraz utrzymuje właściwy poziom nawilżenia naskórka. Efekt – rano świeża, odżywiona i wypoczęta twarz. Dostępny w dwóch wersjach dla skóry normalnej i tłustej oraz suchej i wrażliwej.

    Ogólnie nie mam powodów, by sięgać po kremy dla cery suchej. Dlatego początkowo próbki te wcale mnie nie ucieszyły. Jednak pewnego dnia zauważyłam, że z moją buzią dzieje się coś niedobrego, gdyż jest cała przesuszona. I pełna nadziei sięgnęłam po próbki... próby. Tak, bo to są próby :) Normalnie próbka starcza do ok 3 razy. Te mi wystarczyły na tydzień używania :) Oba kremy są bardzo gęste i dlatego też potrzeba tylko niewielkiej ilości by nawilżyć całą twarz. Spodziewałam się, że moja skóra będzie mocno przetłuszczona - wszak krem jest gęsty, ciężki i przeznaczony dla suchej skóry. Każdy na moim miejscu by się tego spodziewał. Ale nie. Była w bardzo fajnym stanie, nie świeciła się więcej niż zazwyczaj i każdego dnia wyglądała naprawdę dobrze, jaśniutko, bez jakichkolwiek wyprysków. Wszelkie skórki, strupki itp. zniknęły bardzo szybko. Używanie kremów sprawiło mi na tyle przyjemność, że zużyłam w całości próbki. Czyli używałam ich przez tydzień. Ponieważ mam dwa pudełka to mam na kolejny, co mnie bardzo cieszy :) Jeśli macie te próbki i wydaje Wam się, że nie są na waszą twarz - to spróbujcie i tak. Nie sądzę by ten krem komukolwiek zrobił jakąś krzywdę - wręcz przeciwnie :)

    ShinyBox grudzien 2012 Delia Fashion - The most wanted everylash mascara - gray - 10zł / 11ml

    Innowacyjna i oryginalna szczoteczka poliwinylowa użyta w mascarze pozwala wyjątkowo precyzyjnie rozdzielać rzęsy i idealnie rozkładać masę tuszu na całej ich długości. Czarna maskara w swej formule zawiera pigment węglowy (carbon black) pozwalający wydobyć głębię czarnego koloru. Dostępna również w kolorach brązowym i grafitowym. Rezultat: idealnie rozdzielone rzęsy o intensywnym kolorze.

    Dane spisałam ze strony wizaz.pl, gdyż na stronie Delii nie znalazłam tego tuszu. Jest opis innych, ale tego nie.

    ShinyBox grudzien 2012 Delia Onyx 2w1 odżywiająca baza pod mascarę - 10ml / 10zł

    Głęboko odżywiająca baza pod maskarę dzięki zawartości protein pszenicznych działa jak pielęgnujące serum wzmacniające. Jednocześnie dokładnie pokrywa każdą rzęsę, uwydatniając właściwości maskary i intensyfikując makijaż oka.

    Działanie:
    Po nałożeniu mascary wydłużającej na bazę zwielokrotniamy efekt wydłużenia, natomiast po użyciu mascary pogrubiającej na wcześniej nałożoną bazę znacznie zwiększymy objętość rzęs. Specjalnie dopasowana szczoteczka ze zwężającą się końcówką pozwala nanieść bazę nawet w kąciku oka.


    ShinyBox grudzien 2012Bardzo dziwi mnie fakt, że na stronie internetowej nie ma wzmianki o tym tuszu. Domyślam się, że pewnie nie jest z najnowszej kolekcji, ale dziwne żeby nie trzymać informacji o swoich starszych produktach. Tusz jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które lubią szczoteczki z bardzo krótkimi włoskami. Właśnie poprzez taką budowę naprawdę trudno skleić sobie rzęsy, wręcz przeciwnie - każda rzęsa jest osobno podkreślona i wydłużona. Tusz trzyma się całkiem dobrze. Otrzymałam kolor szary, który wygląda jak czarny, choć może taki mniej intensywny szary. Wiem, że są osoby, o takim typie urody, że czarny tusz wygląda na nich zbyt agresywnie. Szary jest całkiem niezłą alternatywą. Biała baza pełni z jednej strony taką funkcję jaką pełniły te białe końcówki przy dwustronnych tuszach. Oblepia rzęsy na całej długości i po pomalowaniu tak przygotowanych rzęs tuszem otrzymujemy efekt grubszych i dłuższych rzęs. Niestety po tak krótkim czasie używania bardzo ciężko stwierdzić, czy pełni jakąś funkcję odżywczą.

    ShinyBox grudzien 2012
    Na powyższym zdjęciu można zobaczyć moje rzęsy przed i po użyciu bazy Delii Onyx 2w1 i szarego tuszu do rzęss Delia The most wanted everylash mascara.

    ShinyBox grudzien 2012 PREZENT w postaci naszyjnika inspirowanego stylem marynistycznym od marki Zepter 17,50zł

    Naszyjnik ze sznurka, inspirowany najmodniejszym w tym sezonie stylem marynistycznym. Przy odrobinie fantazji i dzięki różnym dodatkom, może być biżuterią w stylu vintage lub bogatym naszyjnikiem inspirowanym kolekcjami Versace.

    Pasuje zarówno do stylu sportowego jak i do eleganckiej sukienki. Może być również noszony jako bransoletka.


    Kolejną rzeczą, która chyba niezbyt się spodobała innym osobom, które dostały ShinyBox jest bransoletka. Jest to prezent od firmy Zepter i w sumie można sobie ją zaklasyfikować wedle uznania. Dla jednych jest to naszyjnik, dla innych bransoletka. Gdy pierwszy raz zobaczyłam ją u kogoś na zdjęciu aż zaklaskałam z radości. Granatowa idealnie wpisuje się w modny ostatnio trend marynistyczny. Ostatnio bardzo sobie upodobałam kolor granatowy i nie miałam jeszcze bransoletki w tyk kolorze. Moim zdaniem wygląda świetnie i inaczej. I z wyglądu daleko jej do "taniochy". Wygląda bardzo porządnie i starannie wykonana. Sznurek się błyszczy, ładnie skręca, a zapięcie w pięknym złotym odcieniu. Dla mnie ideał. Prócz niebieskiej mam czarną i już teraz uwielbiam je nosić. A latem będą moimi ulubionymi. Możecie się dziwić, ale mnie naprawdę bardzo się podoba :)

    ShinyBox grudzien 2012

    ShinyBox grudzien 2012 ANNABELLE MINERALS Podkład mineralny 30zł / 4g

    Podkład mineralny rozświetlający - produkt w 100% mineralny. Zawarte w jego składzie cząsteczki miki odbijają światło, co sprawia, że zmarszczki i niedoskonałości są mniej widoczne, a skóra nabiera blasku, zdrowego wyglądu i staje się jedwabiście gładka. Dostępny w 15 odcieniach.

    Podkład mineralny matujący - produkt zapewnia matową skórę i posiada średnie właściwości kryjące. Utrzymuje się na skórze przez wiele godzin. Odporny na wodę i ścieranie. Dostępny w 15 odcieniach.

    Podkład mineralny kryjący - posiada silne właściwości kryjące, a dzięki zawartości wyłącznie naturalnych składników nie powoduje podrażnień, nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania zaskórników. Idealny osób z cerą tłustą i trądzikową. Dostępny w 15 odcieniach.

    ShinyBox grudzien 2012 * Wysyp odrobinę kosmetyku na wieczko słoiczka.
    * Delikatnie zanurz pędzelek.
    * Otrzep pędzelek z nadmiaru kosmetyku.
    * Zacznij od zewnętrznych partii twarzy i nakładaj kolistymi ruchami jak gdyby wcierając kosmetyk w skórę. Nałóż cienką warstwę, a jeżeli okaże się to konieczne powtórz czynność nakładając kolejne warstwy aż do uzyskania pożądanego efektu.

    Właściwy, naturalnie wyglądający efekt uzyskasz po paru minutach od nałożenia, kiedy minerały połączą się z Twoją skóra. Możesz najpierw spryskać pędzelek wodą termalną lub hydrolatem, a dopiero następnie zanurzyć go w kosmetyku. Podkład uzyska wtedy kremową konsystencję. 

    W celu idealnego dopasowania koloru podkładu możesz dosypać do niego odrobinę podkładu o ton jaśniejszego lub ciemniejszego od wybranego odcienia.


    ShinyBox grudzien 2012 Przyznam szczerze, że nie miałam wcześniej zbyt dużego kontaktu z tymi kosmetykami. Największym minusem jest dla mnie ich nakładanie. Próbki są w takich zwykłych, maluteńkich pojemniczkach przez co bardzo ciężko je nałożyć na wielki pędzel. I to chyba jedyny problem jaki miałam.

    Zaczęłam od podkładu kryjącego. Niestety jest dla mnie zbyt ciemny i zbyt żółty. Ale to mnie nie zraziło - byłam bardzo ciekawa krycia. I, gdy go zaczęłam nakładać... opadła mi szczęka. Patrzyłam bardzo sceptycznie na to, że nakładany na tylko nakremowaną skórę puder sypki może cokolwiek zdziałać. A tu absolutne zaskoczenie. Zakrył wszystko! Wypryski, zaczerwienienia i inne niedoskonałości. Byłam w szoku. Na samym dole jest umieszczone zdjęcie przed i po. Ten podkład tak mnie zachwycił, że zamierzam sobie go kupić w moim odcieniu. A ponieważ dostałam próbki tak, by każda była w innym kolorze - mogłam sobie mój idealny wybrać. Producent obiecuje (wyczytałam na stronie), że podkład po chwili stapia się z kolorem skóry. I to prawda!!! Nawet te, które na początku wydawały się grubo za ciemne.. stapiały się i ich kolor się łagodził. Nie znaczy to, że podkłady w kontaktu ze skórą ciemnieją lub jaśnieją. One poddają się jakby kolorowi skóry ale nadal zachowują swoje właściwości (np. kryjące).
    ShinyBox grudzien 2012 Puder matujący rzeczywiście zmatowił moją skórę, ale w porównaniu do rozświetlającego nie ma aż tak dużej różnicy. Ponieważ właśnie te dwa dostałam w kolorach, które pasują mi najbardziej mogłam je porównać na zasadzie pół twarzy jednym, a drugie pół - drugim. Matowiły mniej więcej podobnie (równie dobrze kryły, choć kryjący robi to lepiej). Co nie oznacza, że matujący jest kiepski - bo przecież rozświetlający może mieć też matujące właściwości. Rozświetlający rzeczywiście pięknie rozświetlił twarz. Nigdy tego typu podkładów nie kupowałam. gdyż już same próbki pokazywały mi, że moja skóra może się jeszcze bardziej świecić. Ten jednak matowi skórę i rozświetla ją maleńkimi błyszczącymi drobinkami. Widać je przy sztucznym świetle, ale jak się patrzy na całą twarz - samych drobinek już nie widać. Poniżej wkleiłam zdjęcie z użyciem tego podkładu. Naprawdę polecam te podkłady. Sama zamierzam je kupić, gdyż Annabelle Minerals wysyła też za granicę :)

    ShinyBox grudzien 2012 ANNABELLE MINERALS Korektor mineralny 30 zł / 4g

    Zapewnia silne krycie niedoskonałości i przebarwień, a ponadto łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie i pomaga w leczeniu skóry trądzikowej. Posiada w składzie wyłącznie składniki mineralne. Dostępny w 3 odcieniach.

    Wysyp odrobinę korektora na wieczko słoiczka, a następnie nałóż za pomocą cienkiego pędzelka na miejsca które chcesz zatuszować, jak np. cienie pod oczami, wypryski czy przebarwienia. Nadmiar kosmetyku usuniesz używając pędzla do podkładu. Pamiętaj, że korektor którego używasz powinien być o ton jaśniejszy od koloru Twojego podkładu.

    Składniki: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines


    ShinyBox grudzien 2012 Wiem, że być może zielony korektor się do tego nie nadaje, ale nałożyłam go pod oczy. Mam lekkie cienie w tych rejonach i skóra wygląda tak sobie i chciałam sprawdzić jak ten kosmetyk na mnie zadziała. I zadziałał bardzo dobrze. Standardowo miałam kłopot z nakładaniem, ale wzięłam jeden czysty pędzel do cieni i jakoś poszło. Oczywiście na początku nałożyłam go za dużo i pod oczami miałam niemal biało ale efekt szybko skorygowałam ciemniejszym korektorem. Ogólnie korektor w odcieniu "Dark" jest dla mnie za ciemny, natomiast "light", który jest zielonkawy sprawdza się jak najbardziej. Na skórze tworzy dość mocną jasno zielonkawą warstwę więc trzeba nauczyć się go dobrze dozować. Mam wrażenie, że maleńka "kropeczka" tego specyfiku jest wystarczająca na jedną niedoskonałość. Przez co wydaje mi się zarazem, że jeśli ten specyfik nam się nie rozsypie to będziemy go mieli do końca życia ;) Ale poważnie, zielony "light" ma naprawdę ogromną moc kryjącą lub w dużo mniejszej dozie łagodzi zaczerwienienia.

    ShinyBox grudzien 2012 ANNABELLE MINERALS Róż mineralny 30zł / 4g

    Lekka, sypka formuła kosmetyku zapewnia naturalnie wyglądający efekt podkreślenia kości policzkowych, który utrzymuje się przez cały dzień.

    Dla uzyskania delikatnego i naturalnego efektu po użyciu różu nałóż na twarz jeszcze jedną cienką warstwę podkładu.


    Otrzymałam dwa odcienie: Rose i Honey. I pierwszy z nich od razu mi się spodobał. Nie wiem, czy mogę tak napisać, ale jest to jeden z tych odcieni, które powinien każdemu pasować, kto ma karnację od jasnej do takiej średniej. Być może tym o "irlandzkiej" urodzie nie podpasuje, ale firma ma w swojej ofercie dużo jaśniejsze róże. Przyznam, że w swojej kolekcji mam sporo róży i ale tak naprawdę tylko z dwóch byłam zadowolona. Ten jak na razie jest moim obecnym hitem i mimo, że mam problem z dobrym dozowaniem, używam go codziennie. ShinyBox grudzien 2012 Tak jak pudry trzeba chwilkę na niego "poczekać" aż stopi się razem z podkładem i naszą skórą. Po kilku minutach na twarzy można zobaczyć bardzo ładny i naturalny efekt! Nie mam pojęcia jak wygląda normalne opakowanie tego różu, ale to jest maleńkie i włożenie pędzla do pojemniczka, lub na jego wieczko jest niemożliwe. W efekcie na pędzlu mamy małe kółeczko kosmetyku, które trzeba dość dobrze rozetrzeć. Ale to jest bardziej wada pudełka niż kosmetyku. Tutaj, tak jak z resztą kosmetyków tej firmy należy uważać przy dozowaniu odpowiedniej ilości. Początkowo wydawało mi się, że wzięłam mało, a po nałożeniu zawstydziłabym niejednego klauna. Drugi róż raczej nie pasuje do mojego typu urody, będzie odpowiedni dla osób o dużo ciemniejszej karnacji. Ale mimo wszystko znalazłam dla niego zastosowanie - świetnie się sprawdza przy modelowaniu twarzy lub jako bronzer. Oczywiście jeżeli nałoży się odpowiednią ilość ;) Minusem jest niestety słabsza jakość. O ile pudry zostają na twarzy calutki dzień to róż znika nieco szybciej. Konieczne zatem są poprawki w ciągu dnia, co przy takiej "konsystencji" poza domem może być dość trudne.

    ShinyBox grudzien 2012Małe podsumowanie mineralnych kosmetyków Annabelle Minerals: Ogólnie nawet jeżeli dany produkt, który testuje, mi się podoba to rzadko go kupuje. Jest naprawdę mało takich, które tak mocno podbiły moje serce, że postanowiłam je sobie kupić. I Annebelle Minerals należy właśnie do tej grupy. Być może inne pudry, róże czy korektory mineralne są dobre, ale te mają dla mnie jedną ogromną zaletę: mogłam sobie na spokojnie w domu, przy świetle dziennym przetestować odcienie, ich właściwości i ogólną jakość. Ogromnym plusem jest to, że firma wysyła swoje produkty poza granice Polski, czyli za 5€ przesyłki mogą spokojnie trafić do mnie. Przy zamówieniu powyżej 150zł przesyłka jest gratis. Jakość bardzo mi się spodobała - kryjący podkład naprawdę świetnie spełnia swoją rolę, tak samo rozświetlający, czy matujący. Korektory świetnie maskują niedoskonałości lub przy mniejszej ilości zmieniają koloryt skóry. Róże natomiast ładnie wtapiają się w skórę, wyglądają bardzo naturalnie, ale ich trwałość jest taka sobie. W sklepie internetowym prócz normalnych regularnych produktów można kupić próbki, które są dużo tańsze lub komplety tych kosmetyków, które w sumie też wychodzą taniej. Dodatkowo sklep oferuje pędzel do różu i do pudrów mineralnych. Więc jak wcześniej napisałam - kosmetyki są naprawdę fajne i godne polecenia :)


    Tak jak pisałam w szczegółowym opisie. Kolor nie jest dopasowany do odcienia mojej skóry. Zdjęcia mają na celu pokazanie intensywności krycia podkładu.
    ShinyBox grudzien 2012

    Zielony korektor mineralny 'light' użyty pod okiem. Jego zielonkawy odcień jest delikatnie widoczny, dzięki czemu delikatne zaczerwienienia zostały zatuszowane.
    ShinyBox grudzien 2012

    Makijaż wykonany kosmetykami Annabelle Minerals. Na całej twarzy został użyty podkład mineralny rozświetlający 'natural fairest', pod oczami korektor mineralny 'light', natomiast na policzkach - róż mineralny 'rose'. ShinyBox grudzien 2012
    Meine ShinyBox vom Dezember 2012 :)
    My ShinyBox from December 2012 :)

    Related posts

     
    MOBILE