Manche Fashion-trends übereinstimmen so sehr mit dem eigenen Geschmack, dass man sich wünscht sie würden nie "out" sein. So ergeht es mir beim "Clean Style". Ein Stil, der nicht nur für die Umwelt schonend ist (denn die Sachen kann man in unendlich vielen Kombinationen verwenden) sondern die wahre Schönheit aller Frauen hervorbringt. Schlichte Kleidung lenkt nicht vom Gesicht ab und der Mensch, der sie trägt wirkt irgendwie mehr... ausgeglichen? Keine Ahnung, wie ich das bezeichnen soll :)
Jedenfalls bin ich immer begeistert, wenn ich ein sehr einfaches Outfit sehe, dass trotz der wenigen Elemente aus dem es besteht, einfach nur phantastisch aussieht. Mir ist schon klar, dass mein hier gezeigtes Outfit nicht für alle zum Clean Style passt, denn es gibt viele kleine Details die alles andere als Simple sind, wie z.B. die Spitze an dem Ringelshirt, die Prägungen an den Hosen, die Verzierungen an den Schuhen oder das bunte Tuch. Aber geht es eigentlich nicht darum um seinen eigenen Stil zu finden? Und wenn der eigene Stil was sehr persönliches ist, dann geschieht es doch eher selten, dass man ihn genau in eine konkrete Schublade stecke kann, oder?
Ich habe mehrere Male den Versuch gewagt meinen Stil irgendwie bezeichnen zu können, aber wie ich es auch drehe oder wende - es kommen immer drei Stilrichtungen heraus, die ich am meisten lieb habe und die meistens nicht viel miteinander zu tun haben :) Und eigentlich, wenn ich mich auf ein Outfit in einem Stil entscheide, färben die anderen Vorlieben da ab! :) Wie zum Beispiel hier, es sollte clean sein, doch die Spitze am Shirt und das Folklore Tuch verraten meine Zuneigung zum verspielten, oder romantischen Vintage Style und die Schuhe verraten eindeutig, dass ich es tief in mir drin Rockig mag! :)
Das Shirt ist vor kurzem in meinen Kleiderschrank eingezogen. Es freut mich jedes mal, wenn es mir gelingt auf ein klassisches und zeitloses Teil zu stoßen. Dieses Shirt hat mich erst recht erfreut, denn, ich weiß nicht ob man dies sieht, sind seine Streifen entweder einen kleinen Tick dicker als die weißen oder gibt es da einen anderen Grund wieso es "dunkler" wirkt als andere Ringelshirts. Dank dem ist es viel mehr für den Winter tauglich, es sieht einfach schöner mit dickerer Kleidung aus als die helleren Varianten. Außer dieser tollen Eigenschaft fand ich die Passform und Länge für mich perfekt und die Spitze hat es mir auch angetan. Für mache kann es sich etwas übertrieben anhören, dass ich einem simplen gestreiften Shirt so viel Lob spende, doch viele Frauen wissen, dass es nicht immer leicht ist ein Ringelshirt zu finden, dass gut zu uns passt :)
Jedenfalls bin ich immer begeistert, wenn ich ein sehr einfaches Outfit sehe, dass trotz der wenigen Elemente aus dem es besteht, einfach nur phantastisch aussieht. Mir ist schon klar, dass mein hier gezeigtes Outfit nicht für alle zum Clean Style passt, denn es gibt viele kleine Details die alles andere als Simple sind, wie z.B. die Spitze an dem Ringelshirt, die Prägungen an den Hosen, die Verzierungen an den Schuhen oder das bunte Tuch. Aber geht es eigentlich nicht darum um seinen eigenen Stil zu finden? Und wenn der eigene Stil was sehr persönliches ist, dann geschieht es doch eher selten, dass man ihn genau in eine konkrete Schublade stecke kann, oder?
Ich habe mehrere Male den Versuch gewagt meinen Stil irgendwie bezeichnen zu können, aber wie ich es auch drehe oder wende - es kommen immer drei Stilrichtungen heraus, die ich am meisten lieb habe und die meistens nicht viel miteinander zu tun haben :) Und eigentlich, wenn ich mich auf ein Outfit in einem Stil entscheide, färben die anderen Vorlieben da ab! :) Wie zum Beispiel hier, es sollte clean sein, doch die Spitze am Shirt und das Folklore Tuch verraten meine Zuneigung zum verspielten, oder romantischen Vintage Style und die Schuhe verraten eindeutig, dass ich es tief in mir drin Rockig mag! :)
Das Shirt ist vor kurzem in meinen Kleiderschrank eingezogen. Es freut mich jedes mal, wenn es mir gelingt auf ein klassisches und zeitloses Teil zu stoßen. Dieses Shirt hat mich erst recht erfreut, denn, ich weiß nicht ob man dies sieht, sind seine Streifen entweder einen kleinen Tick dicker als die weißen oder gibt es da einen anderen Grund wieso es "dunkler" wirkt als andere Ringelshirts. Dank dem ist es viel mehr für den Winter tauglich, es sieht einfach schöner mit dickerer Kleidung aus als die helleren Varianten. Außer dieser tollen Eigenschaft fand ich die Passform und Länge für mich perfekt und die Spitze hat es mir auch angetan. Für mache kann es sich etwas übertrieben anhören, dass ich einem simplen gestreiften Shirt so viel Lob spende, doch viele Frauen wissen, dass es nicht immer leicht ist ein Ringelshirt zu finden, dass gut zu uns passt :)
Niektóre trendy tak bardzo trafiają w nasz gust, że byłoby najlepiej, gdyby nigdy nie wyszły z mody. W moim przypadku jest tak z tak zwanym "clean style". Styl, który składa się z samych bardzo prostych elementów, co nie tylko jest niezwykle przyjazne dla środowiska (gdyż te elementy można w nieskończony sposób ze sobą łączyć) ale i bardzo podkreśla urodę osoby, która go nosi. Nic w nim nie odwraca uwagi od ładnej twarzy i osoba, w ubraniach tego typu wygląda jakby bardziej na... wyważoną... Nie wiem, jak to dobrze określić :)
W każdym razie zawsze jestem zachwycona, gdy widzę zestaw złożony z bardzo prostych elementów, a pomimo to wygląda po prostu fantastycznie. Oczywiście jestem świadoma, że mój zestaw, który tu pokazuje nie jest do końca taki "clean", że jest sporo elementów, które nie są proste, jak np. koronka przy bluzce, tłoczenia na spodniach, ozdoby na butach, czy wreszcie moja kolorowa chustka. Ale czy w tym wszystkim nie chodzi o to, by znaleźć, swój własny styl? I jeśli styl jest czymś bardzo osobistym, to chyba raczej rzadko się zdarza, by można go było przyporządkować to jednej, konkretnej szuflady, czyż nie?
Nie raz próbowałam określić mój własny styl, nadać mu jakąś nazwę, określić go jednym lub dwoma słowami. Ale nie da się, jakby nie patrzeć, składa się on z trzech konkretnych stylów, które w zasadzie nie mają nic ze sobą wspólnego. I w zasadzie, gdy chcę się ubrać w którymś z tych trzech, to pozostałe dwa zawsze się jakoś wkradną w ten zestaw :) Widać to świetnie na przykładzie dzisiejszego ubioru. Miało być prosto, a koronka i chustka zdradzają, że lubię trochę dziewczęco i vintage'owo, a buty i spodnie zdradzają moje rockowe upodobania :)
Bluzka, którą widzicie jest od niedawna w mojej szafie. Bardzo się cieszę, za każdym razem, gdy uda mi się natrafić na klasyczny i ponadczasowy ciuch. Z tej bluzki cieszę się szczególnie, gdyż nie wiem, czy to widać, ale jest jakby "ciemniejsza" od innych koszulek w paski. Może to dlatego, że ciemne paski są ciut grubsze lub taki efekt sprawia ciemna koronka. W każdym razie wszelkie ubrania w paski dużo lepiej wyglądają z grubymi i ciepłymi ubraniami, gdy przeważają w nich ciemne kolory. Te jaśniejsze lepiej prezentują się latem, bez dużej ilości towarzystwa :) Prócz tej miłej właściwości bluzka skradła moje serce przez fajny krój, długość i no koronkę. Dla niektórych może wydawać się przesadzone, że się zachwycam z pozoru tak zwykłą rzeczą, ale wierzcie mi, paski są niełatwe w ujarzmieniu i nie każdej kobiecie pasuje każda bluzka w ten wzór! :) I znalezienie tej odpowiedniej wcale nie jest łatwe! :)
W każdym razie zawsze jestem zachwycona, gdy widzę zestaw złożony z bardzo prostych elementów, a pomimo to wygląda po prostu fantastycznie. Oczywiście jestem świadoma, że mój zestaw, który tu pokazuje nie jest do końca taki "clean", że jest sporo elementów, które nie są proste, jak np. koronka przy bluzce, tłoczenia na spodniach, ozdoby na butach, czy wreszcie moja kolorowa chustka. Ale czy w tym wszystkim nie chodzi o to, by znaleźć, swój własny styl? I jeśli styl jest czymś bardzo osobistym, to chyba raczej rzadko się zdarza, by można go było przyporządkować to jednej, konkretnej szuflady, czyż nie?
Nie raz próbowałam określić mój własny styl, nadać mu jakąś nazwę, określić go jednym lub dwoma słowami. Ale nie da się, jakby nie patrzeć, składa się on z trzech konkretnych stylów, które w zasadzie nie mają nic ze sobą wspólnego. I w zasadzie, gdy chcę się ubrać w którymś z tych trzech, to pozostałe dwa zawsze się jakoś wkradną w ten zestaw :) Widać to świetnie na przykładzie dzisiejszego ubioru. Miało być prosto, a koronka i chustka zdradzają, że lubię trochę dziewczęco i vintage'owo, a buty i spodnie zdradzają moje rockowe upodobania :)
Bluzka, którą widzicie jest od niedawna w mojej szafie. Bardzo się cieszę, za każdym razem, gdy uda mi się natrafić na klasyczny i ponadczasowy ciuch. Z tej bluzki cieszę się szczególnie, gdyż nie wiem, czy to widać, ale jest jakby "ciemniejsza" od innych koszulek w paski. Może to dlatego, że ciemne paski są ciut grubsze lub taki efekt sprawia ciemna koronka. W każdym razie wszelkie ubrania w paski dużo lepiej wyglądają z grubymi i ciepłymi ubraniami, gdy przeważają w nich ciemne kolory. Te jaśniejsze lepiej prezentują się latem, bez dużej ilości towarzystwa :) Prócz tej miłej właściwości bluzka skradła moje serce przez fajny krój, długość i no koronkę. Dla niektórych może wydawać się przesadzone, że się zachwycam z pozoru tak zwykłą rzeczą, ale wierzcie mi, paski są niełatwe w ujarzmieniu i nie każdej kobiecie pasuje każda bluzka w ten wzór! :) I znalezienie tej odpowiedniej wcale nie jest łatwe! :)
Some fashion trends are so great, that I wish they would never be out. Like this, so popular, "clean style". I love everything about it. Not only is it very ecological (you can combine this simple thinks in a million ways) but it fits to every woman, making her look more beautiful by not distracting from her face. I am just fascinated when I see an extreme simple outfit but looking gorgeous. Of course I know that this, shown here, outfit isn't strict clean, there a a few elements that deny this style a little bit, like the lace at my shirt, the ornaments at my shoes, the pressings on my pants or the floral scarf. But isn't this all about finding our own style? And if it is our real personal style, how can it fit to only one particular "drawer"?
Once I tried to name my style, but it was impossible, there were always three particular styles that specified my way of clothing. So I stopped trying to describe it. The funny part is, that even if I try to dress in only one of these styles the rest two are always visible. Like here, in this outfit. I wanted it to be clean, but the lace at the shirt and the scarf tells I like vintage, and the shoes and pants are showing my rocking side :)
The shirt is my latest capture. Each time I find something classy and timeless I feel really happy (that is not easy being a plus size). I like, that the black stripes seem to be a little thicker, than the white ones, what makes the shirt look more "dark", thanks what it looks great with winter outfits. The lace is a really nice addition, what makes the shirt a way more interesting. It may be a little weird being so fascinated by a simple shirt, but as a plus size it isn't always easy to find the right stripped shirt that looks good on my body :)
Once I tried to name my style, but it was impossible, there were always three particular styles that specified my way of clothing. So I stopped trying to describe it. The funny part is, that even if I try to dress in only one of these styles the rest two are always visible. Like here, in this outfit. I wanted it to be clean, but the lace at the shirt and the scarf tells I like vintage, and the shoes and pants are showing my rocking side :)
The shirt is my latest capture. Each time I find something classy and timeless I feel really happy (that is not easy being a plus size). I like, that the black stripes seem to be a little thicker, than the white ones, what makes the shirt look more "dark", thanks what it looks great with winter outfits. The lace is a really nice addition, what makes the shirt a way more interesting. It may be a little weird being so fascinated by a simple shirt, but as a plus size it isn't always easy to find the right stripped shirt that looks good on my body :)
Płaszcz - Lang Tall Sally | bluzka - Kik (tutaj) | spodnie - MS Mode | buty - New Look | torebka - M.K.