Darf ich vorstellen? Meine neue Bluse. Ja ich weiß, sie ist ziemlich schlicht, aber gerade in solche Sachen verliebe ich mich immer am schnellsten. Früher habe ich es auf die auffälligen Sachen abgesehen, die wilden Muster, süße Rüschen oder romantische Spitzen. Natürlich, sie sind immer noch wundervoll (abgesehen der wilden Muster - die versuche ich mir noch bis heute abzugewöhnen, der Effekt ist leider noch miserabel). Doch es ist die simple Kleidung, die für mich die größte Anziehungskraft besitzt. Durch all die Jahre, wo ich fast jedes zweite Outfit fotografiert habe, ist mir aufgefallen, dass ich am häufigsten nach den schlichten Sachen greife. Sie sind einfach am besten kombinierbar.
Und bei dieser Bluse? Mit der gleichfarbigen Jeans bietet sie den besten Hintergrund für alle möglichen Farbspiele. Ich bin schon immer der Meinung gewesen, dass Hose und gleichfarbiges Oberteil richtig toll aussehen, wenn der Rest etwas mehr farbenfroh ist. Da kann man wirklich wenig falsch machen.
Ich bin mir bewusst, dass ich nicht so ein Farbspiel dargestellt habe, was nach dieser Erklärung eigentlich erwartet werden könnte. Aber glaubt mir, das mache ich Täglich. Dieses Mal wollte ich selbst mal sehen, wie sich die blaue Basis mit anderen dunklen Farben so präsentiert. Weil die Jeans und Bluse so eher leuchtend-dunkel-blau sind, finde ich, dass es nicht ganz trüb wirkt. Oder?
Und bei dieser Bluse? Mit der gleichfarbigen Jeans bietet sie den besten Hintergrund für alle möglichen Farbspiele. Ich bin schon immer der Meinung gewesen, dass Hose und gleichfarbiges Oberteil richtig toll aussehen, wenn der Rest etwas mehr farbenfroh ist. Da kann man wirklich wenig falsch machen.
Ich bin mir bewusst, dass ich nicht so ein Farbspiel dargestellt habe, was nach dieser Erklärung eigentlich erwartet werden könnte. Aber glaubt mir, das mache ich Täglich. Dieses Mal wollte ich selbst mal sehen, wie sich die blaue Basis mit anderen dunklen Farben so präsentiert. Weil die Jeans und Bluse so eher leuchtend-dunkel-blau sind, finde ich, dass es nicht ganz trüb wirkt. Oder?
Oto moja nowa bluzka. Wiem, jest dość prosta ale właśnie takie rzeczy od razu zwracają moją uwagę. Wcześniej uwielbiałam ubrania w dzikie wzory, słodkie aplikacje czy romantyczne koronki. Oczywiście nadal uważam, że są piękne (no, może oprócz tych dzikich wzorów, od których do dzisiaj niestety nie mogę się jeszcze całkiem odzwyczaić). Ale proste rzeczy po prostu przyciągają mnie najbardziej. Przez te wszystkie lata, gdy miałam fotografowany co drugi zestaw, zauważyłam, że po te proste części garderoby sięgam najczęściej. Przez swoją prostotę pasują naprawdę do wielu zestawień, podczas, gdy te bardziej kolorowe często pasują tylko do kilku, jeśli nie jednej rzeczy z naszej szafy.
A ta bluzka? Z dżinsami w tym samym kolorze stanowi genialne tło do wszelkich zabaw kolorystycznych. Zawsze byłam tego zdania, że spodnie + góra w tym samym kolorze świetnie nadają się do wszelkich eksperymentów. Ich kolorystyka po prostu nie przeszkadza :) Tu naprawdę ciężko popełnić błąd :)
Wiem, że po powyższym opisie można by oczekiwać zestawu kipiącego kolorami, ale wierzcie mi, takich miałam ostatnio za dużo. Chciałam zobaczyć jak wszystko będzie wyglądało z ciemnymi kolorami. Myślę, że granatowe spodnie i bluzka są w dość żywym odcieniu, dzięki czemu całość całkiem się obroniła. Nieprawdaż?
A ta bluzka? Z dżinsami w tym samym kolorze stanowi genialne tło do wszelkich zabaw kolorystycznych. Zawsze byłam tego zdania, że spodnie + góra w tym samym kolorze świetnie nadają się do wszelkich eksperymentów. Ich kolorystyka po prostu nie przeszkadza :) Tu naprawdę ciężko popełnić błąd :)
Wiem, że po powyższym opisie można by oczekiwać zestawu kipiącego kolorami, ale wierzcie mi, takich miałam ostatnio za dużo. Chciałam zobaczyć jak wszystko będzie wyglądało z ciemnymi kolorami. Myślę, że granatowe spodnie i bluzka są w dość żywym odcieniu, dzięki czemu całość całkiem się obroniła. Nieprawdaż?
I was always of the opinion that pants and a top in the same color are the best basis for a colorful outfit. They are a perfect background and almost do not disturb by experimenting wiht different shades. I know - after these introduction you would expect a very colorful outfit with blue jeans and a blue shirt. Believe me - I did so many outfits of that kind in the last couple of weeks - I just wanted a change. So I experimented with dark shades. Theoretical the effect should be dull, but the nave on my basic clothes is a little bit vivid, so it doesn't look that bad. Does it?
Bluse - Kik | Hose - Clockhouse XL | Strickjacke - C&A | Halskette, Schuhe - Primark
Bluzka - Kik | spodnie - Clockhouse XL | sweter - C&A | naszyjnik, buty - Primark
Shirt - Kik | Pants - Clockhouse XL | Cardigan - C&A | necklace, boots - Primark