Es tut mir Leid, dass ich mich letztens so wenig blicken lasse. In den letzten Tagen habe ich Besuch bekommen und bin viel gereist. Ich denke, dass sich alles wieder in der nächsten Zeit beruhigt. Ich stehe noch vor etwas, dass mir ein wenig Angst einjagt, doch ich hoffe sehr, dass es mein bloggen nicht beeinflusst :)
In der letzten Zeit greife ich immer weniger nach der pinken Farbe, vielleicht ist es auch besser so, da ich früher häufig damit übertrieben habe :) Doch im Winter muss ich ab und zu diesen Mantel tragen. Mann sieht ja wirklich wenige Leute in Winterbekleidung in dieser Farbe. Um das ganze etwas farblich zu beruhigen trage ich es gern mit grau. Ich denke, dass schwarz oder weiß ein knalliges pink noch mehr betonen. Damit es nicht allzu langweilig wirkt habe ich meine orangenfarbene Tasche rausgekramt :) Mein Oberteil zeigt mal wieder, wie sehr ich Sweatshirts diesen Winter mag :)
In der letzten Zeit greife ich immer weniger nach der pinken Farbe, vielleicht ist es auch besser so, da ich früher häufig damit übertrieben habe :) Doch im Winter muss ich ab und zu diesen Mantel tragen. Mann sieht ja wirklich wenige Leute in Winterbekleidung in dieser Farbe. Um das ganze etwas farblich zu beruhigen trage ich es gern mit grau. Ich denke, dass schwarz oder weiß ein knalliges pink noch mehr betonen. Damit es nicht allzu langweilig wirkt habe ich meine orangenfarbene Tasche rausgekramt :) Mein Oberteil zeigt mal wieder, wie sehr ich Sweatshirts diesen Winter mag :)
Przykro mi, że ostatnio tak mało się pokazuję. W ostatnich dniach ktoś mnie odwiedził i dużo podróżowałam. Myślę, że za parę dni wszystko wróci do normy. Czeka mnie jeszcze coś, co napawa mnie sporym strachem, ale mam nadzieję, że to nie będzie miało wpływu na moje blogowanie :)
Coraz rzadziej noszę różowy, może to i dobrze zważywszy na to, że kiedyś nosiłam go zbyt często :) Ale zimą nie mogę sobie odmówić by od czasu do czasu założyć ten płaszcz. O tej porze roku tak rzadko spotyka się na ulicy ludzi odzianych w taki kolor :) Żeby całość trochę uspokoić bluzę i spodnie wybrałam w odcieniach szarości. Myślę, że biel, czy czerń jeszcze bardziej podbijają takie mocne barwy. Żeby jednak nie było całkiem nudno dobrałam do całości moją pomarańczową torebkę :)
Coraz rzadziej noszę różowy, może to i dobrze zważywszy na to, że kiedyś nosiłam go zbyt często :) Ale zimą nie mogę sobie odmówić by od czasu do czasu założyć ten płaszcz. O tej porze roku tak rzadko spotyka się na ulicy ludzi odzianych w taki kolor :) Żeby całość trochę uspokoić bluzę i spodnie wybrałam w odcieniach szarości. Myślę, że biel, czy czerń jeszcze bardziej podbijają takie mocne barwy. Żeby jednak nie było całkiem nudno dobrałam do całości moją pomarańczową torebkę :)
I am really sorry for not showing myself that often. But I had some gussets and I have been traveling a lot. I think that everything will come back to normality in the next few days :)
I noticed that I almost stopped wearing pink. Maybe that is even better because there was a time I was wearing it definitely to often :) But in winter I just have to wear this coat sometimes. To calm the color I chose gray pants and a gray sweatshirt. But I didn't want to make it to boring so I took my orange bag out :)
I noticed that I almost stopped wearing pink. Maybe that is even better because there was a time I was wearing it definitely to often :) But in winter I just have to wear this coat sometimes. To calm the color I chose gray pants and a gray sweatshirt. But I didn't want to make it to boring so I took my orange bag out :)